Autor Wiadomość
AlexxG
PostWysłany: Wto Cze 24, 2008 7:16 pm    Temat postu:

Jeśli szpachlujesz punktowo, to koniecznie trzeba zrobić podkład albo z minii, albo z innej farby antykorozyjnej. Ja daję podkład zawsze - dla pewności.
oli_32
PostWysłany: Wto Cze 24, 2008 6:16 pm    Temat postu:

Zgadzam się w całości z Oschutze. Tylko szpachlówka z opiłkami aluminium. Może być firmy Novol (szpachlówka z pyłem aluminiowym). Jako warstwe wykończeniową można nałożyć szpachle natryskową.(w sprayu) I na koniec malowanie odpowiednimi farbami.
oschutze
PostWysłany: Wto Cze 24, 2008 1:50 pm    Temat postu:

Zwykła szpachla to syf, jest mało wytrzymała i ma paskudny piaskowy kolor, jeżeli już trzeba szpachlowac małe wżerki (bo duzych nie warto i lepiej kupic cos w lepszym stanie) to tylko szpachlówka z opiłkami aluminium, komfort pracy podobny, przez to ze jest ciezsza w obróbce mozna obrobic dokładniej (chociaz ta obróvka nie jest ani troche trudna, po prostu trzeba włozyc odrobine wiecej siły) a co najwazniejsze całosc jest X razy mocniejsza i nawet jak sie zdrapie farba to nie widac tej paskudnej żółtej plasteliny.
AlexxG
PostWysłany: Wto Cze 24, 2008 11:41 am    Temat postu:

Ten "metal w płynie" jest trwalszy od szpachli, ale droższy i nieco trudniejszy w nakładaniu (z uwagi na konsystencję gęstej cieczy, a nie "plasteliny"). Podklej dziurkę taśmą papierową samoprzylepną (ale naprawdę punktowo, bo ten "metal" to jest klej). Zaszpachluj tym "metalem", a po porządnym zaschnięciu (dla pewności daj temu 12h, a nie tyle co w instrukcji) - zeszlifuj. Na posostałą powierzchnię, czyli tam gdzie nie ma dziur, a jedynie wżerki - zastosuj zwykłą szpachlę.
Siegfried
PostWysłany: Wto Cze 24, 2008 10:58 am    Temat postu:

To ja się podłączę pod temat. Mam do zaszpachlowania hełm. Jest po piaskowaniu, ma sporo niezbyt głębokich wżerów, w kilku miejscach niestety wyszły dziurki. Pytanko czy użyć szpachli uniwersalnej czy też może tego "metalu w płynie" <---- z tym nigdy nie pracowałem. Dodam że garnek będzie używany i zależy mi na trwałości

Pozdrawiam

Sigi
AlexxG
PostWysłany: Pon Cze 23, 2008 6:32 pm    Temat postu:

Także używam uniwersalnej. Do małych powierzchni (czyli jak jest jedna spora dziura, ale nie aż taka, żeby trzeba ją było spawać) używam czegoś, co się nazywa "metal w płynie", taka dwuskładnikowa szpachla blacharska. Do wyrównywania wgnieceń (w przypadku gdy nie ma jak wyklepać) używam... kleju monrażowego Fix.
michalczewski
PostWysłany: Pon Cze 23, 2008 6:02 pm    Temat postu:

Ja jestem ogólnie przeciwny szpachlowaniu. W tym wypadku zniszczysz ładnego "Gros-a" zostaw go w takim stanie i połóż go na polke a do biegania kup replikę. Czesi robią 30-tki w wersji Klein i Gros oraz 60-tki. Koszt z tego co pamiętam 400-450zł
Shigella
PostWysłany: Pon Cze 23, 2008 5:20 pm    Temat postu:

Witam!
Ja zawsze używam zwykłą szpachlówkę uniwersalną Smile Co prawda nie miałem jeszcze okazji używać, ale lepsza od zwykłej szpachli jest szpachla z opiłkami metalu, choć po zaschnięciu ciężko ją obrabiać. Moim zdaniem Twojemu cudowi wystarczy zwykła szpachla Razz
Seeteufel
PostWysłany: Pon Cze 23, 2008 4:31 pm    Temat postu: Czym najlepiej szpachlować?

Chciałem się zapytać, bo może ktoś ma doświadczenie i zna najlepszą metodę do zaszpachlowania czegoś takiego i doprowadzenie do "fabrycznego" stanu?
Rodzaj szpachli, może konkretna firma itp.
Bo właśnie nabyłem takie oto cudo Very Happy :




Z góry dzięki za podpowiedzi.


Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group