Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===---
Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panzer-Lehr
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Płachta namiotowa (Zeltbahn 31)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna -> Barwa i broń Wehrmachtu -> Wyposażenie i uzbrojenie Wehrmachtu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hainrich



Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 860

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 3:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Watpliwosci rozwialaby moze instrukcja H.Dv:
Vorschrift für die Zeltaustrüstimg des Mannes (H.Dv. 205/1)

W kwestii wczesniejszej rozmowy dotyczacej sledzi i szpilek - chyba nie bylo w WH rozroznienia: tutaj (co prawda tlumaczenie) spis tresci powyzszego H.Dv. 205/1. Jest tylko linka, maszt i sledz. http://www.germanmanuals.com/images/zelt-1.jpg

Dodane po 8 minutach:

Cytat:
4. Czy nie było w oddziałach jakiś celt lub innych okryć przeciwdeszczowych używanych w sytuacji kiedy namiot został rozbity a któryś z jego użytkowników ma akurat służbę w terenie podczas niesprzyjającej aury?


L. Degrelle, rozdzial "Piechota na Kaukaz":

Żeby postawić namiot należało połączyć cztery takie pałatki i zawiesić je przy pomocy jakiegoś masztu. Otrzymywało się w ten sposób kawałek osłoniętego terenu o wielkości dwa na dwa metry. Ale cztery pałatki oznaczały cztery osoby: trzeba było więc we czwórkę pomieścić się na tym skrawku ziemi, a na dodatek schować tam jeszcze cały sprzęt.
Dodatkowym utrudnieniem była konieczność demontowania namiotu każdego ranka, aby każdy w ciągu dnia miał czym okryć się przed deszczem.


Podejrzewam, ze moze z czasem jednak zolnierze organizowali sobie inne okrycia - np. po poleglych, zdobyczne itp.

_________________
Siehst Du den Spieß im Moore winken, wink zurück und laß ihn sinken.

Pioniere - durch Stahl und Beton.
Pionier 39: www, facebook
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stadler



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 672

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 3:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niemniej jednak regulaminowo nie było żadnych dodatkowych "ekstra" okryć.
Pomijamy motocyklistów (płaszcz gumowany) i wszelakich kierowców Laughing

Namiot z 8 zelt jest wygodniejszy niż dwa pojedyncze- jest w nim więcej miejsca (ale tylko w pionie, w poziomie tyle samo), fajniej się siedzi i w ogóle Cool

"3. Zastanawiam się co robili więksi wzrostem żołnierze aby zmieścić się w standardowym czteroceltowym namiocie? "

Chyba mieli problem Surprised

"5. Czy widzieliście na fotografiach z epoki lub próbowaliście zrobić przedstawiony w instrukcji użycia celt środek przeprawowy? Nigdy tego nie próbowałem i zastanawiam się jaka jest rzeczywista wartość tej koncepcji."

A wiesz, chyba trzeba będzie wypróbować Wink Bo nigdy zasadniczo nie używałem zelty w celu innym niż namiot/pałatka.


Natomiast do namiotu z 16 zelt stworzyłem sobie maszt z 4 odcinków rury 1/2", myślę, że wytrzyma, jak tylko się uda zebrać te 16 zelt w jednym miejscu Laughing Dodatkowo 4 długie sznurki i porządne śledzie. Osobiście nie wierzę w możliwość skutecznego rozbicia dużego namiotu przy pomocy standardowych zestawów. No, chyba, że na niedzielną dioramkę w słoneczku... bo na bank przy wietrze by to rypło Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 4:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Haini mnie ubiegł – więc tylko dodam, że na pierwszej stronie wspomnianej przez niego instrukcji Wehrmachtu „Heeresdienstvorschrift (HDv) 205/1 'Vorschrift für die Zeltausrüstung des Mannes' z 20 kwietnia 1932 roku napisane jest:

"…A. Beschreibung der Zeltausrüstung des Mannes:
Die Zeltausrüstung besteht aus:
I. 1 Zeltbahn 31,
II. 1 Zeltleine 92,
III. 1 Zeltstock 01 (einteilig),
IV. 2 Zeltpflöcken 29…"


Instrukcja ani słowem nie wspomina o torbie na powyższe akcesoria, co oczywiście można interpretować też tak, że w 1932 roku jeszcze nie przewidywano jej użycia.

Rzeczony fragment dzięki uprzejmości użytkowników WAF - tutaj wątek, w którym zadałem pytanie, a w nim Tom (autor www.mp44.nl ) wrzucił zdjęcia tej instruckji:
http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?p=3844065&posted=1#post3844065

Pozdro
Hindus

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sebol13



Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 1051

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 4:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czarny_wujek napisał:


1. Czy ktoś z was próbował stawiać namiot z 16 celt?


Tak mój znajomy jeździ z takim namiotem na rekonstrukcje,stawiamy go w 4 osoby za pomocą 1 głównego masztu (drewnianego składającego się z 2 mniejszych odpowiednio okutych) oraz 4x4 kompletów standardowych masztów.
Konstrukcja jak dotąd nie sprawia mu większych kłopotów jest stabilna na wietrze,sprawdzone podczas ostatniej burzy na W&P,oczywiście codziennie należy kontrolować odciągi.




czarny_wujek napisał:


3. Zastanawiam się co robili więksi wzrostem żołnierze aby zmieścić się w standardowym czteroceltowym namiocie?


Ja używam takiego namiotu dla siebie i szpeju i powiem tak najlepiej się wchodzi na "raka" bo obrót w środku może skutkować zahaczeniem czterema literami o maszt Laughing,a w konsekwencji nawet jego złamaniem ,a co do spania to ja mam 192cm wzrostu i niestety muszę spać trochę na ukos Laughing
Nie wyobrażam sobie jak w takim namiocie miało by spać 3 żołnierzy o moim wzroście + szpej,no chyba że na łyżeczkę Wink

Pozdro

_________________
"Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
retimnon



Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 69

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 5:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
...co oczywiście można interpretować też tak, że w 1932 roku jeszcze nie przewidywano jej użycia.


Raczej nie, bo pokrowiec na akcesoria do zelty jest patentem jeszcze sprzed pierwszej wojny. Myślę, że po prostu pokrowiec nie jest niezbędny do stawiania namiotu i dlatego nie został wymieniony.

Co ciekawe, w instrukcji, z którą ja się spotkałem był identyczny wykaz, za wyjątkiem pozycji Zeltstock, po której następowało słowo "vierteilig" Smile Byłoby to dla mnie logiczne, gdyby instrukcja z linku Hindusa była późnowojenna, kiedy pokrowców już zwykle nie używano, a żołnierz chodził z reguły z jedną tyczką, sznurkiem i dwoma śledziami...

Co do zawartości pokrowca, to jestem przekonany, że śledzie były dwa - potwierdzają to instrukcje i logika. To, co mnie zawsze zastanawiało, to czy sekcje masztu były 3 czy 4? Instrukcja, z którą ja się spotkałem mówiła o czteroczęściowym maszcie. Do pokrowca bez problemu wejdą 4 tyczki, ale mogą też wejść 3, a na czwarte miejsce złożone i zawinięte sznurkiem śledzie.

3 tyczki, wbrew pozorom, też są logiczne. Samemu można postawić zeltę na 3 tyczkach, a czterech żołnierzy, każdy z trzema tyczkami, ma ich akurat tyle, żeby postawić główny maszt i dwa z przodu na "werandę" z podniesionej zelty... Skoro tak, to zamiast obciążać żołnierza dodatkowym i zwykle zbędnym drewienkiem, można mu w to miejsce wrzucić na plecy coś użyteczniejszego (ilość regulaminowych gramów na plecach była skrzętnie wyliczana). Dodatkowy argument może stanowić fakt, że oryginalne tyczki nader często trafiają się w zestawach po 3.

_________________
FJR.1
www.rekonstrukcja.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czarny_wujek



Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 68

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 6:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki za odzew na moje pytania.
Oczywiście pisząc o namiocie z 16 celt maiłem na myśli oryginalne celty a nie powojenne – chyba szwedzkie – jak na zdjęciu Sebola, i moje uwagi odnośnie namiotu dotyczą takich właśnie celt.

Stadler napisał:

Osobiście nie wierzę w możliwość skutecznego rozbicia dużego namiotu przy pomocy standardowych zestawów. No, chyba, że na niedzielną dioramkę w słoneczku... bo na bank przy wietrze by to rypło Razz


W 16 celtowym namiocie najważniejszy jest najwyższy maszt, jak krótsze spokojnie wystarczają standardowe składane.


Stadler napisał:
Namiot z 8 zelt jest wygodniejszy niż dwa pojedyncze- jest w nim więcej miejsca (ale tylko w pionie, w poziomie tyle samo), fajniej się siedzi i w ogóle Cool


Sam najczęściej używam dla siebie namiotu z ośmiu celt co przy moim wzroście zapewnia możliwość wyspania się w normalny sposób. I tu kilka uwag. W namiotach z ośmiu celt ważne jest naprężenie odcinka tworzącego górną krawędź namiotu pomiędzy masztami. Jeśli będzie w tym miejscu luz a na zewnątrz pada deszcz może utworzyć się coś w rodzaju rynienki zabierającej wodę i można mieć niemiłe przebudzenie po tym jak woda zacznie kapać.

Zaobserwowałem również, pewna różnice między celtami WH a SS. I nie chodzi bynajmniej o kamuflaż tylko o dodatkowe dwa oczka w celtach ss umieszczone przy wierzchołku przeciwległym do najdłuższego boku. Te dwa oczka dające możliwość przeplecenia linki ułatwiają rozbijanie namiotu z ośmiu celt. Łatwiej wówczas zakołkować namiot po środku dłuższego boku.

retimnon napisał:
Skoro tak, to zamiast obciążać żołnierza dodatkowym i zwykle zbędnym drewienkiem, można mu w to miejsce wrzucić na plecy coś użyteczniejszego (ilość regulaminowych gramów na plecach była skrzętnie wyliczana).


Dlatego pewnie można czasem zaobserwować namioty gdzie maszt stanowi jakiś "badyl" lub użyto np. Kar. 98k czy jakiegokolwiek innego zastępczego rozwiązania.

_________________
FJR.1
http://www.fjr1.org
www.facebook.com/GRH.FJR1
http://ekwipunek.blogspot.com/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stadler



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 672

PostWysłany: Czw Lut 18, 2010 8:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A od siebie dodam, że warto dorobić sznurkowe oczka do każdej zelty. Namiot na sznurkowych oczkach [przynajmniej mi] trzyma się rewelacyjnie z kupie.

Przy rozkładaniu namiotu ważnym jest, by postępować wg schematu: stabilizacja masztu i jednej zelty przy pomocy sznurkowego odciągu. Później można dostawiać kolejne ściany również odpowiednio stabilizując.
Pozwala to uniknąć biegania od narożnika, do nadożnika, celem naciągnięcia boków. No i pilnujmy kątów prostych- to z resztą samo wychodzi wraz z postępem budowy namiotu Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Falko



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 115

PostWysłany: Pią Lut 19, 2010 11:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czy ktoś ma już jakieś doświadczenie z zakresu impregnacji Zelty?? Tak aby uczynić ją nieczuła na gniew Reprona w postaci oberwania chmury??Smile BArdzo bym prosił o podzielenie się doświadczeniami zarówno w doborze impregnatu, techniki impregnowania jak i efektów.
_________________
"Fajny na Pan granat w tych kaloszach"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sonder



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 101

PostWysłany: Sob Lut 20, 2010 4:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam,
Co do namiotu z 8 zelt to sprawuje się bardzo praktyczne, ale właśnie jak jeden z poprzedników zauważył to górna krawędź musi być dobrze naciągnięta, myśmy raz nie mieli i niestety zrobiła się kałuża u góry :/



Natomiast co do stosowania innych okryć w zastępstwie zelty, to mam pewne zdjęcie w zbiorach:

Wygląda na żołnierza LW sądząc po furażerce, i ma na sobie pałatkę. tylko jaką? Możliwe że założył ją tylko do przymierzenia, bo na fotce deszczu nie widać, a mina dosyć wesoła Wink

Pozdrawiam
Sonder
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czarny_wujek



Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 68

PostWysłany: Sro Lut 24, 2010 10:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Falko napisał:
czy ktoś ma już jakieś doświadczenie z zakresu impregnacji Zelty?? Tak aby uczynić ją nieczuła na gniew Reprona w postaci oberwania chmury??Smile BArdzo bym prosił o podzielenie się doświadczeniami zarówno w doborze impregnatu, techniki impregnowania jak i efektów.


Kiedyś przeprowadziłem eksperyment z impregnacją celty. Użyłem preparatu, który nazywał się chyba Nikwax. Był w buteleczce z atomizerem. Jednak nanoszenie na celtę tym sposobem było mało efektywne więc nanosiłem go za pomocą gąbkowego wałka malarskiego. Efekt był i jest zadowalający materiał jest lepiej odporny na przenikanie wody choć z czasem namaka i włókna zaczynają "puchnąć" co również powoduje, że materiał mimo tego, że wilgotny i twardy staje się bardziej odporny na przepuszczanie wody.
Mam sporo oryginalnych celt i niektóre sprawdziłem w warunkach deszczowej pogody i efekt namakania i uszczelniania się tkaniny występuje zawsze mimo równic w strukturze materiału wynikającej z okresu produkcji.
Trzeba również uwzględnić, że inaczej zachowuje się celta jako indywidualne okrycie przeciwdeszczowe na żołnierzu a inaczej jako cześć namiotu. Z moich obserwacji wynika, że używane jako płachty namiotowe celty mogą mieć trochę gorsze właściwości związane z przepuszczalnością wody niż jako okrycia indywidualne. Oczywiście wynika to z warunków użytkowania, po naprężonej powierzchni ciecz łatwiej spływa.

Na koniec taka mała wskazówka praktyczna związana z impregnowaniem. Warto zwrócić uwagę na podłoże, na jakim przeprowadzamy całą operację. Ja zrobiłem to na drewnianej lakierowanej podłodze i mimo, że podłożyłem pod celtę gazety to część impregnatu przesączyła się przez nie. W impregnacie zawarty jest wosk więc przypadkowo skutecznie nawoskowałem fragment podłogi tworząc niewidoczną i niebezpieczną dla domowników "ślizgawkę" - sam później wykonałem w tum miejscu efektownego "orła", który zakończył się bolesnym upadkiem. Wink

_________________
FJR.1
http://www.fjr1.org
www.facebook.com/GRH.FJR1
http://ekwipunek.blogspot.com/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pader



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 103

PostWysłany: Sro Lut 24, 2010 11:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja Po raz pierwszy zarzuciłem ją na swojego fantoma i wyszła mi bardzo długa w porównaniu do prezentowanej na początku wątku, może źle ją złapałem ??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czarny_wujek



Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 68

PostWysłany: Pią Lut 26, 2010 9:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pader napisał:
Ja Po raz pierwszy zarzuciłem ją na swojego fantoma i wyszła mi bardzo długa w porównaniu do prezentowanej na początku wątku, może źle ją złapałem ??

Przejrzyj ten wątek od początku są w nim ilustracje z instrukcji użytkowania celty jako indywidualnej ochrony przeciwdeszczowej. Ich analiza pozwoli Ci uzyskać samodzielnie odpowiedź na Twoje pytanie. Smile

_________________
FJR.1
http://www.fjr1.org
www.facebook.com/GRH.FJR1
http://ekwipunek.blogspot.com/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marek588



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 1132

PostWysłany: Pią Lut 26, 2010 9:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pader napisał:
Ja Po raz pierwszy zarzuciłem ją na swojego fantoma i wyszła mi bardzo długa w porównaniu do prezentowanej na początku wątku, może źle ją złapałem ??


...chcac niechcąc wyszła ci sutanna Very Happy

_________________
GRH Panzer Lehr

...?yciem ?o?nierza rz?dzi mgnienie oka, w jednym momencie jest co? do jedzenia i picia, wi?c nale?y u?ywa? ?ycia, bowiem ka?dego los wiedzie na ?lepo przez ?ycie i ka?dy nast?pny moment mo?e by? tym ostatnim. (Albrecht Wacker)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Pader



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 103

PostWysłany: Nie Lut 28, 2010 5:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To kapelana odpitole Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Klaus BOLS



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 475

PostWysłany: Sro Mar 03, 2010 10:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyszła długa bo ściągnięta w pasie. Tymczasem w ramionach musi być luźna dla ich swobody. Wtedy wszystko się skróci.
_________________
GRH Kampfgruppe Hoffmeyer


Klaus w dom, Bóg w dom
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna -> Barwa i broń Wehrmachtu -> Wyposażenie i uzbrojenie Wehrmachtu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać plików na tym forum