Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yuri
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 10:20 am Temat postu: |
|
|
bjar_1 napisał: | ...Yuri - sorry, ale "Kelty" czy inne współczesne flaszki są trochę "nie halo". Lepiej pasowały by już gładkie "półlitrówki" z lat 50-60-tych... |
Tylko że butelki z lat 50-60 nie są w 90% w stanie nadającym się do wlania tam czegokolwiek i utrzymania w środku. W piwnicy mam ponad 300 butelek z małego przedwojennego browaru z mojej miejscowości i Kelty wydają mi się całkiem koszernym ersatzem - co w nich nie tak ? _________________ War, war never changes...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bjar_1
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 339 Skąd: MG
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 10:28 am Temat postu: |
|
|
Jak kto woli. Mi się nie podobają, "za nowe" są No ale dla większości ludzi będą wydawały się starymi butelkami, bo sa zamykane "na druty".
A cóż to za "mały przedwojenny browar" z Twojej miejscowości? _________________ Stabskp./Gren. Rgt. 506 |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 10:50 am Temat postu: |
|
|
Jako, że to ja wywołałem "burzę w butelce piwa" sprecyzuję nieco.
Nie chodzi o to aby wlewać coś do starych butelek, takowe można zostawić na ekspozycję statyczną, ale o to czy istnieją obecnie produkowane piwa ze "starym typem zamknięcia" adekwatne do spożycia w trakcie np. displayu na jakiejś imprezie dla mas.
Uszczegóławiając: czy np. alzacki Fischer po usunięciu współczesnych etykiet będzie się nadawał. Ewentualnie po naklejeniu etykiety-banderoli na drut od zamknięcia.
Pozostaje jeszcze problem zdobycia oryginalnych etykiet na wzór.
Oczywiście nie ma mowy o naklejaniu oryginalnych etykiet. Etykiety się kseruje na kolorowym ksero, wycina i nakleja na butelkę. Takiej etykiety nie szkoda zrywać |
|
Powrót do góry |
|
|
Yuri
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 12:51 pm Temat postu: |
|
|
bjar_1 napisał: | Jak kto woli. Mi się nie podobają, "za nowe" są No ale dla większości ludzi będą wydawały się starymi butelkami, bo sa zamykane "na druty". |
RTK napisał: | Nie chodzi o to aby wlewać coś do starych butelek, takowe można zostawić na ekspozycję statyczną, ale o to czy istnieją obecnie produkowane piwa ze "starym typem zamknięcia" adekwatne do spożycia w trakcie np. displayu na jakiejś imprezie dla mas. |
My w swoich właśnie trzymamy w 90% zwykłą mineralną wodę na dioramach i są jak najbardziej wielokrotnego użytku. Nawet etykiety po 5 latach nabrały lekkiej "patyny". Poza tym butelki z piwem latach 40-tych też nie wychodziły z browarów postarzone leczy były przecież nowe
bjar_1 napisał: | A cóż to za "mały przedwojenny browar" z Twojej miejscowości? |
Jakieś 6 lat temu zacząłem szukać takich butelek celem zmontowania skrzynki na dioramy i Ojciec podpowiedział mi jedno miejsce gdzie przed wojną był ponoć browar/rozlewnia i mogły by być jeszcze takie butelki. Docelowo wysprzątałem strych starego domu, dałem 1l wódki i stałem się posiadaczem, o ile pamiętam około 300 butelek w przeróżnym stanie. Dzisiaj spokojnie leżakują u mnie w domu. _________________ War, war never changes...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DI
Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 2300
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 12:52 pm Temat postu: |
|
|
bjar_1 napisał: | Jak kto woli. Mi się nie podobają, "za nowe" są |
Czy nie odtwarzamy realiów, w których te stare obecnie butelki były nowe? _________________ Panzergrenadiere, vorwärts, zum Siege voran! |
|
Powrót do góry |
|
|
remius
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 2214
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulus
Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 70
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 1:50 pm Temat postu: |
|
|
A co powiecie o Czeskim wytworze?
(Po zdjęciu etykiet nie wygląda najgorzej, jak dla mnie.) |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 2:51 pm Temat postu: |
|
|
O ile Fischer i Grolsch mają ornamenty na całej butelce to Bernard tylko nazwę na górze, więc bez etykiety będzie wyglądać "goło".
Czy ma ktoś zdjecia oryginalnych piw z epoki?
2 zdjecia ilustrujące koncepcje zastosowania współczesnych wyrobów spożywczych do rekonstrukcji, tutaj w roli głównej piwo
Główny powodem zastosowania takich produktów jest obowiązujący w GRH "Zimna Wojna" zakaz spożywania w trakcie imprez dostępnych dla publiczności napojów i produktów spożywczych ze współczesnych opakowań. Jeśli piwo to w epokowej butelce, oranżadka czy mandarynka podobnie lub z manierki, jak grochówka to z menażki a nie z plastikowej miseczki i do tego niezbędnikiem a nie jednorazową łyżką. Powyższy zakaz nie dotyczy miejsc do tego wyznaczonych, czyli na stołówce czy pod namiotem handlowym w trakcie przerwy, można konsumować kiełbaskę na papierowej tacce, używając plastikowego widelca.
W tematyce rekonstrukcji II wojennych zasada podobna, tylko mundury i rekwizyty się zmieniają. |
|
Powrót do góry |
|
|
bjar_1
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 339 Skąd: MG
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 3:56 pm Temat postu: |
|
|
Paulus napisał: | A co powiecie o Czeskim wytworze? |
Według mnie o.k. - dobrze, że nie przesadzili z ilością tłoczeń. _________________ Stabskp./Gren. Rgt. 506 |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 8:38 pm Temat postu: |
|
|
Korzystając z ostatnich godzin niedzieli oddałem się ulubionej ostatnio weekendowej rozrywce Polaków i udałem się do centrum handlowego, oficjalnie po pokarm dla królika a przy okazji udałem się na ulubione stoisko i tam nabyłem omawianego Fischera z Alzacji. Okazało się, że ma pojemność 0,65 l., cena 9,28 zł. Niby dużo, ale gdy sobie przypomnę jak w zeszłe lato spożywałem na rynku w Poznaniu zwykłe polskie piwo za 12 zł, to jakoś już nie odstrasza
Oto próbne zdjęcia na szybko, bez inscenizacji i z lampą błyskową:
Może być ?
Fischer bez epokowych etykiet daje radę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Ocho, już z szyjki trochę zostało upite
Całkiem zgrabnie ono wygląda - choć w kwestiach zaprowiantowania jestem niestety kompletnym "lajkonikiem"
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 10:05 pm Temat postu: |
|
|
Hindus napisał: | Ocho, już z szyjki trochę zostało upite |
Niestety nie, takie niedolane już fabrycznie jest. Nie otwieram, zostawiam na jakąś wspólną imprezę. Może Żmigród ? |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 10:09 pm Temat postu: |
|
|
Yuri napisał: | ...
W tym roku we Francji raczyliśmy się piwem z podobnych butelek, nawet troszkę łądniejszych bo bardziej pękatych i mniej smukłych od Keltowskich, no i miały na szkle piękny wzorek oraz napisy. Do kraju przywiozłem chyba z 20 sztuk "na zapas" w razie potrzeby.
... |
Widzę Yuri że "nasze" piwko robi furorę hehe
...oj szybko się te butelki opróżniały
Pozdrawiam _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 11:32 pm Temat postu: |
|
|
He he! To już wiem kto jest importerem Fischera na Polskę i że niby przypadkiem tylko takie "staromodne" jest w miarę łatwo dostępne w większości sklepów. Grolscha nie znalazłem a po Bernarda muszę się wybrać za Olzę |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Dziś udało się mi zabezpieczyć Grolscha i to we własnym przy domowym sklepie
Cena przyzwoita 5,30 z butelką, butelka oczywiście bezzwrotna.
Akurat w tym przypadku to dobrze, jednak świadczy to dobitnie o "pro ekologicznej polityce"
Objętość 0,5 l., a butelka oklejona tylko jedną etykietą-banderolą na drucie (widać zresztą ślady po kleju, gdyż odmoczyłem ją w samej wodzie). Nie było etykiety na wzorkach.
Co o tym sądzicie? |
|
Powrót do góry |
|
|
|