---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===---

mario33 · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348

Ja bym powiedział, że problem jest nawet bardziej filozoficzny niż się wydaje na pierwszy rzut oka.

ASG oparte jest w dużej mierze na broni auytomatycznej, gdzie naparzasz deszczem kulek, może trafisz Wink

W rzeczywistości historycznej, takiego nasycenia bronią automatyczną w czasie 2 wojny światowej nie było. Powstanie karabinka na amunicję pośrednią StG, gdzie udało się połączyć ogień automatyczny ze zbliżoną do tradycyjnych karabinów dalekosiężnością, dopiero zwiastowało erę Kałacha i M4.

Wracając do wykorzystania mausera w ASG. Akurat mam replikę ASG Tanaki (w wersji górskiej Gew. 33/40). Fajny karabinek i wygląda zacnie. Nawet go przestrzelałem trochę - celnie bije, mój lekko znosi (trzeba poregulować hop-upem). Tylko ta celnośc to na +/-15 m, a o to w ASG z taką bronia nie chodzi nie (to nei automat - patrz jak wyżej) ? Żeby przystosować broń do użycia jako karabinu bardziej 'snajperskiego' (oczywiście w ujęciu ASG), potrzeba by było wymienić lufę na precyzyjną (ok. 100 dolców). Wg. relacji użytecznośc wzrasta wtedy do 40-50m. Sam karabin 500 dolców. Trochę drogo i moim zdaniem nie warto.

Martines · Dołączył: 07 Cze 2010 Posty: 21

To trafiłeś na walnięty egzemplarz prawdopodobnie, miałem tego mausa w łapie i przy dobrym gazie i odpowiednim doszczelnieniu na kulce 0,36 g bił celnie na 55 metrów, może miałeś w ogóle nie podkręconego hopa, bo znoszenie to problem w komorze i podkręceniem gumki go nie uregulujesz. Lub za lekkie kulki, ta replika na kulce 0,2 g ma 530 fps ... na 15 metrów to bije sprężynowy Glock 17 od Tokyo Marui. Sory za asg'owy off top.

Pozdrawiam.

lesiu · Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 32

cbr · Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 2030

Lesiu, zależy na co jesteś nastawiony i z czego czerpiesz przyjemność. Podejrzewam, że na siłę też bym potrafił, ale to wg mnie jest bez sensu.