---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===---

Albert · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 201

Tak, masz rację kieszenie na ołówki są źle wszyte. nie zwróciłem na to uwagi, a co do szlufek zgodzę się tez z Tobą! Jednak na nasze warunki raportówka ta daje radę i jestem z niej b. zadowolony. Mój dowódca zamówił z aukro.cz , troszeczke lepiej wykonaną moim zdaniem, z biciami etc. Ja tą dzielę z kolegą podoficerem na pół, on w nią zainwestował, także, jak to mówią ,,darowanemu koniowi w oczy się nie zagląda'' Razz

Fallschirmjaeger · Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234

Nie no jasne że raportówka daje redę. Bo jak patrze co niektórzy noszą... Szkoda slow.

Hainrich · Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860

Albert, raportowka niezla; zastrzezenia mam do wspomnianych kieszonek i do nici... Wydaje sie dosc cienka? Raportowka tego typu jaka ma w kolekcji Stege jest szyta grubsza biala dratwa; na pewno poprawilbym taka szycie przy pasku zamykania. Poza tym bardzo fajna i sam chetnie sie w taka zaopatrze jak bede mial jakies wolne pieniadze /bardziej mi sie podoba niz ta z armyzdaru/.

Ja uzywam powojennej raportowki BW, wyprodukowanej w latach 50tych, podpisanej przez poprzedniego wlasciciela I/Feld. Art. Rgt. 4, Stabsbatterie. Jest ona bardzo zblizona do raportowki z pelna klapa okreslanej czesto jako Luftwaffe, ale uzywanej takze w Heer. Skora jest brazowa, groszkowana. Musialem wymienic nici, bo stare szlag trafil (ktos przechowywal ja w piwnicy), usunac malowane farba kolka-oznaczenia jednostki BW, paski z tylu musialem dorobic, bo komus sie przydaly. Ale teraz dzielnie sluzy Smile

Powoli zbieram tez wyposazenie do niej: na zdjeciu m.in. zakupiony ostatnio przeze mnie Kurvenmesser, czyli kurwimetr i zegarek Helios z sygnaturami DH (to akurat prezent pod choinke).

i mapnik... Niby wygladem cos jak LWP a jednak ma przedwojenny tuszowy stempel czcionka szwabacha z nazwa miejscowosci, tj. Regensburg /Ratyzbona/. Noszony przez ramie na rzemyku, zapinany na napy, wewnatrz celofanowe kopertki pokratkowane i z napisana skala.

Albert · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 201

Też ładny zestawik, a za ten zegarek to wiesz Heini, jak Ci zazdroszczę Wink

Fallschirmjaeger · Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234

Heini jeśli mapnik kupowałeś w Polsce to chyba wiem kto w zamierzchlych czasach był jego właścicelem.

Hainrich · Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860

Nie to nie z Polski - tak raportowka i mapnik trafily do mnie z cudownego Flohmarktu w Ingolstadt, w Bawarii Smile

Ciekawi mnie, czy ktos ma ten (drugi) mapnik na zdjeciach archiwalnych?

Co do zegarka Albert, to to jest inny. Tak jak CI wspominalem, na rekonstrukcjach nie nosze oryginalu tylko zegarek DDRowskiej firmy Thiel, niemal identyczny z tym Heliosem.

Dodane po 6 minutach:

Cos dla zadnych wyposazenia, pokrowiec na przybory do kierowania ogniem artylerii...
Wymiary glowne pokrowca macie tutaj:
http://www.germanmilitaria.com/Heer/photos/H066156.html

Tutaj sa detale, podeslal mi je jeden z uzytkownikow odkrywcy ktory prosil o identyfikacje tego przedmiotu /zostal mu po dziadku/

I=2,5cm
A=12cm
B=9cm
C=6,5cm
D=3,5cm
E=4cm
F=0,5cm
G=2cm
H=7cm

Stempelek mozna wykonac naklejajac gume z detki na kawalek drewienka + wycinajac potem nozykiem gume wokol liczb.

Ja sobie bede szyl to w wakacje, wyposazenia wewnetrznego co prawda brak, ale zawsze troche blizej do oryginalnej zawartosci.

Albert · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 201

Świetnie Heini, przyda się!

Fallschirmjaeger · Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234

Heini ja miałem zdjecia takiego mapnika na jakimś motocykliście, ale jako żeliczba zdjęć juz dawno przekroczyłal u mnie 4000 więc cieżko mi coś znaleźć.

Yuri · Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252

A oto mój zakup:

Sygnowana NIEDERSACHSEN HANNOVER i ponoć nazwą jednostki z tego co mówił sprzedawca. Biorąc pod uwagę stosunek cena/jakość i ceny replik sądzę, że za 200 mi się opłaciło Rolling Eyes

Teraz czekam jeszcze tylko na oryginalne zaczepy tylne brązowe i powoli zacznę dokupować brakujące elementy do wyposażenia, aby z posiadanymi godnie ją wypełniły Cool

Zapomniałbym - w Belgii ją "wytropili" Cool

Hindus · Administrator Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905

Sam się zastanawiałem nad licytowaniem go, ale ponieważ mam teraz inne wydatki więc odpuściłem sobie - inaczej Yuri za 200 PLN byś go na pewno nie wyrwał Wink

Pozdrawiam
Hindus

Yuri · Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252

Hindus · Administrator Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905

Stałem się właśnie posiadaczem takiej oto repliki „Meldenkartentaszki” w najpopularniejszej wersji M35. Produkt pochodzi z Kanady. Wreszcie będę miał gdzie nosić ołówki, które dostałem od Haini’ego Smile

Do jego niewątpliwych wad zaliczyć należy:
- fakturę skóry – punkt dla producenta, że pomyślał o „groszkowaniu” – duży minus, że jest ono takie toporne (coś jak na ładownicach na amunicję do K98k produkcji STURM’a),
- nieładne klamerki i jeszcze się do tego błyszczą,
- no i najgorsza: produkt został złożony i zszyty, a dopiero później w całości zabarwiony na czarno – w wyniku tego na wewnętrznej stronie porobiły się plamy (mnie to akurat zwisa, ale co bardziej wyrobione estetycznie gusta może razić), a przede wszystkim zabarwiły się również nici, którymi był on szyty Sad

(tu oczywiście można dobudować teorię, że jest to model, który pierwotnie był brązowy, a dopiero po wejściu w życie rozkazu o czernieniu wszystkich brązowych skórzanych elementów ekwipunku został przemalowany na czarno i stąd nici też są czarne – coś jak w tym oryginalnym egzemplarzu:

Na plus dla tego produktu trzeba przyznać, że:
- trzyma wymiary zgodne z oryginałem,
- wykonany jest z grubej, solidnej skóry, a nie skóro-gumy jak to w produktach dalekowschodnich bywa Wink

- ma właściwą ilość (7) szlufek na ołówki – a są i takie repliki, w których bywa po 6, bo producent nie umiał więcej wszyć – a same szlufki są nieźle wykończone.

Pozdro
Hindus

Fallschirmjaeger · Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234

Zacieki mozna zawsze usunac drobnym papierem ściernym.

henry99 · Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 180

Ten mapnik jest niemal identyczny z tym, który posiadam ja dlatego pytanie: czy to produkt Militaria 1944? Wink

Ja swój kupiłem właśnie brązowy i cienko pokryłem czarną farbą do skóry, a potem skrupulatnie pastowałem aż do uzyskania upragnionego efektu. Wieczorem postaram się wrzucić fotki.

Hindus · Administrator Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905