Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 9:39 am Temat postu: |
|
|
Brzydko jest się chwalić, ale ponieważ obiecałem, że jak tylko skończę pracę nad moim Mauserem 98k to pokaże Wam jej efekty.
Odlew aluminiowy kosztował mnie ok. 40 roboczogodzin – bo na wstępie nie bardzo przypomina to cokolwiek po za bezkształtną bryłą aluminium. Farba to Hemmerite kolor czarny-młotkowy – moim zdaniem najlepszy do tego typu zadań – kolor najbardziej zbliżony do oksydy – po za tym nie odpada płatami, a ściera się ja prawdziwa oksyda.
Jedyny mankament całości to sprężyna pod bączkami – ponieważ to wykop – więc nawet po solidnej obróbce nadal pozostały wżery (nie da się tego poszpachlować, ponieważ jako element sprężysty, pracuje i szpachla się wykrusza – Poksylina też się niestety nie trzyma – więc póki nie trafię na zdrową to musi być taka
Co do garłacza – to bijąc się w pierś przyznaję się, że go przechwaliłem – po tym jak poleżał w ropie niestety sporo z niego odpadło – ale ważne, że zapięcie działa – resztę się da się uzupełnić, pomazać ładnie farbą i będzie jak nowy
Kupiłem też w Sturmie replikę pasa do 98k, ale ponieważ jest surowy musze go jeszcze zabarwić na ciemnobrązowo.
Czekam na Wasze krytyczne uwagi!
Dodane po 11 godzinach 24 minutach:
Przy okazji mam prośbę - szukam osłony muszki oraz przeciwzapiaszczacza do Mausera 98k - jakbyście widzieli gdzieś to dajcie mi znać!
Z góry dziękuję Wam za pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
Bolter
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 65
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 8:01 pm Temat postu: |
|
|
Kolego Hindus !
Nie chcę wchodzić z butami w działanie czy sprzęt waszej GRH, jeśli nie chcecie abym pisał an tematy GRH 130 PZL to od razu walcie wprost.
Mausera oceniam tak:
Drewno jest bardzo ładne i oceniam je wysoko.
Odlew jest ładnie obrobiony nie powiem.
Natomiast jako ze jest to odlew to widać że zamek i cały rejon zamka to jedna masa która ledwo trzyma kształt... To miejsce wygląda tragicznie (tak oceniam po działalności na wschodzie, gdzie o oryginał magazynowy nie trudno).
Jednakże mimo wszystko jest to kawał dobrej roboty. Jak na odlew jest to już coś
Pochwalam zaangażowanie bowiem widziałem jak to niektórzy maja odlew kompletnie bez obróbki....
Ostatnio zmieniony przez Bolter dnia Nie Lut 24, 2008 10:58 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Czy masz może tego rodzaju kontakty na Ukrainie, żeby "zorganizować" coś co nie jest "istotną częścią broni w rozumieniu polskiej chorej ustawy o broni"? _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Bolter
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 65
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Cóż zależy oczywiście co masz na myśli mówiąc o "elementach". Jako takich stałych kontaktów nie utrzymuję, natomiast nie ma problemu z zakupem takich rzeczy na bazarach, jeśli zaś chce sie zakupić coś naprawdę "ciekawego" polecam Noworosyjsk (federacja Rosyjska-nad morzem Czarnym)
Ostatnio zmieniony przez Bolter dnia Nie Lut 24, 2008 10:59 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 8:54 pm Temat postu: |
|
|
No wiesz, ale to trzeba tam jechać i wiedzieć co i jak To trochę tak, jak ja bym napisał "jedziesz do Pakistanu, tam na bazarze w Sialkot, albo Rawalpindi szukasz gości, którzy szyją mundury pakistańskie, pytasz o "German patches and uniforms" i oni Ci pokazują zakład, gdzie dzieciaki szyją obszycia. Serio - tak to by wyszło tam. A-Ramy kupisz... W Peszawarze nawet strzelającą replikę 98k za jakieś max 200$... Jak zobaczyłem pieknego Lee-Enfielda z biciami to normalnie o mało nie padłem... _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Bolter
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 65
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Nie bardzo wiem jakiej odpowiedzi oczekiwałeś kolego....
j
Oczywiście problem transportu poprzez granicę jest bardzo duży. Jak złapią to jest straszny szajs, a spędzenie kilku lat w ukraińskim więzieniu nie widzi sie chyba nikomu z nas...
Ostatnio zmieniony przez Bolter dnia Nie Lut 24, 2008 11:00 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie bardzo wiem jakiej odpowiedzi oczekiwałeś kolego.... |
Raczej o to, czy bywasz na Ukrainie/masz znajomych Ukraińców odwiedzających Polskę? Bo wiesz, jechać "po muszkę do Mausa" to się mało opłaca. Nie wątpie,że Krym jest piękny, ale dla kogoś kto nie zna stosunków ukraińskich to pewnie tak, jak bez znajomych Pasztunów szukać Mausera na bazarze w Peszawarze Ty już masz te szlaki "przetarte" więc masz łatwiej.
Cytat: | Oczywiście problem transportu poprzez granicę jest bardzo duży. Jak złapią to jest straszny szajs, a spędzenie kilku lat w ukraińskim więzieniu nie widzi sie chyba nikomu z nas... |
Czyli z Ukrainy nie za bardzo można wywozić militaria "nie będące bronią palną"? _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Bolter
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 65
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 10:34 pm Temat postu: |
|
|
Co do bywania na Ukrainie to bywam a nawet spędzam tam obecnie po 80-90% czasu w roku (praca). w Polsce jestem tylko na urlopach.
Znajomi z Ukrainy w Polsce nie bywają bowiem jesteśmy teraz w wielkiej rodzinie o nazwie European Union. Obywatel ukraiński aby dostać głupią wizę musi wypełnić tyle papierków że głowa mała, zapłacić równowartość ze 3 pesji i poczekać na odpowiedź ze 2 miesiące, ponadto musi mieć przy sobie 500 zł na każdy dzień pobytu... Wiz "turystycznych" RP praktycznie nie wydaje. Sami sobie jesteśmy winni
Ostatnio zmieniony przez Bolter dnia Nie Lut 24, 2008 10:59 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
StuG
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 231
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 12:20 am Temat postu: |
|
|
Bolter ma racje ze takich fantow jak na wschodzie to juz nigdzie nie ma!
Zdecydowanie NIE polecam jednak wywozenia sprzetu przez wschodnia granice! Mialem bardzo niemily epizod na granicy Bialoruskiej. Nie chodzilo nawet o bron tylko o jakies wartosciowe "duperele". Pomimo ze wszystko sie dobrze skonczylo wystarczy mi jako przestroga na dlugo!!!
Pozdrawiam
Wojtek
Ostatnio zmieniony przez StuG dnia Nie Lut 24, 2008 2:40 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 1:43 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie chodzilo nawet o bron tylko o jakies wartosciowe "duperele". Pomimo ze wszystko sie dobrze skonczylo wystarczy mi jako przestroga na dlugo!!! |
Ano właśnie i stąd były te moje posty z zapytaniem, czy Bolter ma tam jakieś kontakty. Pomijając kwestie finansów i bezpieczeństwa, samo zakupienie ciekawych artefaktów to nawet nie 1/3 sukcesu... W 1999 roku jechałem koleją do Moskwy, potem z Moskwy do Samarkandy, a potem czym się dało a nadawało się do wożenia ludzi - do granicy kirgisko - chińskiej. Widziałem, ile się gość który ten wyjazd organizował, musiał "nakombinować", żeby się wszystko udało i to mi wystarczy w kwestii "załatwiania" czegoś na Wschodzie. Człowiek "z nikąd", nie znający tamtejszych "układów" łatwo sie może w kłopoty wpakować. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Bolter
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 65
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 11:05 am Temat postu: |
|
|
w związku z zejściem rozmowy na dziwne tory postanowiłem wykasować część swoich wypowiedzi... Panom radzę to samo... Wiadomo że ludzie sa rózni i ktoś trzeci może coś źle zrozumieć.... |
|
Powrót do góry |
|
|
panzer24
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 53
|
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:51 am Temat postu: |
|
|
Witam
Chciałbym odświeżyć temat, gdyż obecnie jestem na etapie zakupu mausera i jeżeli możecie podać mi namiar na kopię ASG w dobrym wykonaniu dostępną na naszym rynku to będę wdzięczny! Wszelkie inne uwagi będą mile widziane. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
|
Powrót do góry |
|
|
panzer24
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 53
|
Wysłany: Czw Mar 19, 2009 12:44 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Hindus!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
siedem
Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 5
|
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 9:38 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Czy do mausera w wersji asg można załadować prawdziwe łuski, albo całe puste naboje?
Chodzi mi o realizm, noszę się z zamiarem kupna repliki broni do rekonstrukcji i chciałbym, żeby dało się do niej wkładać zwykłe mauserowskie łuski/naboje i żeby przy przeładowaniu wypadały |
|
Powrót do góry |
|
|
|