Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 11:06 am Temat postu: |
|
|
Czyli sugerujecie aby położyć na to białego Motipa? Ja jestem szczerze za jeżeli to udoskonali hełm, ale jak wtedy będzie wyglądała sprawa z pokryciem granatowego lakieru (czy bedzie dobrze kryła ta biel?). Dzięki za wszystkie rady i sugestie, jak coś nie tak to piszcie, lepiej naprawiać teraz(bo się da jeszcze) niż na gotowcu odkryć felery małe i duże...
Pozdrawiam Mauser |
|
Powrót do góry |
|
|
oschutze
Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 328
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 12:25 pm Temat postu: |
|
|
Usunąć granat, doczyscic do 0, odtłuscic i starannie wg instrukcji na puszce połozyc motipa, dać mu ze 2-3 doby na wyschniecie i wlasciwa farba pomalowac srodek, po 24 godzinach obrócic i malowac z zewnatrz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 3:23 pm Temat postu: |
|
|
Czyli granatowy spray to kaszana raczej jest? Czyścić papierem ściernym czy macie jakieś inne tajemne metody? Jak oceniacie go w stanie aktualnym? Co jeszce do poprawy? Podzielcie się opiniami, proszę!
Uśmiech podkładowy |
|
Powrót do góry |
|
|
oschutze
Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 328
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 3:49 pm Temat postu: |
|
|
Najmniej inwazyjnie bedzie kupic jakis srodek do usuwania 'starych powłok' np w żelu, nanosisz na chocby stara szczotke do zębów i zasuwasz, nie rysuje powierzchni a zżera farbe jak dzikie. Jak chcesz bardziej partyzantko to okreć hełm szmatą i polej rozpuszczalnikiem nitro i zostaw na 30 min, zdejmij i szybko łap za cos czym zdrapiesz farbe a na koniec ladnie wypoleruj.
Ja bym jeszcze te dziurki po nitach na dole (które trzymały zaczepy do paska starego typu) zanitował na slepo nitem o takim samym kształcie lub zaspawał przez jakim kolwiek malowaniem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 4:41 pm Temat postu: |
|
|
Ok, czyli wyczyścić do stali, wygładzic, zamotipować na biało a na końcu farba ,,jabłuszko" i dekale. Mam tylke jedno ALE. Czemu ma służyć zanitowanie starych otworów na podpinkę? |
|
Powrót do góry |
|
|
oschutze
Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 328
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 4:47 pm Temat postu: |
|
|
Żeby nie było dziur w hełmie na wysokości uszu - to chyba jasne. Wwszystkie M16 które widzialem mialy nity tam gdzie maja byc lub byly zaspawane/inaczej usuniete dziury po nich |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Ale obawiam się że to będzie zbyt poważna ingerencja w bądź co bądź zabytek, malowanie na WH rozumiem bo w razie czego można zmyć a hełm jest zakonserwowany. Ale te nity... No nie wiem... A jak myśle o spawaniu to mam dreszcze Może zapodaj parę fotek jak możesz żebym zobaczył jak to ma wyglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
oschutze
Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 328
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Jak sie upierasz to wez 2 nity z okraglym łebkiem z fasunku lwp, utnij wąsy w połowie, wloz przez dziure i zagnij, ingerencji 0 a efekt obleci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 8:29 am Temat postu: |
|
|
O wygląd tych nitów to jeszcze z Google pogadam. Zachęcam do dyskusji o hałerku!
Pozdrawiam z nitowanym uśmiechem na ustach Mauser
----------------------------------------dodano
Wyniki rozmowy z Google
Germanmilitaria pokazuja dwa hełmy z nieusuniętymi klamerkami starego typu, ostatni zaś ma je bardzo ciekawie usunięte http://www.germanmilitaria.com/Heer/03Helmets.html
Tu też ma klamerki stare http://www.hmsbrinmaric.com/images/h130.htm
Na Germanhelmets są M-18 i jeden Austryjak gdzie starych klamerek używa do mocowania podpinki
http://www.german-helmets.com/AUSTRIAN%20REISSUE%20Helmet%20Photos-More.htm
Jednak czytając tekst w Germanhelmets odkryjemy że preferowanymi hełmami przez Wehrmacht były modele M-18, właśnie ze wzgledu na brak klamerek... Zaś o M-16 - M-17 piszą że mocowania podpinki były usuwane... lub nie. Czyli poprostu zaślepię nitem tak żeby dzwonu nie uszkodzić ale żeby było zgodnie z oryginałem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 11:21 am Temat postu: |
|
|
Cześć Koledzy! Rogacz sobie schnie pomalowany apfelem a ja już myślę o kolejnych etapach i tym razem moje pytanie tyczy się kalek. Mianowicie od kogo wziąść (myślę o Yaniku) ale przedewszystkim JAK JE POŁOŻYĆ? Na ,,rogaczach" wcielonych do WH widać dwa sposoby nakładania dekali.
1: Kalki pod kominkiem (czyli jak w instrukcji nakładania, pod wywietrznikiem obok nita) http://www.germanmilitaria.com/Heer/photos/H03850.html Tutaj widac o co chodzi.
2: http://www.germanmilitaria.com/Heer/photos/H36655.html Kalka pośrodku hełmu (tutaj akurat bardzo z tyłu). Jak myślicie, w jaki sposób nałożyć kalki? Może macie sposób 3: ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 11:52 am Temat postu: |
|
|
Cześć Mauser!
Po analizie posiadanych przeze mnie zdjęć dokumentalnych, których z resztą część wrzuciłem w tym linku, uważam, że zdecydowanie bardziej popularny jest pierwszy sposób umieszczenie kalkomanii (czyli pod wywietrznikiem, a pierwotnie trzpieniu do „przyłbicy”) – powiem tak na żadnym zdjęciu dokumentalnym nie znalazłem takiego umieszczenia kalek jak na tym drugim hełmie z Germanmilitaria – przypuszczam, że był on bardzo wczesną konwersją sprzętu z zasobów Reichswery na Wehrmacht.
Pozdrawiam
Hindus |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 11:57 am Temat postu: |
|
|
Dzieki za odpowiedź kol. Hindus. Ten drugi hełm faktycznie wygląda na ,,poreichswehrowski" (brak linera m-31 chociażby). Poprostu naklepię dekale pod kominkiem. Teraz druga sprawa, czy kalki Yanika będa dobre czy brać od Darka Kościńskiego? A może jeszcze inne? Pozdrawiam
..::Maus::.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 12:04 pm Temat postu: |
|
|
Tutaj już nie będę Ci w stanie pomóc, bo z kalek (ze względu na odtwarzany okres) w ogóle nie korzystam, więc nie jestem w stanie stwierdzić kto dysponuje najlepszymi replikami – byle kalkomanie, a nie naklejki |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 2:19 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam od Kościńskiego i nie narzekam. Stadlerowi jakiś LW-Adler się odkleił (oko się odkleiło temu misiu), ale nie wiem od kogo on to kupił, a myślę że ta anty reklama by się przydała. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Wto Sie 21, 2007 2:57 pm Temat postu: |
|
|
Oczko poszło mówisz? Chyba wezmę od Yanika (na fotkach ma srebrnego adlera a Darek już robi białe). Tak przy okazji, narazie fotek hałera brak, skazany na 48 godzin schnięcia olejnej farbki, ale farbka to ta trzecia od góry (nad polem z napisem RAL 7009). http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum21/wzornik_odkrywca.jpg
Pozdrawiam ..::Maus::.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|