Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marian
Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 47
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 7:51 am Temat postu: |
|
|
Marain – świetny tekst – choć trafiłeś mnie nim w czuły punkt, bo ze względu na swoje gabaryty, mam wrażenie, że wyglądam właśnie jak negatywny przykład doboru swojej sylwetki do odtwarzanej postaci
Pozdrawiam
Hindus
P.S. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będę mógł przekazać Ci do publikacji kolejny swój tekst. |
|
Powrót do góry |
|
|
DI
Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 2300
|
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 11:07 am Temat postu: |
|
|
Dziwnie ciężko skomentować mi ten artykuł. Na dobrą sprawę trudno człowiekowi, dla którego rekonstrukcja jest pasja, wytłumaczyć że nie pasuje do odtwarzanej jednostki z powodu urody, tuszy, itp. Ja, chociaż nie za bardzo pasuje na odtwórce żołnierza niemieckiego (z powodu urody, która idealnie pasuje na rekonstrukcje członka błękitnego legionu) to nie mam zamiaru rezygnować ze 130. PLD. Wiele osób może patrzeć na tą sprawę w podobny sposób. |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 5:54 pm Temat postu: |
|
|
Tekst ciekawy, owszem. Podzielam zdanie, jeśli chodzi o skrajności, jak np. pomysł, by "nordyk" odtwarzał japońskiego piechura Natomiast często właśnie przy ocenie, czy ktoś pasuje, czy nie, opieramy się na stereotypach. Np. stereotyp SS-Manna jako blondwłosego i niebieskookiego. W sumie, to przy obecnym rozwoju kosmetologii i okulistyki, to jesli ktoś nie ma cery Roma, to nie ma problemu: farba "jednorazówka" + niebieskie soczewki i wyglądamy jak Heidrich... Tylko czy to ma sens tak obiektywnie? Jak tak dalej będziemy patrzeć, to dojdziemy do pomiarów czaszki, czy "widocznych dla zwolennika poglądów zakazanych, cech semickich wyglądu innych, niż kształt nosa"... Polecam takim "ortodoxom" książkę "Żydowscy żołnierze Hitlera".
Co innego rzeczywiście 14 letni oficer WH, albo czołgista z 2m wzrostu (jak to celnie napisał Okejos "Willi musiałby jechać pancerką z otwartym włazem").
Hindus, jeśli chodzi o tuszę, to kwestia o jakim roku mówimy. Zapewne w latach 1944-45 już nikt się nad tym "problemem nie zastanawiał".
Sam mam ciemne włosy i ciemne oczy. Soczewki noszę bo lubię, a w rekonstrukcji - dlatego, że w "HG" na początku wojny był zakaz rekrutacji ludzi z wadą wzroku. Może jak bardziej posiwieję, to zanabędę monokla ;P _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
marian
Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 47
|
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 7:49 pm Temat postu: |
|
|
Broń Boże nie chodziło mi o popadanie w drugą skrajność Mam świadomość, że nie każdy żołnierz WH wyglądał jak na plakacie "Komm zu Uns" (propaganda a potem powojenne filmy odcisnęły swoje piętno), ale pewne rzeczy są wg mnie po prostu niedopuszczalne. Tzn. może inaczej - dopuszczalne, ale one widza tylko śmieszą (jak np. spasieni Amerykanie odtwarzający spadochroniarzy IIWŚ, gdzie przecież niezależnie od kraju pochodzenia jednostki, wymagania kondycyjne stawiane ochotnikom były bardzo wysokie). Po prostu - jak ze wszystkim w życiu należy zachować zdrowy rozsądek |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 9:10 am Temat postu: |
|
|
Ponieważ jak wcześniej pisałem moje gabaryty znacznie przekraczają rozmiary statystycznego żołnierza Wehrmachtu – w związku z tym po pierwsze postanowiłem szybko to zmienić, a po drugie tropię na zdjęciach dokumentalnych przypadki „nadwymiarowych” hitlerowskich żołnierzy
Zdjęcie wykonane na dworcu w Hamburgu w 1935 roku – początki Wehrmachtu – w środku potężny sierżant-szef (zwróćcie wagę, że większość ma na głowach pierwowzory crusher’ów).
Wielki podoficer Luftwaffe – ze zrozumiałych względów raczej nie było to FJ lub członek załogi latającej – inna spraw, że mundur raczej zamawiać musiał prywatnie.
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
michalczewski
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 1344
|
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 6:10 am Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje ze nie będziesz się wzorował na tym drugim
Na pierwszej fotce osobnik drugi od lewej (ten stojący profilem) ma chyba zachwycającą kozią bródkę. Domyślasz się pewnie czemu ja zwróciłem uwagę akurat na tego żołnierza.
Szkoda, że takie zwyczaje nie utrzymały się do czasów, które my odtwarzamy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 6:59 am Temat postu: |
|
|
Faktycznie facet ma brodę! Ja też nie miałbym nic przeciwko temu, żebyśmy mogli je nosić, a tak na wąsach (i to od biedy) poprzestać musimy
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Peiper
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 43
|
Wysłany: Nie Sty 11, 2009 12:11 pm Temat postu: |
|
|
Czy można prosić o bezpośredniego linka do tego artykułu ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur Wisent
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 234
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 8:14 pm Temat postu: |
|
|
DI napisał: | Ja, chociaż nie za bardzo pasuje na odtwórce żołnierza niemieckiego (z powodu urody, która idealnie pasuje na rekonstrukcje członka błękitnego legionu) to nie mam zamiaru rezygnować ze 130. PLD. | Do SS-Wiking faktycznie byś średnio pasował, ale WH dlaczego nie? Możesz być Austriakiem, spokojnie Ci się wtedy mogli jacyś Węgrzy pętać po rodowodzie, a na Besarabendeutscha to jeszcze jesteś za jasny...
Problem nie w tym, że pojedynczy rekonstruktor ma mało aryjską urodę, bo tacy byli faktycznie, tylko w nadreprezentacji "blondynów jak Hitler". Powinno się takich jak Ty czy ja spotykać od czasu do czasu, a tymczasem od czasu do czasu spotyka się blondyna. _________________ Pokaż mi zdjęcie, że tak nie było! |
|
Powrót do góry |
|
|
Messer
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 90
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 9:32 pm Temat postu: |
|
|
Jak to dobrze, że odtwarzam sylwetkę Grenadiera Ludowego. Nie dosć, że do SS jestem za niski, to mam ciemne włosy (w zasadzie resztki włosów), to jeszcze mam piwnego koloru oczy
Ale, faktycznie, spadochroniarze po 180 cm wzrostu i 120 kg wagi ciała, to już przegięcie. Pancerniacy, to faktycznie, byli niscy i krępi. Willi najczęściej jednak dowodzi strzelcami/grenadierami, a nie jeździ czołgiem.
Najlepiej czuję się jednak w sortach LW. Na artylerzystę do Flaka 20 mm nie jestem ani za mały, ani za gruby |
|
Powrót do góry |
|
|
Hainrich
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 10:25 pm Temat postu: |
|
|
Ja, choc fizys mam bardziej nadajaca sie pod rekonstrukcje Tsahalu, od pewnego czasu sie nie "szczypie" jezeli chodzi o prawidlowosc doboru wygladu do odtwarzanej sylwetki.
Otóz: Killer znalazl gdzies w necie i podeslal mi archiwalne zdjecie. sportretowany jest tak podobny do mnie, ze upewnilem sie ze to nie jest jakies moje podstarzone zdjecie tylko dzieki temu, ze ubrana ma bluze w konfiguracji z naramiennikami jakiej nigdy nie nosilem oraz helm z "lipna" podpinka starszego wzoru (zblizona do LWPowskiej).
Przyznam, ze to dosc dziwne uczucie trafic na takie zdjecie - wrzucam je ponizej.
_________________ Siehst Du den Spieß im Moore winken, wink zurück und laß ihn sinken.
Pioniere - durch Stahl und Beton.
Pionier 39: www, facebook |
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 306
|
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 7:16 am Temat postu: |
|
|
Hehe, ta fotka Hainiego jest na 100% oryginalna, znalazłem ją na tej stronie, do której link wrzucił kiedyś Klaus.
http://www.ipernity.com/doc/57114/album/74808
Możecie też spróbować znaleźć swoje alter ego - macie duże szanse. A co do:
Messer napisał: | Ale, faktycznie, spadochroniarze po 180 cm wzrostu i 120 kg wagi ciała, to już przegięcie. |
to Max Schmelling by się pewnie obraził.
http://en.wikipedia.org/wiki/Max_Schmeling _________________ Pozdrow
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
Yuri
Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252
|
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 2:10 pm Temat postu: |
|
|
Hainrich napisał: | Ja, choc fizys mam bardziej nadajaca sie pod rekonstrukcje Tsahalu, od pewnego czasu sie nie "szczypie" jezeli chodzi o prawidlowosc doboru wygladu do odtwarzanej sylwetki.
Otóz: Killer znalazl gdzies w necie i podeslal mi archiwalne zdjecie. sportretowany jest tak podobny do mnie, ze upewnilem sie ze to nie jest jakies moje podstarzone zdjecie tylko dzieki temu, ze ubrana ma bluze w konfiguracji z naramiennikami jakiej nigdy nie nosilem oraz helm z "lipna" podpinka starszego wzoru (zblizona do LWPowskiej).
Przyznam, ze to dosc dziwne uczucie trafic na takie zdjecie - wrzucam je ponizej.
|
Macku to już jest reko-perwera z takimi zdjęciami <lol>
Swoją drogą przypomniało mi się, że nota-bene również Kiler stwierdził, że na tym zdjęciu z polskiej przedwojennej wyprawy na Spitsbergen:
... ten siedzący to niby ja Aż boje się kogo nastepnego odnajdzie na zdjęciach _________________ War, war never changes...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|