Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HansP
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 31
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 7:46 pm Temat postu: Czołgowy rabuś |
|
|
Jedna ze stronic ,,Elementarza Tygrysa", pouczającego i przystępnie napisanego podręcznika dla załóg czołgowych, wydanego przez Inspektora Generalnego Wojsk Pancernych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 7:50 pm Temat postu: |
|
|
Ano właśnie - i tutaj też jest prośba skierowana do załóg czołgów o zwracanie łusek i opakowań po amunicji...
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
HansP
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 31
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 7:58 pm Temat postu: |
|
|
To właśnie przyczyniło się też do dodania tutaj tego zdjęcia : ) |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 8:27 pm Temat postu: Re: Czołgowy rabuś |
|
|
Witam
HansP napisał: |
Jedna ze stronic ,,Elementarza Tygrysa", pouczającego i przystępnie napisanego podręcznika dla załóg czołgowych, wydanego przez Inspektora Generalnego Wojsk Pancernych. |
Raczej tłumaczenie części tego "elementarza" autorstwa J.Piekałkiewicza z książki
pt."Wojna pancerna 1939 - 1945"
Polecam całą serię tych książek -świetny dokument!!!
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 87
|
Wysłany: Sob Lut 28, 2009 2:31 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Książka fajna, ale są w niej błędy-min.złe podpisy sprzętu.
Pozdrawiam
Tomek _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
krystian-szabla
Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 4:44 pm Temat postu: |
|
|
ksiazka pana P wcale nie jest fajna ,widac ze pisana na szybko ,tresc nijaka ,podpisy pod fotkami bledne ,chyba ze 3 bledy o ile pamietam takie bycze byly .Ale poczytac do poduszki mozna ,chociaz lepiej zainwestowac pieniadze w jakas ciekawsza pozycje wydawnicza |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 5:09 pm Temat postu: |
|
|
krystian-szabla napisał: | ksiazka pana P wcale nie jest fajna ,widac ze pisana na szybko ,tresc nijaka ,podpisy pod fotkami bledne ,chyba ze 3 bledy o ile pamietam takie bycze byly .Ale poczytac do poduszki mozna ,chociaz lepiej zainwestowac pieniadze w jakas ciekawsza pozycje wydawnicza |
Ni jak nie mogę się z Twoją opinią zgodzić.Książki J.Piekałkiewicza cechuje duża dbałość o szczegóły oraz podparte są archiwaliami z niemieckich archiwów.
Należy pamiętać że autor pisał na wygnaniu,a jego książki były pisane po niemiecku i angielsku ,były wielokrotnie nagradzane za treść,a nie bajkopisarstwo!
Co do polskiego wydania to ewidentnie wina polskiego wydawcy i ot np. pierwsze wydanie "Wojny w Afryce" miało na obwolucie błędna datę 1941-45! którą to zaklejono naklejka Top secret,podczas gdy w książce daty były poprawne.
Następnie ukazało się 2gie wydanie tej samej książki poprawione!
Ciekawe czy niemieckie wydania też mają te błędy - chyba nie.
Winę za to ponosi konsultant polskiej strony,a nie autor!!!
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
krystian-szabla
Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 8:52 pm Temat postu: |
|
|
No chyba ze to wina polskiej strony to ok . Ale niestety bol imnie jak otwieram ksiazke i widze t3476 podpisane jako t3485 albo Jagdpanther jako Panthere itp itd |
|
Powrót do góry |
|
|
Halibut
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 9
|
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich serdecznie!
Jest to mój pierwszy post ale na pewno nie ostatni
Zgadzam się, w książce Pana P jest wiele blędnie podpisanych zdjęć (np. wjazd na stadion "Lokomotiwu" jest jako fabryka lokomotyw) ale uważam, że książki warto przeczytać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|