Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===---
Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panzer-Lehr
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspomnienia weteranów Wehrmachtu (zbiorczo)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna -> Czytelnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STEGE



Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 36

PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 11:50 pm    Temat postu: Wspomnienia weteranów Wehrmachtu (zbiorczo) Odpowiedz z cytatem

Witam

Pod adresem

http://www.pionier39.pl/pioniere_dzialania.html

znajdziecie wiele fragmentów opisujących działania Wehrmachtu (ściślej jednostek Pioniere) podczas II Wojny Światowej.

Na zachętę zamieszczam ciekawy materiał z czasów kampanii 1939 roku znajdujący się także pod wyżej zamieszczonym linkiem. Ciekawostką jest to, że nasze PSZ opracowało swoje instrukcje na podstawie zdobycznych niemieckich materiałów!

Zapraszam serdecznie do lektury:




Działania niemieckich saperów szturmowych
1939 r.

Uwagi: Poniżej zamieszczamy opisy działań niemieckich saperów w kampanii wrześniowej, pochodzące ze Studium Oddziałów Szturmowych Saperów opracowanego w 1941 r. w Wielkiej Brytanii przez Oddział III Sztabu PSZ. Należy wziąć poprawkę na to, że autorzy mieli ograniczony dostęp do materiałów, stąd mogą pojawić się pewne nieścisłości. Teksty te jednak, jako bazujące na materiałach zamieszczonych w niemieckiej fachowej prasie wojskowej (np. Militar Wochenblatt)są cenne ze względu na dość szczegółowe ukazanie taktyki niemieckich saperów szturmowych w walce z fortyfikacjami.

1. Natarcie na schron pod Sieradzem (streszczenie artykułu z Militar Wochenblatt 1940)
W dniu 5. IX 1939 rano niemiecki baon piechoty, wzmocniony saperami i artylerią, po przekroczeniu rzeki Warty pod Sieradzem wykonuje natarcie na polską obronę, zorganizowaną na linii schronów bojowych. Linia ta przebiega wzdłuż Warty – w odległości kilkuset metrów od rzeki.
Natarcie poprzedza przygotowanie artyleryjskie. Ponadto przed natarciem wyrusza specjalnie zorganizowany mały oddział szturmowy. Ma on za zadanie zdobywać kolejno pewną ilość schronów. Jest wyposażony w granaty ręczne, amunicję wybuchową, świece dymne oraz posiada km.
Oddział posuwa się, napotykając co chwila na ukryte w terenie polskie km. Dzięki dobremu wykorzystywaniu terenu i zwalczaniu drobnych oporów podchodzi do nasypu kolejowego, za którym w odległości 20 m napotyka ku swemu zdziwieniu pierwszy schron. Jak z artykułu wynika – przed natarciem nie było należytego rozpoznania, bowiem oddział szturmowy nie orientował się co do położenia schronów. Mimo to, dowódca tego oddziału nie traci inicjatywy. Po krótkiej odprawie oficer i kapral podsuwają się szybko do rowu, oddalonego od schronu zaledwie o kilka metrów. Z rowu tego rzucają oni granaty, prawdopodobnie w strzelnicę schronu i obezwładniają załogę, a następnie zdobywają schron, w którym biorą 5 jeńców. Oddział szturmowy po zdobyciu schronu wykorzystuje znajdujący się w nim karabin maszynowy początkowo, na niszczenie ukrytych w terenie (przed linią schronów) polskich oddziałów, poczym do własnej osłony przy dalszym natarciu na pozostałe 4 schrony. Autor nie opisuje jednak kto i w jaki sposób zdobył te obiekty.

2. Natarcie na schron pod Osowcem (streszczenie artykułu z Pioniervierteljahresheft 1940)
W dniu 9.IX 1939 niemiecka 49 dywizja piechoty sforsowała Narew w rejonie miejscowości Wizna. Dalsze natarcie jednego z pułków piechoty natrafiło na silny ogień z polskiej linii schronów bojowych i wobec tego utknęło.
Do pułku zostały przydzielone 2 oddziały szturmowe (ok. 2 drużyn saperskich). Oddziały te podjechały lekkimi samochodami do posterunku bojowego, po czym jeden z nich w sile drużyny saperskiej wykonał czołowe natarcie na najbliższy schron. Natarcie nie udało się, wobec czego oddział szturmowy wyminął schron od północy, kierując się na wieś Krupniki. We wsi otrzymał ogień ze stanowisk znajdujących się w zabudowaniach. Przez podpalenie domów przy pomocy rakiet, polskie oddziały zostały zmuszone do wycofania się. W momencie kiedy oddział szturmowy miał uderzyć skośnie od tyłu na schron zjawiły się niemieckie czołgi. Ostrzelały one strzelnice schronu, osłaniając w ten sposób uderzenie oddziału szturmowego, który podsunął się niemal pod sam schron. Jednemu z podoficerów udało się podejść aż pod samo wejście schronu i przez wysadzenie ładunku przyłożonego zniszczyć drzwi. „Mimo to” – jak mówi autor – „twardzi obrońcy polscy nie chcieli w żadnym wypadku zaprzestać walki i ubezpieczyli natychmiast wejście ze specjalnej strzelnicy w przedsionku”. Strzelnica ta została jednak wkrótce zniszczone przy pomocy ładunku materiału wybuchowego przyłożonego i odpalonego przez jednego z saperów. Obsługa schronu walczyła jednak dalej, wzbraniając zbliżania się przez stałe ostrzeliwanie oddziału szturmowego z karabinu maszynowego umieszczonego w kopule schronu. Wówczas część oddziału szturmowego wiązała ogniem strzelnice schronu, dowódca oddziału ubezpieczał podejście jednego z czołgów do schronu przy pomocy granatów ręcznych, a jeden z saperów, ukryty za wieżyczką tego czołga, zbliżył się na nim aż do samej skarpy schronu. Żołnierz ten miał przygotowane ładunki do zniszczenia kopuły i karabinu maszynowego. Akcja nie udała się jednak, bowiem czołg został ostrzelany przez własną (niemiecką) artylerię, która zdaniem autora wzięła go za nieprzyjacielski. Tymczasem drugi oddział szturmowy, posuwając się początkowo wraz z baonem piechoty, a następnie pod osłoną czołgów, dotarł do schronu. Po raz drugi spróbował szczęścia. Dwóch saperów niemieckich, ukrytych za wieżyczką czołgu, wyposażonych w ładunki wybuchowe, podjechało na czołgu do dwóch pozostałych jeszcze strzelnic. Udało się im je zniszczyć (w tym jedną kopułę), jednak mimo wszystko załoga schronu nie poddała się. Dopiero wrzucenie granatów do izby bojowej schronu przez wyrwę w kopule spowodowało, że oddziały szturmowe zdobyły ostatecznie schron. Część załogi schronu poniosła śmierć lub była ranna.

3. Natarcie na fort Nr IX (Dąbrowskiego) w Warszawie(autor kapitan Spangenberg, Pioniervierterjahresheft 1940)
W dniu 25.IX 1939 niemiecki 10 pułk piechoty wzmocniony 2. komp. sap., otrzymał zadanie natarcia na fort IX [fort uzbrojony, przestarzały, ziemny, kazamaty z cegły]. W godzinach popołudniowych tego dnia wykonano rozpoznanie tego fortu, którego wyniki przedstawia szkic Nr. 2. Natarcie wyszło o świcie dnia 26.IX w ugrupowaniu jak szkic 2. Saperzy byli użyci częściowo do forsowania fosy otaczającej fort przy pomocy pływaków gumowych, częściowo jako oddziały szturmowe nacierające w pierwszym rzucie.
Natarcie 11/10 p.p. i 3 komp. 1/10 p.p. udało się. Oddziały te po sforsowaniu fosy zlikwidowały gniazda polskich km. umieszczonych prawdopodobnie na wałach ziemnych, po czym wdarły się na wały fortu. Nie mogły one jednak zdobyć kazamat, z których stale strzelały polskie km.
W czasie natarcia II baonu, jeden z plutonów saperskich oczyszczał zabudowania przy ul. Powsińskiej z ukrytych w nich stanowisk.
Natarcie grupy Tittlus załamało się na moście i aż do końca walki nie uzyskało żadnych sukcesów. Zostało ono zatrzymane głównie przez silny ogień z kazamat fortu.
Cały front można było zdobyć tylko przez zniszczenie kazamat. W tym celu oddziały saperskie, podsuwając się skrycie, zakładały do ścian kazamat 100 kilogramowe ładunki wybuchowe, które po odpaleniu dawały wyrwy o średnicy około 1 metra. Przez wyrwy te rzucano do wewnątrz granaty ręczne, a ponadto do otworów wentylacyjnych wrzucano zapalone świece dymne. Niezależnie od tego do przewodów wentylacyjnych wlewano przez otwory mieszankę z miotaczy płomieni i zapalano ją przy pomocy świec dymnych.
Ponieważ załoga polska w dalszym ciągu stawiała silny opór i kazamaty pozostawały nie zdobyte, niemieckie oddziały szturmowe wdarły się do kazamat przez wyrwy, wykonane poprzednio za pomocą amunicji wybuchowej. Przez użycie prawdopodobnie miotaczy ognia zdobywały one kolejno kazamaty.
Autor przyznaje się do dużych strat, podnosząc zalety polskich strzelców wyborowych.

4. Oblężenie Modlina (streszczenie artykułu z Militar Wochenblatt – wrzesień 1940 r.)
W drugim tygodniu wojny jedna dywizja Landwehry, wzmocniona dwoma kompaniami km. (przetransportowanymi drogą powietrzną) zajęła zewnętrzną linię fortów, wiążąc od północy twierdzę Modlin.
W dniu 19.IX dywizja ta została zluzowana przez dywizję pancerną wzmocnioną „pułkiem gdańskiej policji” oraz kilkoma pułkami artylerii lekkiej i ciężkiej.
Od dnia 24. IX rozpoczęło się bezustanne ostrzeliwanie Modlina z ziemi i z powietrza. Z chwilą nadejścia nowej dywizji piechoty, która zajęła wschodni odcinek, Niemcy rozpoczęli gwałtowne natarcie. W dniach od 24-27. IX nie uzyskało jednak ono większego powodzenia.
W dniu 28.IX o godzinie 6:30 rano wyszło ponowne natarcie części dywizji pancernej na fort Nr. 1 poprzez wieś Zakroczym. Mimo dzielnej obrony Polaków zdołało ono opanować zachodni skraj wsi. Natarcie poprzedziło 15-minutowe bombardowanie oraz uderzenie oddziałów szturmowych wyposażonych w miotacze ognia. Tego samego dnia twierdza poddała się wskutek braku amunicji i żywności.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Pon Sty 14, 2008 8:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stege – serdecznie dziękuję za udostępnione materiały, bo to świetna lektura!

Pozdrawiam
Hindus

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna -> Czytelnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum