|
---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panzer-Lehr
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 12:48 pm Temat postu: Sposób noszenia polowego umundurowania i wyposażenia |
|
|
Nakrycia głowy:
1) M34 Feldmütze (furażerka) – prawidłowo winna być noszona na grubość dwóch palców nad prawym uchem i trzech palców nad lewym uchem oraz jednego palca nad prawą brwią. Kokarda w barwach narodowych powinna znajdować się dokładnie nad nosem. Furażerka winna być zebrana na szczycie, a nie zgnieciona jak „fez”. W tym celu można użyć agrafki spinającej części furażerki razem.
2) Schirmmutze (tzw. crusher) – prawidłowo winna być noszona prosto, tak by dolna krawędź znajdowała się prawie na linii brwi. Kokarda w barwach narodowych powinna znajdować się centralnie nad twarzą. Tyle teoria – studiując jednak zdjęcia dokumentalne widać wyraźnie, że większość żołnierzy noszących kraszery nosiła go w taki sam sposób jak czapkę polową M43, czyli przekrzywiony na prawą stronę. Niekiedy nawet zsuwali ją na tyle daleko na tył głowy, że można było zobaczyć oczy właściciela
3) M43 Einheitsfeldmütze (czapka polowa M43) – prawidłowo winna być noszona na grubość jednego palca nad prawym uchem i dwóch palców nad lewym uchem. Boczne klapy nie powinny powinny być rozpięte bez oficjalnego rozkazu. Tradycyjny „czób” w miejscu naszywki z adlerem i kokardą w barwach narodowych, nie był unormowany regulaminowo, ale dopuszczony i bardzo popularny. Było on efektem podejścia niemieckich żołnierzy do nakryć głowy. W trakcie procesu szkolenia nowego żołnierza, do munduru służbowego otrzymywał on czapkę garnizonową ze skórzanym daszkiem. Nawyk, który nabywał on bardzo szybko zmuszał go do jej zakładania i zdejmowania bez dotykania palcami daszka. Wynikała to z faktu, że przełożeni w koszarach jak również żandarmeria polowa w miastach garnizonowych surowo karali żołnierzy, na których daszkach czapek widać było smugi lub zabrudzenia (daszki winny lśnić jak lustro!). W związku z tym żołnierze nawykowo łapali czapkę przy zakładaniu i zdejmowaniu za denko na wysokości obszyć. Ten sam nawyk był w nich tak głęboko zakorzeniony, że zachowywali się tak samo również przy noszeniu czapki polowej M43 i w ten sposób tworzył się ów charakterystyczny „czub”.
4) Stahlhelm (hłem stalowy)– winien być noszony prosto i nie zsunięty na tył głowy lub zbyt daleko na czoło. Krawędź podpinki winna znajdować się na grubość jednego palca nad brwiami, z paskiem zapiętym tak by nie był zbyt luźny, ale dający komfort noszenia.
Mundur:
1) Feldbluse (polowa bluza mundurowa)– prawidłowo dobrana pod względem rozmiaru bluza mundurowa charakteryzuje się następującymi cechami:
- zapięty kołnierz powinien być na tyle luźny, żeby można było włożyć obok szyi dwa palce,
- krawędź mankietu rękawa powinna być nad dłonią (patrz zdjęcie),
- gdy właściciel siada, na mundurze nie powinny pojawiać się naprężenia na guzikach na wysokości pasa i klatki piersiowej (czyli żołnierz nie powinien wyglądać w swoim mundurze jak przysłowiowy „baleron” – uwaga ważna zwłaszcza dla osób o większych gabarytach (m.in. mnie
2) Feldhosen (spodnie do munduru polowego) – kiedy są noszone z trzewikami, nadmiarowy materiał winien być założony tak jak pokazano to na obrazku i opięty owijaczami,
3) Gamaschen (opinacze) – winny być noszone w ten sposób, by luźno opinały nogę i nie krępowały nogi nawet w przypadku głębokiego klęku wykonywanego przez ich właściciela, ich koniec powinien zakrywać koniec buta,
4) Schnurschuhe (trzewiki) – w teorii powinny być prawidłowo dobrane (tak py zapewniały komfort noszenia w każdych warunkach), zaimpregnowane i uczernione – tyle teoria w praktyce często spotyka się na zdjęciach z epoki żołnierzy w trzewikach, które nie były nawet tknięte żadnym czernidłem
5) Marschstiefel (saperki) – prawidłowo dobrane powinny dobrze opinać kostkę, ale bez jej uciskania (czyli być na tyle luźne żeby nie tamować krążenia!),
6) Mantel (płaszcz) – gdy jest noszony, powinien być zawsze zapięty na wszystkie guziki - jego długość winna być tak dobrana do sylwetki, żeby spod niego nie widać było nogawek spodni, gdy właściciel nosi saperki.
7) Koppel mit Schloss (pas główny z klamrą) – nie może zwisać luźno gdy znajduje się na nim wyposażenie. W zależności od rozmiarów żołnierza powinien znajdować się nad lub pod ostatnim guzikiem bluzy mundurowej. Adler na klamrze powinien być w jednej linii z rzędem guzików.
W przypadku mundurów jednostki, którą odtwarza nasza grupa sprawa jest niestety nieco bardziej skomplikowana, bo nie mamy guzików na wierzchu, a te które są znajduję się z prawej strony W związku z tym należy przyjąć zasadę, że adler na klamrze pasa winien znaleźć się w linii pionowej z rozporkiem spodni.
Wyposażenie:
1) Seitengewehr und Koppelshuhe (bagnet i żaba do niego) – powinien on wisieć na pasie po lewej stronie, w odległości równej grubości dwóch palców (patrząc od frontu) od tylnego lewego haka mundurowego,
2) Patronentaschen (ładownice) – ich górna boczne krawędzie winny być w jednej linii z krawędziami bocznymi kieszeni, ale krawędź ładownic nie powinna znajdować się dalej niż trzy palce od krawędzi bocznej klamry pasa głównego (pisałem o tym w wątku o ładownicach) – druga uwaga ma istotne zastosowanie w przypadku naszej grupy
3) Brotbeutel (chlebak) – noszony na prawym biodrze (choć ja bym raczej powiedział, że na prawym pośladku – w końcu nie bez powodu określano chlebak „dupoklapcem” zwykle tak by prawa jego szlufka znajdowała się zaraz za prawym tylnym hakiem od bluzy mundurowej, zaś lewa szlufka znajdować się powinna na środku pleców noszącego – oczywiście w zależności od gabarytów żołnierza)
4) Gasmaske und Tragbuchse (maska pgaz w puszce) – pas nośny puszki przewieszony winien być przez prawe ramię, a pasek z zaczepem do pasa głównego winien być tak do niego przymocowany, żeby zapewniał komfort noszenia i łatwy dostęp do maski w razie zagrożenia atakiem chemicznym,
5) Felflasche mit Trinkbecher (manierka z kubkiem) – powinna być przytroczona do prawego zaczepu na chlebaku (pokazałem to szczegółowo w wątku o manierce: http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=65)
6) Koppeltragestell (szelki szturmowe) – tylna ich szelka powinna być przytroczona z tyłu do pasa na środku pleców, Przednie szelki winny być tak wyregulowane żeby zapeniały swobodę ruchów, ale równocześnie uniemożliwiały wypięcia się tylnej szelki zwłaszcza w momencie siadania przez ich właściciela.
7) Zeltbahn (płachta namiotowa)- mogła być przytroczona na środku pleców do pasa, przymocowana do górnych D-ringów szelek szturmowych lub w przypadku posiadania A-ramy przytoczona do niej. W przypadku posiadania przez żołnierza roweru, mogła być przytroczona do niego.
Kochgeschirr (menażka) – przytroczona do lewego zaczepu chlebaka (jak to zrobić pokazane zostało w wątku o chlebaku: http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=79), lub przytroczona do A-ramy. Stosowanym również rozwiązaniem w przypadku braku A-ramy, było troczenie jej do górnych D-ringów szelek szturmowych (płachta namiotowa noszona była wtedy na pasie) – dzięki temu inaczej rozkładał się ciężar i chlebak nie obciążał tak pasa.
9) Spaten mit Tasche (łopatka saperska z pokrowcem) – powinna wisieć na lewym biodrze, a bagnet z żabą w tej sytuacji powinien znajdować się między jej szlufkami do pasa
10) Soldbuch (książeczka wojskowa) – powinna być noszona w lewej górnej kieszeni kurtki mundurowej. Było to bardzo ściśle kontrolowane – razem z Erkennungsmarke (nieśmiertelnikiem) książeczkę wojskową żołnierz powinien mieć zawsze przy sobie lub w „zasiągu ręki”! Niedopuszczalne było noszenie nieśmiertelnika np. w kieszeni – jednak zdarzały się takie sytuacje. W większości jednak wypadków noszny był on na szyi na miękkim (nie podrażniającymi skóry) sznurku, rzemyku, lub w prywatnie zamawianych / wykonywanych futerałach (ale zawsze na szyi!).
11) Hemd (koszula) – winna być noszona zawsze zapięta na wszystkie guziki – chyba, że specjalnym rozkazem zezwolono na jej rozpięcie i wyłożenie kołnierza (tak jak ma to miejsce w przypadku odtwarzanej przez naszą grupę jednostki).
12) Unterhosen (majtki) – w spodniach znajdowały się dwie szlufki, przez które przewlekano taśmy przyszyte na zewnątrz po obu stronach majtek – nie miały one gumki oraz guziczków, więc w ten sposób zapobiegano zsuwaniu się ich z tyłka.
13) Socken (skarpetki) – noszono je albo pod Fusslappen (onuce) lub bez nich. Jednak na terenie garnizonu noszenie skarpet było surowo zabronione – mogły być wykorzystywane tylko w warunkach bojowych.
14) Flusslappen (onuce) – noszone na skarpetach, albo bez nich. Preferowane przez doświadczonych żołnierzy zdecydowanie bardziej niż skarpetki. Wymagały jednak pewnej wprawy w ich zakładaniu, tak by uniknąć otarć i pęcherzy na stopach w czasie ich noszenia.
Pewnie teraz, tak jak i mnie parę lat temu, ogarnie Was wątpliwość: jak to wszystko włożyć na siebie z zachowaniem wszystkich opisanych wyżej wytycznych co do właściwego położenia poszczególnych elementów? Otóż samodzielnie nikt z Was by sobie z tym nie poradził. Odpowiedź w tej sytuacji jest bardzo prosta – żołnierze niemieccy zawsze pomagali sobie w prawidłowym zakładaniu oporządzenia. Był to kolejny z wielu prostych zabiegów psychologicznych służących budowaniu ducha wspólnoty w oddziale.
Ostatnio zmieniony przez Hindus dnia Pią Lut 29, 2008 4:27 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sturmann
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 56
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 12:08 pm Temat postu: |
|
|
mam pytanie (żeby nie zasmiecać forum pozowolę sobie w tym wątku je zadać.) Czy znacie foty, na których widać tyn niezwykle komiczny sposób troczenia na siłe przez rekonstruktorów "zestawu namiotowego" do celty??? Ja sobie nie przypominam, zebym widział kiedykolwiek. Prosze o pomoc _________________ Wie ein Fels im Meer |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 12:18 pm Temat postu: |
|
|
Sturmann - masz na myśli dopinanie do zrolowanej celty pokrowca (najlepiej szwajcarskiego) z masztami?
Pozdrawiam
Hindus |
|
Powrót do góry |
|
|
sturmann
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 56
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 12:20 pm Temat postu: |
|
|
w rzeczy samej!!! _________________ Wie ein Fels im Meer |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 1:04 pm Temat postu: |
|
|
Sturmann - napisałem Ci na prv gdzie znajdziesz to zdjęcie, bo nie chcę żebyśmy utworzyli tutaj kolejne „rekonstrukcyjne dziwadła”, zwłaszcza, że to zdjęcie zostało wykonane już kilka lat temu i nie wiem czy oni się do niego nadal przyznają
Pozdrawiam
Hindus |
|
Powrót do góry |
|
|
sturmann
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 56
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 1:12 pm Temat postu: |
|
|
ok, ale ja szukam foty z epoki przedstawiającej taki sposób troczenia _________________ Wie ein Fels im Meer |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 1:17 pm Temat postu: |
|
|
Aha, no widzisz, a ja źle zinterpretowałem zwrot „przez rekonstruktorów” i byłem pewny, że szukasz zdjęć współczesnych. Przyznam Ci się szczerze, że jak do tej pory ja również nie spotkałem się z takim troczeniem na zdjęciach oryginalnych. W większości wypadków widziałem po prostu maszty zawinięte w celtę już bez pokrowca. Ale może po prostu nie zwróciłem uwagi – poszukam…
Pozdrawiam
Hindus |
|
Powrót do góry |
|
|
sturmann
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 56
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 1:53 pm Temat postu: |
|
|
mail doszedł, no właśnie od tych komików poprawncyh estetyczno-politycznie mi chodziło . pozdrawiam _________________ Wie ein Fels im Meer |
|
Powrót do góry |
|
|
henry99
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 180
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 4:56 pm Temat postu: |
|
|
W takim razie ja muszę zadać to pytanie z ciekawości:
Skoro zazwyczaj (tak to zinterpretowałem) zawijano maszty w celtę, to co z nimi robili żołnierze po np. założeniu celty na siebie?
Gdzie regulaminowo powinien być przypięty pokrowiec z masztami? |
|
Powrót do góry |
|
|
oschutze
Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 328
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 6:09 pm Temat postu: |
|
|
Pokrowce w oryginale mialy takie troczki zapinane na klamerki, umozliwiajace przypiecie jej do pasa np nad chlebakiem gdzie we wczesnym okresie wojny nosilo się celte :] |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak napisał Oschutze!
Poniżej zdjęcie takowego pokrowca wraz z przenoszonymi w nim elementami „wyposażenia kampingowego” Wehrmachtu
|
|
Powrót do góry |
|
|
henry99
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 180
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 7:04 pm Temat postu: |
|
|
No tak, właśnie sobie przypomniałem, że gdzieś o tym czytałem jak mi przypomniał oschutze
Hindus - czy mógłbyś podać wymiary takiego pokrowca? Ponieważ już od dawna planuje sobie uszyć taki pokrowiec na moje kijki |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 7:14 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pokrowce w oryginale mialy takie troczki zapinane na klamerki, umozliwiajace przypiecie jej do pasa np nad chlebakiem gdzie we wczesnym okresie wojny nosilo się celte |
Spotkałem się z opisem, że pokrowiec na maszty i szpilki wkładało się poprostu pomiędzy złożoną Zeltę, tzn. już na ostatnim etapie jej składania, i troczyło całość do pasa, lub A-Ramy, względnie górnych D-Ringów szelek szturmowych. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 7:51 pm Temat postu: |
|
|
AlexxG - pewnie właśnie dlatego potem darowano sobie nawet pokrowiec, szpilki i masz zawijając po prostu w celtę, tak jak wcześniej pisałem.
Pozdrawiam
Hindus
P.S. Henry poproszę kumpla żeby zwymiarował swój - jak będę miał warunki techniczne to wlepię je w tym wątku na forum. Chyba, że ktoś wcześniej uczyni to za mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stadler
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 672
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 8:55 pm Temat postu: |
|
|
To mój pokro:
Wprawdzie z zielonego brezentu, ale innego nie miałem. Widać różnicę między szwajcarem, a moim. Maszcik też odpowiednio przerobiłem, żeby mieścił się do pokrowca. Bojowo go jeszcze nie używałem- jak go zrobiłem, tak lezy w szafie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Nie możesz ściągać plików na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|