Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 11:35 am Temat postu: Przygotowanie "Litzen" do naszycia na kołnierz |
|
|
Szczerze mówiąc naszywanie insygniów (wykonanych techniką BEVO) WH na kołnierz munduru, a przede wszystkim ich właściwe przygotowanie do tej czynności zawsze doprowadzało mnie do szewskiej pasji.
Dla tych wszystkich, którzy z problemem tym się zetknęli, a przede wszystkim dla tych, którzy dopiero się z nim zmierzą, poniżej zamieszczam obrazkową instrukcję, jak to zrobić właściwie.
Krok 1: Naszywka powinna być prosta, niepognieciona (wprasuj ją jeżeli tego wymaga):
Krok 2: Naszywka wykonana jest techniką maszynowego tkania – po jej obydwu stronach znajduje się podłużne miejsca gdzie nie ma wzoru i gdzie nitki tkaniny swobodnie się strzępią – przetnij je w połowie i pozwól się im oderwać od reszty tkaniny:
Krok 3: Posmaruj naszywkę od wewnętrznej strony bezbarwnym klejem uniwersalnym (lepiej nie „Kropelką”, bo ona za szybko schnie, a do tego miejsca trzeba będzie jeszcze coś przyczepić):
Krok 4: Wolne „nitki”, które powstały po nacięciu naszywki przyklej do posmarowanego klejem miejsca tak by między ich końcami, a krawędzią naszywki powstał kąt 45 stopni:
Krok 5: Teraz będzie nieco trudniej – końce naszywki trzeba będzie zawinać, a potem zagiąć jeszcze pod kątem identycznym z kątem pod jakim wykonane są „wcięcia” w naszywce (i końcówki kołnierza):
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Ostatnio zmieniony przez Hindus dnia Sro Sty 11, 2017 2:56 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 11:42 am Temat postu: ... |
|
|
Hindus, jesteś nieoceniony )))
Jedna uwaga - żelazko przyjacielem żołnierza tutaj. Po podklejeniu można RAZ przejechać żelazkiem - ale UWAGA - na minimum ciepła nastawić bo klej się rozpłynie albo co gorsza przeniknie na wierzch. _________________ Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh!
Kampfgruppe EDELWEIß, 1KP/100GJR
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze moje doświadczenie z naszywaniem Litzen na bluzę M36 od Sturma. Niestety podwykonawca Sturma zrobił moim zdaniem zbyt miękki kołnierz i naszycie "lusterek" wprost na nie nie da odpowiedniego efektu. Stąd warto jest podłożyć między Litzen a kołnierz niewielki kawałek szarego płótna, stosowanego w krawiectwie do usztywniania. Oczywiście kawałek musi być nieco mniejszy od Litzen, żeby szare nie wystawało. W ten sposób "lusterka" będą ładnie ułożone, a kołnierz - nieco bardziej sztywny. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 12:29 pm Temat postu: |
|
|
AlexxG – jeżeli chodzi o bluzę M36, to prawidłowo naszyte Kragenspiegeln winny być uprzedni umieszczone na podkładce z ciemnozielonego sukna, która właśnie wypełniona była fizeliną (czyli tym szarym płótnem, „…stosowanego w krawiectwie do usztywniania…”) – dzięki temu patki się nie zagniatały, a kołnierz był usztywniony – pisałem o tym w tym wątku:
http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=511&highlight=naszywanie
Dopiero po wprowadzeniu bluz mundurowych z kołnierzem w kolorze munduru (M40) Niemcy zaczęli odchodzić od tego rozwiązania – choć do końca wojny zdarzało się im naszywać „Lizen” na ciemnozielonym suknie na późniejsze bluzy (M42, M43).
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Stadler
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 672
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 12:59 pm Temat postu: |
|
|
Hm, oglądałem zdjęcia bluz M44 i dla kolegi z grupy Festung Breslau naszyłem tak:
Co do pracy z żelazkiem- trzeba uważać, bo niektóre BeVa sa zrobione ze 100% tworzywa sztucznego i sie zwyczajnie przy żelazku roztapiają |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 1:23 pm Temat postu: |
|
|
Stadler – jak wiesz jestem upier….wy więc czepnę się tego, że zostawiłeś na obszyciu za dużo „białego” miejsca od strony przodu kołnierza, przez co „paski” nie są na nim umieszczone centralnie – ale mnie się też tak raz przydarzyło – też sugerowałem się wykonaniem tych patek (miałem obszycia od tego samego producenta) i stąd ten błąd – ale generalnie „dają radę”
Ponieważ obecnie przygotowuję obszycia na moją bluzę HBT, więc gromadzę zdjęcia obszyć na oryginalnych egzemplarzach – oto kilka z nich:
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallout
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 122
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 1:37 pm Temat postu: |
|
|
Ja również powoli przygotowuję się do obszycia swojej "habety", a twoje zdjęcia bardzo mi w tym pomagają
Jednakże mam do was pytanie: czy produkowano drelichowe pagony specjalnie do bluzy, czy zawsze brano pagony sukienne?
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 1:43 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jednakże mam do was pytanie: czy produkowano drelichowe pagony specjalnie do bluzy, czy zawsze brano pagony sukienne? |
Owszem produkowano, ale w niewielkich ilościach, w związku z tym w przeważającej większości przypadków noszono „normalne” naramienniki od wełnianych bluz polowych. Stąd obecnie oryginalne naramienniki HBT stanowią duży rarytas kolekcjonerski.
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallout
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 122
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 1:58 pm Temat postu: |
|
|
Zasugerowany tym:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 2:26 pm Temat postu: |
|
|
To zdjęcie ze strony Frozzer’a?
Jak powiedziałem – naramienniki takie były produkowane i wydawane żołnierzom do bluz HBT, ale nie były aż tak popularne na nich jak naramienniki od bluz wełnianych.
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallout
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 122
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 2:30 pm Temat postu: |
|
|
Nie, znalazłem je bodajże na forum odkrywcy. W każdym razie dzięki za pomoc (przynajmniej taniej wyjdzie kupić sukienne, niż uganiać się za drelichem )
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 2:33 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie, znalazłem je bodajże na forum odkrywcy. |
więc raczej na pewno to Frozzera!
Pozdrawiam
Hindus
P.S. Jak chcesz kupić ładne naramienniki M40 w barwie bronii artylerii na suknie feldgrau, to odezwij się do mnie na prv. _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 2:38 pm Temat postu: ... |
|
|
to jeszcze ja z pytaniem:
temat związany z tropikalnymi elementami wyposażenia.
W skład takiego wyposażenia na terenie Afryki wchodziły, zgodnie z literaturą, naramienniki drelichowe piaskowe oraz litzen z unwersalnym waffenfarbe tj. pomarańczowym, jak na tym foto ze strony znanego producenta replik:
Czy to jest 'kosher' tez na inne teatry walki w basenie Morza Środziemnego ? Np we Włoszech ? Czy piaskowe naramienniki mozna stosowac z oliwkową bluzą lub koszulą ? _________________ Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh!
Kampfgruppe EDELWEIß, 1KP/100GJR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Cze 25, 2008 2:48 pm Temat postu: |
|
|
Mario – dobre pytanie – i ja się na razie nie podejmuję odpowiedzieć na nie.
Jeżeli zaś chodzi o to:
Cytat: | Czy to jest 'kosher' tez na inne teatry walki w basenie Morza Środziemnego ? Np we Włoszech ? |
To odpowiem, że tak – z braku innych obszyć nawet na innych TDW po za basenem Morza Śródziemnego żołnierze nosili na swoich wełnianych bluzach obszycia tropikalne (orły, orły i kokardy na furażerkach, crusher’ach).
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Jankes
Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 24
|
Wysłany: Sob Gru 06, 2008 1:33 pm Temat postu: Re: ... |
|
|
mario33 napisał: | Hindus, jesteś nieoceniony ))) |
Jeśli można, również podpisuję się pod tym stwierdzeniem Wielkie dzięki.
Pozdrawiam _________________ Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|