Autor |
Wiadomość |
czlopiur |
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 11:42 am Temat postu: |
|
Jeżeli pomalowane lico to najprostrza metoda.Najlepszy aceton techniczny do kupienia w marketach . |
|
|
RTK |
Wysłany: Pon Lut 21, 2011 9:59 pm Temat postu: |
|
czlopiur napisał: | Aceton? |
Tak.
Na początek w zmywaczu do lakieru do paznokci ( tu uwaga na zmywacze - czytać skład, wiele i to nawet te najtańsze z marketów nie zawierają acetonu), następnie Aceton firmy "Baratko" z Krosna.
Lekkie poprawki papierem ściernym 1000, 1500 i 2000.
Farba schodziła w zależności od skóry. Na grubszej i gładkiej bez problemu, gorzej z groszkowaną, farba pozostawała w zagłębieniach. |
|
|
czlopiur |
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 11:15 pm Temat postu: |
|
Aceton? |
|
|
Bialy55 |
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 9:38 pm Temat postu: |
|
Naprawdę ładnie to koledze wyszło. Kolejny dowód na to że dla chcącego nic trudnego. |
|
|
Klaus BOLS |
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 9:23 pm Temat postu: |
|
Przyznam, że też powątpiewałem a jednak sie udało |
|
|
Hindus |
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 9:00 pm Temat postu: |
|
Szacun za cierpliwość i końcowy efekt!
Pozdro
Hindus |
|
|
RTK |
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 8:35 pm Temat postu: |
|
Wiara w ostateczne zwycięstwo + rady Kolegów z forum + modelarskie sztuczki=
dla porównania kabury od PW wz.33 i P-83.
Odblaski to wina lampy błyskowe, w realu kabury się tak nie błyszczą. |
|
|
Stadler |
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 5:35 pm Temat postu: |
|
Nic już z tego niestety nie będzie. |
|
|
Bialy55 |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 8:18 pm Temat postu: |
|
No to życzę wytrwałości w walce i koniecznie pokaż jak ci to wyszło |
|
|
RTK |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 7:31 pm Temat postu: |
|
Kupiłem ją jako brązową, a potem się okazało, że jest czarną.
Niby przemalowana i podążyłem za tym tropem.
Praktyka ta była powszechna w wojskach lądowych i innych formacjach mundurowych w połowie lat 90-tych kiedy to przechodzono z brązowych na czarne skórzane elementy wyposażenia. Sam miałem swego czasu taki pas przemalowany metodą półchałupniczą.
A że potrzebują brązową kaburę przyjąłem tą z dobrodziejstwem inwentarza i nie marudziłem.
Teraz walczę i zmywam.
Całkiem dobrze schodzi tylko zabawy i "zapachów" dużo |
|
|
Bialy55 |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 6:30 pm Temat postu: |
|
Po czym kolega wnioskuje ze nie była ona fabrycznie czarna? Wygląda jakby była zszywana już poczerniona -dosyć starannie i te brązowe brzegi |
|
|
RTK |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 6:12 pm Temat postu: |
|
Precyzuję.
Barwione jest oczywiście lico.
Oryginalnie kabura była barwiona na brązowo, potem ktoś ją przemalował na czarno.
Zapewne w latach 90-tych, kiedy wojsko przechodziło z brązowych elementów skórzanych na czarne.
Spróbuję denaturatem.
Dodane po 7 minutach:
Denaturat niezbyt działa ale za to zmywacz do lakieru do paznokci jak najbardziej.
Schodzi czarna farba.
Teraz czeka mnie niezła zabawa
Potem jeszcze pokrycie na brąz.
Dodane po 2 godzinach 15 minutach:
Oto i zdjecia.
Skórzana kabura do PM-63 RAK. Oryginalnie brązowa potem ktoś ją przemalował na czarno aby nadążyć za nowymi przepisami mundurowymi.
A oto efekt próby zmywania farby za pomocą zmywacza do lakieru do paznokci.
Czarna farba schodzi, niestety brązowa trochę też. |
|
|
Bialy55 |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 3:18 pm Temat postu: |
|
Hindus napisał: | zdarłem z lica brązowy barwnik, a potem pociągnąłem go bezbarwnym takim nabłyszczaczem do skór licowych i dało radę |
No tak, tyle że w ten sposób można nieodwracalnie zniszczyć lico skóry i mieć z obydwu stron mizdrę.
Oczywiście wszystko zależy o tego jak mocno jest poczerniona i jaką bejcą, bo ta na trokach LWP ma bardziej gęstą konsystencję. Proponowałbym najpierw sprawdzić czy nie zmywa się po przetarciu denaturatem(ale z wyczuciem).
Oczywiście nieoceniana pomocą dla nas byłoby gdybyś wrzucił jakieś jej zdjęcie. |
|
|
Hindus |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 2:02 pm Temat postu: |
|
Sprawa o tyle trudna - jak głęboko barwnik wsiąkł w skórę?
Rozumiem, że uczerniona została po stronie lica?
Jeżeli tak to jest szansa, że uda Ci się ją zetrzeć drobnym papierem ściernym.
Rozbiłem tak z późnym czeskim pasem czy z polskimi trokami - zdarłem z lica brązowy barwnik, a potem pociągnąłem go bezbarwnym takim nabłyszczaczem do skór licowych i dało radę.
Pozdro
Hindus |
|
|
RTK |
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 1:55 pm Temat postu: usuwanie farby ze skóry |
|
Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem skórzanej kabury, co prawda nieco z innej bajki, gdyż do PM-63 Rak.
Pojawił się jednak problem.
Ktoś ją przemalował na czarno.
Zna ktoś jakieś środki lub metody usunięcia tej czarnej powłoki i przywrócenia oryginalnego brązowego koloru skóry. |
|
|