 Wysłany: Nie Paź 24, 2010 3:34 pm Temat postu: |
|||
Potwierdzam - na mojej położyłem dwie warstwy bejcy a chłonnosć drewna okazała sie bardzo kiepska. Bałem się kłaść więcej bo każda warstwa ściemnia dodatkowo kolor. |
|||
| Wysłany: Sob Paź 23, 2010 2:33 pm Temat postu: |
|
| Oryginalne kolby nie były lakierowane tylko olejowane żeby nie chłoneły wilgoci i lekko polerowane lakier zawsze prędzej czy pozniej zejdzie
Kolba z (drewna) w zestawie Boya mimo tych zabiegow pozostanie mieka (jest to jakiś dziwny gatunek azjatyckiego drewna? ) i raczej nie ma metody żeby je utwardzić -drewno to ma dodatkowo taka dziwną wlasciwość ,że kiepsko chłonie bejcę byc może było nasączone jakims oleistym specyfikiem /impregnatem? |
|
| Wysłany: Sob Paź 23, 2010 1:31 pm Temat postu: |
|||
| Witam. Ja swoja kolbę od DBoy'a zwaloryzowałem w następujący sposób:
- zdarłem ten badziewny lakier papierem ściernym aż do gołego drewna(pod tym udawającym drewno lakierem jest jeszcze warstwa białego podkładu która tez należny usunąć inaczej porobią się przebarwienia). - Pobejcowałem kładąc w odstępach czasowych kilka warstw (pomiędzy jednym a drugim bejcowaniem przycierając lekko poprzednio nałożoną warstwę). - Polakierowałem bezbarwnym lakierem do drewna(kładąc dwie warstwy). Efekt końcowy jest o niebo lepszy niż te pseudo drewno. Nawet przy uderzeniu bejca nie schodzi, nie ma tez przebarwień. Tylko te nieszczęsne chińskie drewno jest miększe od takiego jakie powinno być. Lakier wzmacnia je trochę ale to nadal nie to. Cały proces jest czasochłonny ale jak to mówią: bez pracy nie ma kołaczy 
Z tym się akurat zgodzę ale myślę że i z tym da się coś zrobić 
Pozdrawiam |
|||
| Wysłany: Sob Paź 23, 2010 10:25 am Temat postu: |
|
| W przypadku bukowej tez nie jest do końca poprawnie od 1938 mausery byly w kolbach warstwowych (sklejkowych) | |
| Wysłany: Sob Paź 23, 2010 7:11 am Temat postu: |
|
| Dzieki Otto
Jedno pytanie - w linku, ktróry zamiesciłeś stoi ze kolba jest robiona na wzór orginału a jak wiadomo boyek w orginalna kolbę nie wchodzi - jak to było w twoim przypadku? (podawałeś im jakies wymiary?) Pozdro Dodane po 3 minutach: OK - pisalismy post w jednym czasie Dzięki MichaelH Pozdro |
|
| Wysłany: Sob Paź 23, 2010 7:06 am Temat postu: |
|
| Dokładnie z chińską kolbą nie da się zrobić nic sensownego. Przy zamówieniu kolby u Foxa trzeba po prostu powiedzieć że ma pasować do chinola. | |
| Wysłany: Sob Paź 23, 2010 7:02 am Temat postu: |
|
| Odradzam ładowania kasy w jakiekolwiek próby ukoszernienia tej kolby. Próbowałem kilku zabiegów i w końcu kupiłem kolbę dorabianą u Foxa z Chojnic. Pasuje jak ulał, zero przeróbek. Szkoda czasu i pieniędzy na tą od Boyi.
http://www.fox-military.com/stock.php?id_produkt=22 cena 200 zł. |
|
| Wysłany: Pią Paź 22, 2010 5:08 pm Temat postu: Waloryzacja kolby ASG Mauser 98K |
|
| Witam
Temat o który chcę zachaczyć już był pewnie kilka razy omawiany ale wydaje mi się że warto go przypomnieć. Dla wszystkich posiadaczy repliki mausera "Boyka" (a ja jestem jednym z nich) którzy by chcieli zmienić kolor paskudnego chińskiego drewna na coś bardziej zbliżone do orginału - poniższy link. Odnosi się on co prawda do broni myśliwskiej (ale to w niczym nie przeszkadza) i obrazuje użycie oleju o nazwie "schawtol" do nabycia w sklepach mysliwskich. Dziś sprawdzałem telefonicznie m.in. w sieci sklepów myśliwskich "M.K. Szuster" (koszt ok 30 zeta) http://dziennik.lowiecki.pl/forum.php?f=12&t=184193&numer=1567 Dodam tylko że standardowa procedura usunięcia chińskiej farby, pokrycia drewna na nowo bejcą i zabezpieczenie jej lakierem półmatem w moim przypadku dała marne rezultaty (lakier półmat okazał się po wyschnięciu połyskiem, natomiast bejca schodzi z drewna przy każdej obcierce ukazując surowe drewno) W niedługim czasie podejmę kolejne wyzwanie do zmierzenia się z moim mausem własnie przy pomocy m.in. powyższych wytycznych Pozdrawiam |
|