Autor Wiadomość
kiler
PostWysłany: Pon Mar 06, 2017 7:34 am    Temat postu:

Hindus napisał:
Co rozumiesz pod pojęciem „zajmujące się temtyką (WH/SS)? Masz na myśli fanpejdże konkretnych grup / stowarzyszeń historycznych, zajmujących się rekonstrukcją sylwetek tych żołnierzy, to jest ich multum – na czele z naszą Smile
https://www.facebook.com/sphw193945


Michał, czemu Wasza strona jest niedostępna dla niezalogowanych? Chętnie bym do Was zajrzał od czasu do czasu, ale jako osoba niufejsbukowiona nie mam takiej możliwości (i nie, nie założę sobie fejsa Razz )
Kromal
PostWysłany: Pią Mar 03, 2017 1:01 pm    Temat postu:

Waszą stronkę już odwiedzałem Smile Reszty poszukam. Dzięki.
Hindus
PostWysłany: Czw Mar 02, 2017 10:00 am    Temat postu:

Cytat:
A skoro już o FB mowa... macie może namiary na jakieś grupy z Facebooka zajmujące się tą tematyką (WH/SS)?


Co rozumiesz pod pojęciem „zajmujące się temtyką (WH/SS)? Masz na myśli fanpejdże konkretnych grup / stowarzyszeń historycznych, zajmujących się rekonstrukcją sylwetek tych żołnierzy, to jest ich multum – na czele z naszą Smile
https://www.facebook.com/sphw193945

Jeżeli natomiast chodzi Ci o grupy tematyczne poświęcone poszczególnym aspektom lub w ogóle historii Wehrmachtu to jest tego multum…Sam znalazłem sobie dwie, których jestem członkiem, poświęcone Wehrpass’om / Soldbuch’om… Smile

Pozdrawiam
Hindus
Kromal
PostWysłany: Sro Mar 01, 2017 6:37 pm    Temat postu:

Dziękuję. Super sprawa, teraz mogę testować Smile

Cierpliwości mam sporo. Po prostu w pewnym momencie na głównej stronie forum, w połowie wątków widniał mój nick i się przestraszyłem, że dostanę ban za spamowanie albo, że to będzie teatr jednego widza, bo aktorzy gdzieś poszli Wink

Jeszcze raz dzięki.

A skoro już o FB mowa... macie może namiary na jakieś grupy z Facebooka zajmujące się tą tematyką (WH/SS)?
Hindus
PostWysłany: Sro Mar 01, 2017 2:55 pm    Temat postu:

Praktykowałem co najmniej cztery metody waloryzacji sukiennych elementów umundurowania – w zależności od oczekiwanych efektów można stosować je łącznie lub wymiennie:
1) zakopać w ziemi / hałdzie piachu – dać rzeczy nieco się tam odleżeć (powiedzmy dobę) – przy czym należy pamiętać, że gleba / piasek są wilgotne i wilgoć ta w sukno wejdzie. Po zabiegu bluzę wydobyć, otrzepać, wyszczotkować z resztek gruntu,
2) szczotkowanie – tu ważne jest właściwe dobranie twardości szczotki – za miękka będzie tylko sukno głaskać, za twarda może uszkodzić jego strukturę – ja swoje bluzy szczotkowałem zawsze ordynarną szczotą do szorowania podłóg,
3) golenie – stosowałem z powodzeniem, ale trzeba oczywiście uważać, bo można nieodwracalnie zepsuć materiał – golarka do ubrań w ogóle nie wchodzi w grę, bo to badziew – kupić trzeba z 5 golarek jednorazowych, uzbroić się w cierpliwość, usiąść i golić. W zależności czy chcemy usunąć tylko „miśka” czy dojść aż do osnowy sukna, mniej lub więcej czasu trzeba będzie na to poświęcić poświęcić,
4) w okresie mocnej operacji słonecznej, wystawiać regularnie bluzę na działanie promieni – barwa spłowieje.

Na marginesie – to nie Facebook – ponieważ to forum z niszowym hobby, musisz się na przyszłość uzbroić w cierpliwość – nie zawsze od razu na zadane pytanie pojawi się odpowiedź (na niektóre pytania w ogóle się może nie pojawić Razz

Pozdro
Hindus
Sepp
PostWysłany: Wto Lut 21, 2017 6:58 pm    Temat postu:

Nie widziałem takiej konwersji na zdjęciach, czy kronikach
Kromal
PostWysłany: Pon Lut 20, 2017 11:29 pm    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedź. Uparłem się na M40, bo oryginalne obszycia mam z M36 i chyba dziwnie by wyglądało HBT z takimi eleganckimi wyszywankami Smile Czy jednak nie?
Sepp
PostWysłany: Pon Lut 20, 2017 6:51 pm    Temat postu:

Koniecznie musi być M40? Może być ściorana bluza M42 HBT?
...inna rzecz, że ludzie stosują różne sposoby, żeby postarzyć fanty. Ja noszę sukienne łachy(oczywiście bez orzełków i "takie tam" w dni powszednie; na bieżąco wrzucam do pralki. Dzięki temu łachy się zużywają, nie pocę się nadmiernie, a także nie mam obtarć, jak wielu kolegów rekonstruktorów, którzy zakładają te łachy od święta
Kromal
PostWysłany: Pon Lut 20, 2017 2:59 pm    Temat postu:

Chyba mam cichego bana... albo strasznie zapracowane jest to forum, nikt nie ma czasu stuknąć w klawiaturę Wink
Kromal
PostWysłany: Sro Lut 15, 2017 1:17 am    Temat postu: Waloryzacja (postarzanie) bluzy sukiennej

Sprawa jest niby prosta.
Kompletuję manekina z umundurowaniem i wyposażeniem wehrmachtu. Niestety chwilowo nie stać mnie na zakup oryginalnej bluzy M40. Całą resztę obszyć i sporo wyposażenia w oryginale udało mi się skompletować.
Wszystko tkwi w pudełkach, a manekin czeka golutki Wink Postanowiłem więc, jako rozwiązanie tymczasowe, zakupić replikę bluzy M40. Długo polowałem na używany egzemplarz, ale rzadko ktoś chce się pozbywać dobrych rzeczy, a jak już są, to nie ten rozmiar.
Zakup nowej repliki bluzy ma jeden minus - ona wygląda przeraźliwie "nowo". Dlatego prosiłbym o podpowiedzi, jakie metody postarzania bluz stosują rekonstruktorzy?

Ja wiem, zaraz mi ktoś napisze - "ubrać, jechać na imprezę reko, wytarzać się i wszystko samo się podniszczy i postarzy..." ALE jakoś nie wierzę, że szanujący się rekonstruktor jedzie na dużą i renomowaną imprezę w swojej świeżo zakupionej bluzie i świeci takim magazynowym stanem po gałach Wink
(Ostatnio usłyszałem, że sukienne bluzy niektórzy golą, aby nie wyglądały jak włochate niedźwiedzie).

Mogę też inaczej sformułować pytanie. Jakie czynniki uważacie za szczególnie "destrukcyjne" dla sukiennych sortów mundurowych. Podkreślam, że chodzi mi o efekt postarzenia i zużycia, a nie o rady typu "wrzuć do ogniska" albo "wysadź granatem" (bo takie już słyszałem).

P.S. Oświadczam, że nie mam zamiaru produkować "zabytków" i żenić kitów na allegro, że oryginał z szafy od Helmuta ze Śląska Smile


Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group