|
---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panzer-Lehr
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 3:09 pm Temat postu: |
|
|
Ja tam kilka zim „w życiu cywilnym” przebiegałem w replice parki zimowej w kamuflażu geometrycznym produkcji STURM’a (przede wszystkim mając nadzieję, że tak ją chociaż trochę ścioram) i nie odnotowałem jakiejkolwiek reakcji ze strony ludzi na ulicy (po za sytuację gdy spotkałem gościa (jak się później okazało ode mnie z osiedla), który też chodzi w replice niemieckiej parki, ale w jednym z kamuflaży dla Waffen-SS – z tym, że on jest poszukiwaczem i nie zajmuje się rekonstrukcją historyczną)…
Ludzie prawdopodobnie nie zwrócą na Ciebie w ogóle uwagi, bo teraz młodzież chodzi w rozmaitych dziwnych kurtkach, w najrozmaitszych kamuflażach…
Mnie to wkurzało w parce, że nie ma w niej wewnętrznej kieszeni na piersi (zawsze nie wiedziałem, co począć z dokumentami), a po za tym koledzy kazali mi zaprzestać związywania się w pasie, bo mówili, że wyglądam przez to jak dziad
A co do samej kurtki STURM'a wskazanej przez Ciebie to ja nie wiem - kamuflaż Waffen-SS nie jest moją domeną...
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrzej1993
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 187
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 3:32 pm Temat postu: |
|
|
Zawsze się zastanawiałem nad zimowymi kurtkami, też do chodzenia ''na codzień''(ale też żeby i zużyć je odrobinę). Ale tu barierą jest już reakcja ludzi. Boję się chodzić nawet w czapce w Splinterze, a co dopiero w parce? _________________ www.historia.org.pl/forum |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 3:59 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale tu barierą jest już reakcja ludzi. Boję się chodzić nawet w czapce w Splinterze, a co dopiero w parce? |
Gwarantuję, że prędzej ktokolwiek zwróci na Ciebie uwagę gdy będziesz chodził w czapce w Splitter’ze (która jak mniemam swym krojem przypomina czapkę M43) niż gdybys się na mieście pokazał w parce w takim kamuflażu.
W latach licealnych chodziłem w powojennej czapce polowej Bundeswehry (takiej moleskinowej z dwoma zielonymi plastikowymi guziczkami) i wtedy owszem wzbudzałem na ulicy pewne kontrowersje, ale co ciekawe zawsze kojarzony byłem ze Szwejkiem Potem z niej zrezygnowałem, bo skini zaczęli w naszym kraju takich używać…
Ja tam nie namawiam do chodzenia w takiej parce, bo może jest i ona ciepła, ale niestety czasami, aż za bardzo. Po za tym chłonie wodę. No i do garnituru słabo pasuje. A przede wszystkim jak macie się czuć nieswojo w takim ubraniu to odradzam – po cholerę się w dodatkowy stres wpędzać?
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrzej1993
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 187
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Najśmieszniejsze jest to, że na czapkę akurat nikt nie zwraca uwagi. _________________ www.historia.org.pl/forum |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 8:51 pm Temat postu: |
|
|
O reakcje ludzi się nie boję, chcę tylko zobaczyć czy ktoś rozpozna o co chodzi
W ciuchach militarnych chodzę o 20 lat i przywykłem do dziwnych reakcji.
Chcę spróbować Liści dębu bo woodlandy, DPMy, Flecktarny się mi znudziły
Tylko czy warto zainwestować 260 zł w "kurtkę zimową" Sturma ???
O to, że nie radzi sobie z wodą się nie boję, nie jedną noc i nie jeden kilometr zrobiłem w polskiej BHatce i to mi nie starsze. A i tak zawsze wożę w bagażniku Gore-Texa we Flecktarnie
Kameraden:
czy Sturmowe Liście dębu choć cokolwiek przypominają pierwowzór ?
Na razie nie mam 600-700 na wyroby z Czech, a Mikołaj się zbliża i 250 zł może uda się wysępić ))) |
|
Powrót do góry |
|
|
Hainrich
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 9:10 pm Temat postu: |
|
|
Nie chce sie czepiac, ale czy chodzenie na codzien w umundurowaniu organizacji zbrodniczej za jaka zostalo uznane w ramach SS takze Waffen-SS faktycznie jest takie fajne i zwykle? Mundur zawsze pozostanie nosnikiem pewnej symboliki, zwlaszcza tak charakterystyczny jak "dab". Mysioszara parka to inna bajka, wyglada faktycznie jak zwykla kufajka. Co zolnierze noszacy mundury w deby zrobili w naszym kraju wiadomo. Miejsce munduru powinno byc na rekonstrukcjach, i tutaj nie jestem przeciwnikiem, ale czy nie ma juz ciekawych wzorow kurtek do noszenia na codzien?
Nawet nie chodzi o reakcje ludzi. Fajnie by bylo nosic znaczek jakiejs organizacji z Afryki czy Azji, o ktorej wprawdzie inni nie maja pojecia, ale Ty masz swiadomosc, ze pozbawila zycia wielu ludzi? Sam pewnie masz swiadomosc co ludzie noszacy "deby" robili.
Czasem mozna napotkac kogos kto wie o co chodzi. Kolega dostal w Warszawskim tramwaju od staruszki parasolka po nogach, bo mial ubranego Flecktarna - ponoc skojarzylo sie jej z W-SS. _________________ Siehst Du den Spieß im Moore winken, wink zurück und laß ihn sinken.
Pioniere - durch Stahl und Beton.
Pionier 39: www, facebook |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Wiem Wiem! Znam wszelkie konotacje związane z pochodzenie tego kamuflażu.
Precyzuję pytanie:
czy kurtka zimowa Sturma w kamuflażu "liście dębu" warta jest choć tych 250 zł ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrzej1993
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 187
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 10:05 pm Temat postu: |
|
|
Co do kurtek maskujących-słyszałem mało przychylne im opinie(ale moje pytanie brzmi: jakiej firmie wychodzi kamuflaż WH/SS?), choć jak dla mnie prezentuje się przyzwoicie.
A na codzień... nie, nie warto. Czasem wzrok ludzi powoduje, że takie przedmioty chowa się do szafy i nigdy nie wyjmuje. Wiem z własnego doświadczenia(Lapplandschild na plecaku).
Mówisz Hainrichu, że taka Mausgrau ujdzie jako kurtka?
To już wiem, w co zainwestować. _________________ www.historia.org.pl/forum |
|
Powrót do góry |
|
|
henry99
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 180
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Kamuflaż dębowy sturma ma niewiele wspólnego z kamuflażem stosowanym przez W-SS. Jeżeli już, to mysioszara kurtka będzie lepszym rozwiązaniem.
Hainrich, szczerze? Dla mnie nie ma znaczenia, czy nosi się elementy umundurowania W-SS czy WH. WH również popełniał zbrodnie wojenne, a bez pomocy logistycznej, etc. kwestia wymordowania Żydów i Romów nie szła by tak sprawnie. Dlatego, jak już mówiłem - to bez znaczenia czy nosisz czapkę w kamuflażu dębowym, czy w splinterze, obie organizacje "zrobiły swoje"... |
|
Powrót do góry |
|
|
Hainrich
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860
|
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 11:28 pm Temat postu: |
|
|
henry99 napisał: | Hainrich, szczerze? Dla mnie nie ma znaczenia, czy nosi się elementy umundurowania W-SS czy WH. WH również popełniał zbrodnie wojenne, a bez pomocy logistycznej, etc. kwestia wymordowania Żydów i Romów nie szła by tak sprawnie. Dlatego, jak już mówiłem - to bez znaczenia czy nosisz czapkę w kamuflażu dębowym, czy w splinterze, obie organizacje "zrobiły swoje"... |
Ja nie pisalem ze noszenie sortu WH jest ok, tutaj temat akurat dotyczyl W-SS wiec o tym napisalem. Jednak sa elementy umundurowania ktore sa charakterystyczne i niedwuznaczne i takie, ktore nie sa. _________________ Siehst Du den Spieß im Moore winken, wink zurück und laß ihn sinken.
Pioniere - durch Stahl und Beton.
Pionier 39: www, facebook |
|
Powrót do góry |
|
|
adam
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 105
|
Wysłany: Sro Paź 28, 2009 1:03 pm Temat postu: |
|
|
"Nie chce sie czepiac, ale czy chodzenie na codzien w umundurowaniu organizacji zbrodniczej za jaka zostalo uznane w ramach SS takze Waffen-SS faktycznie jest takie fajne i zwykle? Mundur zawsze pozostanie nosnikiem pewnej symboliki, zwlaszcza tak charakterystyczny jak "dab". Mysioszara parka to inna bajka, wyglada faktycznie jak zwykla kufajka."
Chyba trochę przesadzasz. Obnoszenie się z symbolami może być niesmaczne ale mundur? A jeszcze bardziej reprodukcja? Co ona zawiniła? Do tego piszesz, mysia jest ok ale w maskowaniu nie. Kolor nie powinien mieć chyba znaczenia to noszący "wkłada" w noszenie takiej kurtki ideologię albo nie.
W mojej wsiowej szafie znajdziesz i bluzy i spodnie a czapeczek M41 nawet nie policzę ale mam lub miałem chyba wszystkie możliwe maskowania. Bo lubię bo są wygodne i podobają mi się i mam ich pod dostatkiem.
Nie uważam, że propaguję ideologię nosząc takie ubranie. Wiem za to, że spodnie są nieprzemakalne, nieprzewiewne i mocne.
Cena za dobrą reprodukcję jest inną kwestią. Nie wiem czy zdecydował bym się kupić np. moje spodnie po cenach rynkowych po to tylko aby grzebać się w nich w garażu czy łazić po lesie (nie mam tu na myśli rekonstrukcji, to zupełnie inna kwestia). Chyba bym musiał dorobić sobie do takiego zakupu jakąś ideologię, która by mnie przekonała, że warto . W końcu Woodlandy nie są pewnie wiele gorsze a są 3 razy tańsze.
Cena za tego Sturma jest przyzwoita (jak na cenę za zimową kurtkę). Problemem pozostaje jednak estetyka. Te wzorki są po prostu brzydkie.
Znów ktoś kto dokłada do kurtki ideologie i kupi tą kurtkę dlatego, że to są "te właśnie liście dębu" wyjdzie na głupca bo te liście mają się do tamtych liści nijak i z ideologii nic nie będzie, zostanie nieładna kurtka. |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Sro Paź 28, 2009 3:04 pm Temat postu: |
|
|
W wyborze tej kurtki nie było żadnej ukrytej ideologi czy podtekstów.
Odpuszczam Sturma, a z czasem uzbieram na Panther - Store
Pojawił się przy okazji wątek społeczny.
Odnoszę wrażenie, iż przebywanie w naszym zamkniętym światu mimo wszystko powoduje pewne wypaczenia oglądu na otaczającą nasz rzeczywistość Tylko dla nas branżowców kwestie jaki to kamuflaż i czyjej formacji, z jakiego okresu ma jakieś znaczenie.
Czyżbyśmy przeceniali nasze społeczeństwo ? Obawiam się, iż świadomość i wiedza, nie tylko historyczna naszego narodu (i zresztą nie tylko naszego) jest znacznie niższa, niż sugerują interlokutorzy
Ludzie wokół na spostrzegają według stereotypów. Dla mas W-SS to Brunner w czarnym mundurze Allgemeine, a WH to Kloss w Feldgrau. Ludzie nie odróżniają kamuflaży, nie ma różnicy czy to Liście dębu czy woodland. Dla większości ludzi wszystkie ubiory wojskowe, zielone to "moro" a co w plamy to "panterka". Nawet ludzie służący na co dzień w mundurze nie rozróżniają ich. Do tej pory większość na mundur w kamuflażu wz. 93 "Pantera" nadal mówi "Moro" (zresztą też nieprawidłowo, gdyż ten kamuflaż nazywa się "mora") Każdy z nas może przytoczyć setki przykładów ignorancji nie tylko wśród szarych mas ale przede wszystkim wśród władz i przedstawicieli mediów (za wyjątkiem wąskiej grupy dziennikarzy branżowych). Wszystko co wojskowe i ma 4 koła to "Gazik" a wszystko większe to czołg Kiedyś irytowały, potem śmieszyły, teraz już olewam opisy do zdjęć czy filmów, w stylu :"Czołg xxx ostrzeliwuje pozycje yyy" a na fotce haubica samobieżna
Aby zostać rozpoznanym trzeba by było "Liście dębu" czy "grochy" obszyć insygniami. Bez obszyć to tylko szmata w dziwne plamy Nawet współczesne mundury kamuflażowe bez flag na ramionach są anonimowe. 2 lata temu przechodziłem 2 dni wraz z Grupą na pewnej dużej imprezie, na której były dziesiątki rekonstruktorów i setki wyznawców Rekona i rozpoznało nasz 3 (słownie TRZECH) ludzi. Do momentu, aż wywiesiliśmy flagę. I wtedy się zaczęło. Mówię wam, widok nawet czarnego munduru Allgemeine nie wywołałby takiej reakcji
Nie przesadzajmy z tym społecznym wizerunkiem. Więcej szkód wyrządza grupa małolatów ASGowców ganiących po przyosiedlowych parkach z Mauserami w dłoni, niż choćby stado rekonstruktorów chodzących po ulicach w kurtkach WH czy W-SS. |
|
Powrót do góry |
|
|
Yossarian
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 2960
|
Wysłany: Sro Paź 28, 2009 3:26 pm Temat postu: |
|
|
modyfikuje swój wpis bo wątek został przeniesiony _________________
Historia uczy nas tylko jednego, ?e nigdy, nikogo i niczego nie nauczy?a.
Ostatnio zmieniony przez Yossarian dnia Czw Paź 29, 2009 9:45 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Sro Paź 28, 2009 7:28 pm Temat postu: |
|
|
To jest słuszna koncepcja!
Proszę Admina o przeniesienie wszelkich dygresji nie dotyczących wyrobów Sturma, do osobnego wątku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 8:48 am Temat postu: |
|
|
Zgodnie z prośbą - osobny temat założony.
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Nie możesz ściągać plików na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|