---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===---

AlexxG · Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650

Czyli wygląda na to, że to jednak jest jakaś sztuka okopowa - żołnierz przerobił nieco standardowy nóż szturmowy, żeby rękojeść lepiej mu "leżała" w ręce. btw. przyznam uczciwie, że nie widziałem tego niewątpliwie słynnego zdjęcia takiej wielkości, a na tym małym ten nóż przypomina FSa.

Co do SKG, to tam używano wogóle sporo sprzętu z USA, choćby hełmy M1 i buty spadochronowe (chyba że mieli robione extra, bo na zdjęciach widać że to nie są te brytyjskie).

Hindus · Administrator Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905

Korzystając z przysługującego mi jako administratorowi tego forum prawa pozwoliłem sobie wyczyścić ten watek z wszelkich niemerytorycznych uwag i opinii.
Żywię również nadzieję, że w przyszłości unikniemy podobnych sytuacji – życzę sobie żebyście wszelkie sprawy osobiste załatwiali po za forum, a tu ograniczyli się wyłącznie do wymiany informacji.
Nie chcę, żeby nasze forum stało się pod względem zaciekłości dyskutantów kopią innego znanego nam wszystkim forum – w związku z tym miarkujcie się i nie formułujcie w postach żadnych opinii prywatnych dotyczących Waszych adwersarzy.

Cieszy mnie Wasze zaangażowanie w omawiany temat i czekam na dalszą dyskusję (prowadzoną jednak w sposób kulturalny!), bo jak widzę noże szturmowe są bardzo interesującym zagadnieniem historii WH.

Życząc Wam i sobie spokojnej reszty Świąt
pozdrawiam
Hindus

mateusz94-39 · Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 203

Przeglądając alledrogo natrafiłem na taki przedmiot.
http://www.allegro.pl/item288852001_pojemniczek_z_iglami_z_niemieckiego_chlebaka.html
Czy wiecie coś na temat tego pojemnika? Jeśli to orginał to może stanowić fajne uzupełnienie kolekcji, przydatność w terenie oraz dodatkowe uzupełnienie chlebaka.
pozdro

Hindus · Administrator Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905

Rzeczywiście wygląda jak niemiecki igielnik, ale czy to jest rzeczywiście oryginalny fant tego stwierdzić nie potrafię Sad

Pozdrawiam
Hindus

Yuri · Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252

Jak dla mnie na pojemnik z igłami - tylko pojemnik po zapalniku. Arcy-klimatycznie i koszernie Wink

Co do igieł i ogólnie nici - ja osobiście preferuje cały zestaw "zwijany" z pełnym spectrum nici, igieł, łatek, itp, itd w chlebaczku.

Klaus BOLS · Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 475

podzielam sympatie Yuriego i zmajstrowałem sobie kiedyś taka taszke

Yuri · Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 252

Tutaj kilka nici które wejdą w skład "fillera" mojej niciarki:

A uzyskać będę chciał coś w przybliżeniu takiego:

mario33 · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348

mario33 · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348

Pochwalę się swoją rosnącą kolekcją.

Najpierw foto przedmiotów higieniczno-toaletowych:

Opis: szczoteczka z okresu stan magazyn plus repro etui; bakelitowy pojemnik na mydło (oryginał) plus dla efektu szare mydło współczesne (kawałek się odkroi do pojemniczka); dwie maszynki do golenia (jedna bakelitowa w bakelitowym etui - oryginał cywilny oraz tuż powojenna metalowa w pudełeczku); w środku repro pędzelka do golenia w oryginalnym metalowym etui oraz oryginalne opakowanie mydła do golenia (alu); poniżej od lewej - replika lusterka (taki zwyczajowy ówcześnie gratis od krawca dla szyjącego mundur), oryginalny grzebień antywszowy (stan magazynowy), oryginalne pudełeczko proszku do stóp (oznaczone 'wehrkreise X Hamburg', częściowo pełne), oryginalne opakowanie 'frostschutzsalbe - wehrmachtpackung', oryginalne opakowanie od prezerwatyw, opakowanie po plastrach.

Inne rzeczy osobiste:

Opis: maselniczka bakelitowa oryginał; pudełka po czekoladzie: współczesne Schokakola oraz repro DRK; na górze replika portfela; w środku replika niezbędnika na tle repliki "zwiebackbeutel"; na dole dwa oryginalne pudełka po paście do butów ("parade glanz creme"); obok pudełko ze smarem do nart (oryginał, w połowie pełne); po prawej na górze dienst brille w stanie muzealnym (na oprawkach metka z numeracją zgodną z numeracją pucełeczka, w pudełeczku także czysta recepta), scyzoryk z okresu wczesnych lat 50-tych (wg relacji bo bez oznaczeń); na dole Kameradehilfe (repro), uzupełnione o 12 guzików do wczesnej Heereshemd (prod. niemiecka - tuż powojenne bieliźniane ale bardzo podobne).

Gazety ze zdjeciami dotyczącymi Gebirgsjager (GJ), albumy pamiątkowe:

Zdjęcia w gazetach związane z jednostkami GJ m.in. Kreta ("nie ma już wroga na Krecie"), rejon rzeki Wołchow. Albumy pamiątkowe ('erinnerungsbuch') - oryginały wyd. 1939 ('Wir vom Alpenkorps') i 1940 ('Wir tragen stolz das Edelweiss').

Papierologia:

Na ostatnim zdjęciu: grupa map sztabowych niemieckich z terenów bliskich GJ (oryginały: okolice Monachium, Wien-Ost, Graz, Innsbruck) oraz na środku mniejsza perełka - zdobyczna mapa wojskowa polska z 1938 pokazująca tereny wkroczenia jednostek GJ do Polski w 1939 (okolice Jasła), przestemplowana przez Niemców w epoce (1943) na 'Sondergebrauch'. Na dole oryginalny śpiewnik z nutami, oryginalne tablice pokazujące budowę MG34, oryginalne kartki z 2 poł lat 30tych, związane z GJ (z marszem GJ oraz z panoramą Garmisch Partenkirchen) oraz replika modlitewnika katolickiego plus dwa ołówki 'heereseigentum 1940' (repliki).

Na zdjęciach brak jeszcze paru fajnych rzeczy które mam Smile

Hindus · Administrator Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905

Mario – chylę czoła!– imponująca kolekcja drobiazgów, które nadają prawdziwy charakter odtwarzanej sylwetce!

Pozdrawiam
Hindus

Hainrich · Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860

Jeden z moich ostatnich nabytkow - skladana maszynka do golenia wykonana z bakelitu, aluminium i mosiadzu (tulejka zalana w bakelitowej raczce do wkrecenia aluminiowej czesci). Co ciekawe, po rozlozeniu i zamknieciu w pudelku jest niewiele wieksza niz pudelko zapalek (aby zaoszczedzic miejsca bakelitowy element raczki jest pusty wewnatrz i chowa sie do niego czesc aluminiowa): 4,7 x 5 cm.

Albert · Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 201

Piękne rzeczy! Ja też mam kilka ciekawostek, muszę porobić fotki i się pochwalić!

Hainrich · Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860

Jakies 6 lat temu 1944militaria mialy w swojej ofercie takie maselniczki, opisane jako maselniczki DAK. Czy ktos wie moze, czy to rzeczywiscie DAK, czy jakas powojenna lipa? Nie spotkalem sie pozniej nigdzie z tymi maselniczkami. Drugie pytanie: po co ta nakretka od gory? Czyzby miedzy podwojne scianki maselniczki wlewalo sie wode, zeby zawartosc nie zepsula sie od temperatury? Niestety mam tylko zdjecia takiej jakosci.

Pozdrawiam
Heinrich

DyziK · Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 31

to chyba solniczki są.

http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?t=28871&highlight=salt+dak

Fallschirmjaeger · Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234

A ja slyszalem od weterana ze to maselniczki tropikalne...