Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiler
Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 306
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2011 5:52 pm Temat postu: Niemieckie wojska lądowe na froncie wschodnim |
|
|
Nie wiem czy już nie dyskutowano tu o tej starej ksiązce wcześniej, ale w niedzielę na giełdzie trafiłem na taką publikację z 1987 roku (cena 4zł):
Mimo, że jest to praca naukowa, to bardzo ciekawie się czyta. Jest masa informacji o strukturze wojsk niemieckich, różnicach między typami dywizji, itp..
Gorąco polecam, zwłaszcza że na allegro jest kilka egzemplarzy w dobrej cenie. Znajdziecie tam po polsku to co jest w zachodnich publikacjach kosztujących grube Euro. _________________ Pozdrow
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2011 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Jużem w te pędy nabył, bo rzeczywiście zapowiada się bardzo interesująco!
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
MichaelH
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 277
|
Wysłany: Sro Paź 12, 2011 6:45 am Temat postu: |
|
|
Ja również nabyłem , wielkie dzięki za ,,cynk,, _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 306
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 8:16 pm Temat postu: |
|
|
Nie ma za co. Jak przeczytacie to dajcie znać co o niej myślicie.
Ja szczerze mówiąc nigdy za mocno nie zagłębiałem się w tajniki organizacji i struktury systemu dowodzenia WH i bardzo zainteresował mnie m.in. opis podziału kompetencji OKW i OKH oraz inne niuanse.
No i warto wspomnieć, że ta praca powstała w akademii obrony in. F. Dzierżyńskiego _________________ Pozdrow
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
to17071990
Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 30
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnio przeczytałem tą książkę. A celem tego było głównie zaczerpnięcie informacji o GA "A" Harpego. I oczywiście się nie zawiodłem pod tym względem.
Mówi się, że jest to najlepsza publikacja o niemieckich siłąch zbrojnych pisana przez polskiego autora i zapewne długo taką pozostanie.
Mimo wydania w czasach srogiej komuny, Sawicki trzyma się naukowego przedstawiania sprawy i nie podchodzi emocjonalnie do statystyk, jakimi książka jest wprost zalana (to oczywiście jej plus).
Jak już poprzednik wspomniał, to pozycja stricte naukowa. Walki i ruchy wojsk - to tylko drobne uzupełnienia dla opisów struktur jednostek. A te rozpracowane są bardzo dokładnie i starannie.
Autor jednak ma moim zdaniem jeden odchył - spowodowany chyba czasami w których pisał. Mianowicie usilnie stara się przekonać, że Armia Czerwona nie miała wcale kilku, kilkunastokrotnej przewagi nad wojskami niemieckimi. Obala tym samym tezy Guderiana czy innych Niemców towrzących po wojnie. Jednak robi to w sposób profesjonalny - konkretne źródła - solidne dane oparte na mocnych podstawach. Tak powinna krytyka wyglądać w swej idei.
Tym samym gorąco polecam książkę szczególnie tym zapalczywym - czytającym tylko opisy walk i wspomnień, a po macoszemu traktujących nudną organizację i struktury.
Lektura obowiązkowa.
Polecam _________________ http://tomek17071990.blogspot.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|