|
---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panzer-Lehr
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 105
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 9:02 am Temat postu: |
|
|
Witam,
"Na w większości bluz żołnierskich, które uległy takim modyfikacjom widać wyraźne ślady poprawek krawieckich, a po za tym widać najczęściej również elementy charakterystyczne dla pierwotnego modelu którym była określona bluza – czyli jeżeli mamy do czynienia z bluzą M43 upodobnianą przez dodanie kołnierza do bluzy M36, to w środku widać nadal integralne paski do mocowania haków do pasa głównego, których w bluzie M36 jeszcze nie było, podszewkę satynową, a nie bawełnianą inny jej układ etc. Oczywiście można założyć, że jakieś warsztaty szyły jednak nadal pod koniec wojny pojedyncze egzemplarze bluz M36, ale jest to raczej wątpliwe biorąc pod uwagę ograniczenia materiałowe."
Umundurowanie "młodego wojska" w mundury M36 nie było czymś niezwykłym. Pomimo zaprzestania produkcji gdzieś około 1940 bluzy te, podobnie jak szare spodnie były wydawane do końca wojny z zapasów magazynowych. Proawdopodobnie pod koniec wojny w większej nawet ilości niż na początku lat 40-tych.
Niemieckie dywizje miały również dosyć ciekawy sposób uzupełniania stanów magazynowych nowym umundurowaniem. Nowi żołnierze, oddawali swoje nowe mundurki do magazynu i fasowali z niego mundury z odzysku. Bardzo często mogła to być bluza M36.
A co do konwersji to żołnierz, który zmieniał mundur miał prawo zachować swoje stare obszycia. Stąd często obszyte kołnierze w bluzach M43 czy nawet M44 czy ptaszki "z innej epoki". Obszycia świadczyły o żołnierzu. Prawo to było nie tylko respektowane w przypadku zmiany munduru ale również w przypadku zmiany formacji. |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 11:06 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co do konwersji to żołnierz, który zmieniał mundur miał prawo zachować swoje stare obszycia. Stąd często obszyte kołnierze w bluzach M43 czy nawet M44 czy ptaszki "z innej epoki". Obszycia świadczyły o żołnierzu. Prawo to było nie tylko respektowane w przypadku zmiany munduru ale również w przypadku zmiany formacji. |
Tego nie wiedziałem, przyznam się szczerze. Czy dobrze rozumiem?: jeśli pod koniec wojny weterana - piechocińca przenoszono do Feldjager, albo jak dywizja piechoty "stawała się" dywizją lekką, to żołnierz miał na kołnierzu obszycia piechoty (jeśli mu się M36 nie zniszczył tak, że fasował cały mundur), a naramienniki nowej jednostki? Jeśli możesz mi jakieś źródło tej informacji podać, to byłbym wdzięczny. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Albert
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 201
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 10:25 am Temat postu: |
|
|
Świetne zestawienie Hindus!
I tu potwierdza się się moje ustalenie, które obala tezę namiętnie głoszoną jeszcze tak niedawno, że na 1939 tylko bluzy z ciemnozielonym kołnierzem.
Super! _________________ Es ist so schoen Soldat zu sein |
|
Powrót do góry |
|
|
Stadler
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 672
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 1:55 pm Temat postu: |
|
|
No ja uważam, że z tym kołnierzem feldgrau na 1939 to tez z umiarem.
No i nikt nie produkuje bluz o wzorach poniżej 36, za 33 mógłby robić mundur wz. 40, ale np. wz. 34 niczym sie nie da zastąpić. |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie - Keith robi starsze wzory, ale tylko oficerskich.
Panowie, a Wy czytaliście coś o tym, o czym pisze Adam: że zachowywano obszycia z poprzedniego rodzaju broni? _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
sir_m
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 9:56 pm Temat postu: |
|
|
Witam szanownych użytkowników forum. Jako, że lubię mam do Was pytanie związane z bluzą M36. Przeglądając fotki oryginalnych bluz zaintrygowały mnie dwa haczyki po wewnętrznej, przedniej stronie bluzy. Na tym zdjęciu widać, że są o nie zaczepione wewnętrzne szelki:
Czy miały one właśnie takie przeznaczenie? Czy służyły może do czegoś innego? Na tym zdjęciu widać je dokładniej, tuż pod dziurkami na haki:
Moje drugie pytanie związane z tymi haczykami to jaki to typ haczyków. Mam dostęp tylko do kopi, a w niej ich nie ma więc chciałem sobie takie wszyć, tylko nie wiem, które dokładnie to są. Być może ktoś wie i pomoże za co z góry dziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 10:09 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy miały one właśnie takie przeznaczenie? Czy służyły może do czegoś innego? |
Przede wszystkim to one służyły do "wspierania" pasa głównego z oporządzeniem. Miało to znaczenie zwłaszcza na początku wojny, gdy szeregowcom nie wydawano powszechnie szelek szturmowych(Y-Riemen). Cały ten "system", o jakim piszesz, służył temu, żeby pas znajdował się w odpowiednim miejscu, a nie "wisiał" za przeproszeniem "na jajach" jak w Armii Sowieckiej. Musisz tak dopasować haki do bluzy, żeby całość wyglądała regulaminowo i starannie.
Cytat: | Moje drugie pytanie związane z tymi haczykami to jaki to typ haczyków. Mam dostęp tylko do kopi, a w niej ich nie ma więc chciałem sobie takie wszyć, |
Można kupić albo oryginały, albo kopie tych haków - tu polecam allegro. Problemem jest często wielkość dziurek na nie w mundurze, ale myślę, że dasz radę A jak je zobaczysz na żywo, to zauwazysz, że nie trzeba ich wcale przyszywać, a jedynie się je zakłada w te dziurki. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 10:20 pm Temat postu: |
|
|
Sir_M - witamy serdecznie na naszym forum!
Kluczowym problemem według mnie nie są same haki, ale właśnie te wewnętrzne parciane szelki do ich podtrzymywania – o ile posiadasz replikę bluzy M36, M40 lub M41 – w późniejszych wersjach bluz polowych Wehrmachtu szelki te zostały zastąpione krótkimi wszywanymi taśmami na przewlekanie haków.
Niestety większość rekonstruktorów noszących repliki wczesnowojennych bluz lekceważy problem wewnętrznych taśm i przewleka haki bezpośrednio przez otwory w bluzie (co czasami sami Niemcy również robili, ale nie było to zgodne z regulaminem) – niestety prowadzi to do uszkodzenia bluzy, bo otwory te nie są przeznaczone do przenoszenia ciężaru pasa głównego wraz z oporządzeniem – temu celowi służyły właśnie wewnętrzne szelki parciane.
Osobna kwestia to problem to skąd wziąć te parciane wewnętrzne szelki, ale właśnie za to lubię nasze hobby - wymaga nieustannych poszukiwań!
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
sir_m
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 10:25 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedz. Haki na pas nośny o system szelek wewnętrznych znam. Chodziło mi o haki wszyte w bluzę tuż pod dziurkami na haki do pasa nośnego. Zaznaczyłem strzałką na zdjęciu:
Mam nadzieje, że teraz będzie jaśniejsze moje pytanie. Na pierwszym wklejonym przeze mnie zdjęciu są o nie zaczepione szelki wewnętrzne. Sądzę, że do tego właśnie owe haczyki służyły, ale szukam potwierdzenia i informacji jak takie haczyki wyglądają, a raczej jakich szukać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Mar 26, 2008 8:15 am Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę fakt ich umiejscowienia i kierunku, w którym są zwrócone (czyli w dół) rzeczywiście jedynym logicznym ich zastosowaniem jest mocowanie do nich luźnego końca szelki wewnętrznej (prawdopodobnie po to żeby zapobiegać przypadkowemu wysuwaniu się haka do pasa głównego zamocowanego w szelce wtedy gdy nie jest on obciążony pasem z wyposażeniem).
Jak te małe haczyki wyglądały dokładnie nie wiem, ale przez porównanie szczegułów zdjęć z Germanmilitaria.com widać, że są one bardzo podobne do haczyka od haftki kołnierzowej (lub nawet nimi są).
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
sir_m
Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Sro Mar 26, 2008 8:44 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi. Tak właśnie myślałem, że służą one do mocowania szelek. Może kiedyś trafię na dokładną fotkę tych haków i wtedy będę mógł ich poszukać i wszyć w bluzę.
Jeśli chodzi o szelki wewnętrzne to zgadzam się. Może nie są one zbyt widoczne, jednak jest to dość ważny element. Wcześniej zakładałem pas główny z ekwipunkiem na haki mocowane na popularny sposób przewlekania przez dziurki. Jakiś czas temu udało się mi nabyć owe szelki, dzięki czemu miałem możliwość porównania jak się nosi pas wraz z ekwipunkiem tak jak powinno być. Muszę powiedzieć, że zdecydowanie czuć różnicę. Nie testowałem ani jednej, ani drugiej metody w boju, ale samo uczucie "na sucho" jest zdecydowanie na plus dla szelek. O żywotności bluz z założonymi szelkami nie mogę nic powiedzieć, ale sądzę że jest tak jak mówicie. Przy założonych szelkach ciężar przenoszonego ekwipunku wyraźnie czuć na barkach i nie jest tak obciążona góra bluzy ciągnięta w dół przez ekwipunek, co pewnie przedłuża jej żywotność. |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Sro Mar 26, 2008 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Czy wiecie o jakimś innym niż At the Front/Lost Battalions producencie kopii tych wewnętrznych szelek? _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 8:31 am Temat postu: |
|
|
Niestety nie, dlatego nie pozostaje nic innego jak zakasać rękawy i samemu je wykonać
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
AlexxG
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 650
|
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 3:13 pm Temat postu: |
|
|
W związku z tym mam pytanie: co było najczęściej używanym materiałem, z jakiego je wykonywano? Parta w kolorze podszewki, czy też drelich ( jedynie wzmacniany partą, sztywnym płótnem, flizeliną)? Na zdjęciach są obie opcje, ale nie wiem którą uważacie za bardziej prawidłową. _________________ "Neca eos omnes. Deus suos agnoscet" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 3:29 pm Temat postu: |
|
|
Ja też widziałem oba rozwiązania, ale jednak parciane szelki wewnętrzne mnie osobiście bardziej się podobają
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Nie możesz ściągać plików na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|