Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 2:29 pm Temat postu: |
|
|
Yacex – Twoja czapeczka rzeczywiście prezentuje się bardzo ładnie!
Oczywiście nie byłbym sobą gdybym się nie czepiał szczegółów – jak widzę kokarda z wieńcem narodowym jest nieco za mała (za wąska) w stosunku do oryginalnych naszywek (zwróć uwagę na zdjęcia jakie zamieściłem w pierwszym poście tego wątku) – chyba, że kwatera czapeczki czyli otok jest nieco za szeroki i stąd taka rozbieżność (przy czym może być jeszcze taka opcja, że HERO kopiowało oryginalny crusher z określonej niemieckiej pracowni czapkarskiej, która akurat takie produkowała i wszystko jest ok.)
Po za tym Twoja naszywka jest wykonana haftem maszynowym, a nie tkana – to akurat nie jest wada, bo i takie rozwiązanie było stosowane, ale ja osobiście wolę naszywki tkane i takiej szukam do swojego crusher’a.
Druga zaś kwestia to sposób sfatygowania Twojej czapeczki – to już sprawa całkowicie uznaniowa zależna od właściciela , ale w większości przypadków oryginalny crusher był tak sfatygowany, że adler znajdował się na wyciągniętym „dziobie” – ten efekt widać dobrze na crusher’ze Alberta. Taki sposób zgniecenia czapeczki wynikał przede wszystkim z sytuacji, o której pisałem już kiedyś na naszym forum: żołnierze niemieccy podczas szkolenia uczeni byli by skórzany daszek czapki garnizonowej zawsze świecił jak lustro (żandarmeria polowa w miastach garnizonowych zwracała na to baczną uwagę) – dlatego czapkę zakładali zawsze trzymając ją za przód denka – przez przyzwyczajenie zakładali też tak furażerkę i czapkę polową M43, dzięki czemu tworzył się na nich charakterystyczny „dziób” – zwany „strzeleckim uszczypnięciem”. Tym bardziej ten sam sposób zakładania czapki stosowany był w przypadku crusher’a dzięki czemu uzyskiwano taki efekt jak na czapce Alberta (i na mojej obecnie też
Z tym, że jak zaznaczyłem wyżej jest to sprawa uznaniowa. Ponieważ nie wiem z jakiego okresu IIWŚ sylwetkę niemieckiego oficera odtwarzasz, więc wygląd crusher’a może być różny. Wczesny okres wojny, to czas gdy czapka ta nie była jeszcze mocno pognieciona i swym fasonem nawiązywała raczej do czapki garnizonowej. Końcowy okres wojny zaś to czas gdy crusher jak jego angielska nazwa świadczy, był już maksymalnie pognieciony i sfatygowany – przez upychanie go gdy nie był potrzebny w ekwipunku gdzie tylko dało się, przez noszenie go pod hełmem etc.
Pozdrawiam
Hindus
Dodane po 2 godzinach 45 minutach:
A teraz zagwozdka, z którą spotkałem się dzisiaj przeglądając stronę nieznanego mi dotychczas producenta replik niemieckich czapek wojskowych z okresu IIWŚ:
http://www.fundomsmilitary.com/details.php?prod_id=196
pomijam jakość wykonania tej czapki, bo jest to dla mnie sprawa drugorzędna – zastanawia mnie tylko czy jest to kompletna fantazja wytwórcy, czy rzeczywiście w Wehrmachcie również stosowano crusher’y z materiałowym daszekiem.
Ja prawdę mówiąc do tej pory nigdy się z taką sytuacją nie spotkałem, ale być może coś takiego się zdarzało – jak macie zdjęcia potwierdzające stosowanie takich czapek w WH to będę wdzięczny
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
yacex
Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 29
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 5:17 pm Temat postu: |
|
|
Hindus:
1. co do zagadki,hmm.. gdzieś o uszy obiło mi się tego typu zagadnienie ale więcej na ten temat niestety nie jestem w stanie się powiedzieć:/
2. dziekuję za garść interesujacych info na temat crusher'a. Faktycznie, wieniec jest mniejszy; jakby "delikatniejszy", może faktycznie mieli taki pierwowzór[?] dowiem się, porozmawiam K.K. na ten temat. Co do sfatygowania to narazie pozostawię go w obecnym stanie [kwestia upodobania wyglądu], może sam czas mi go nieco sfatyguje.. [jakoś nie jestem przekonany co do "prania";/] a i szkoda mi trochę "poprawiać" robote HERO;)
generalnie jest ok. Osobiście "odtwarzam" średnio-późny okres także twoje zalecenia są jak najbardziej zalecane ale... odstepstwa ewentualnie są dopuszczalne;)
pozdrawiam, Jacek. _________________ Jacek |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 7:35 am Temat postu: |
|
|
Wbrew mojemu wczorajszemu twierdzeniu, że na początku wojny crusher’y nie były jeszcze tak sfatygowane jak pod jej koniec, okazuje się, że jednak były!
Pan porucznik ma imponująco wymiętoszoną czapkę
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Kwi 17, 2008 11:03 am Temat postu: |
|
|
I jeszcze jeden wczesnowojenny portret oficera z crusher’em ładnie zgniecionym
A tutaj całe ich stadko – oficerowie z 10 Pułku Piechoty sfotografowani w 1936 roku – oficer trzeci od lewej ma na głowie czapkę polową wz. 1920 (prawdopodobnie dowódca pułku, naramienniki wskazują na majora lub wyżej, a obok niego stoi adiutant), reszta zaś Feldmutze alter Art, czyli „crusher’y”.
Pierwowzór „crusher’a” czapka polowa wz. 1920 i grupa żołnierzy Wehrmachtu, na bardzo wczesnym przedwojennym zdjęciu w takich czapkach:
Pozdrawiam
Hindus
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
yacex
Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 29
|
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 1:21 pm Temat postu: Crusher cd. |
|
|
Witam.
Ostatnio nabyłem książkę(album) pt;
"Wir zogen gegen Polen" Kriegserinnerungswerk des VII Armeekorps.
[działania na płd Polski we wrześniu '39]
i tam natrafiłem sposród wielu interesujących fotografii na foto przedstawiajace grupę oficerów w crusher'ach. Zamieszczam tę fotografię na forum celem wzbogacenia fotosów tego interesującego tematu.
Osobiscie podoba mi się kształt crusher'a oficera (drugiego)od prawej strony[tego stojacego profilem], ale to moje subiektywne odczucie i gust.
Serdecznie Pozdrawiam. _________________ Jacek |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 9:57 pm Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości dlaczego ta czapka w nomenklaturze anglosaskiej otrzymała nazwę „crusher” (moje swobodne tłumaczenie: zgnieciony), to dwa poniższe zdjęcia chyba całkowicie wystarczą za odpowiedź
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Lis 11, 2009 6:29 pm Temat postu: |
|
|
Major w skórzanym płaszczu i w oficerskiej czapce polowej starego typu:
_________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
dcmfb010
Dołączył: 14 Lip 2010 Posty: 1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talvi
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 109
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 12:03 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Czy ktoś z Kolegów wie, gdzie można dostać replikę skórzanego paska (ang. chinstrap) do czapki garnizonowej? Zależy mi na modelu paska dla Waffen-SS - z klamerką na środku.
Pozdrawiam! _________________ Spieß der 3.Kp./I/SS-Standarte "Germania"
GRH Wiking |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 12:08 pm Temat postu: |
|
|
Na jEbay'u jest gość który robi takie gadżety: i do czapek służbowych Waffen-SS też miał w swojej ofercie - ja od niego już dwa paseczki do swoich czapek kupowałem i żalu nie mam...
Jak Ci się go nie uda zidentyfikować, to może wieczorem uda mi się dorwać do kompa, to dam Ci na niego namiar.
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Talvi
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 109
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 9:09 pm Temat postu: |
|
|
Owszem - ten - wysyła do Poski, tylko ustal koszty przesyłki.
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Talvi
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 109
|
Wysłany: Czw Paź 28, 2010 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Ja ponownie w sprawie tego nieszczęsnego paska...
Dostałem informację od sprzedawcy, że ze względu na restrykcje eBaya, nie może on wysłać towaru do Polski...
Czy ktoś z Kolegów ma może pomysł na jakieś inne źródło pozyskania tego typu paska?
Pozdrawiam! _________________ Spieß der 3.Kp./I/SS-Standarte "Germania"
GRH Wiking |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Paź 28, 2010 10:12 pm Temat postu: |
|
|
A nie idzie się z nim po za jEbayem dogadać? Kwota do zaryzykowania myślę, że nie jest astronomiczna, a chyba warto, bo ja osobiście innego źródła nie znam...
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Talvi
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 109
|
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 11:30 am Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie tracę nadzei, staram się dogadać poza eBay'em i nawet są perspektywy - sam zaproponował
Skoro polecasz Hindusie oferowane przez niego paski to rzeczywiście myślę, że warto zaryzykować te siedem dyszek.
Pozdrawiam! _________________ Spieß der 3.Kp./I/SS-Standarte "Germania"
GRH Wiking |
|
Powrót do góry |
|
|
|