Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:54 pm Temat postu: |
|
|
A to już ewidentnie pan King Kong z miasta Ping Pong ale platan niebrzydki. _________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
oli_32
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 32
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 3:21 pm Temat postu: |
|
|
Pierwsza propozycja. Jak dla mnie to Sturm-Miltec. Z zelty w pseudo kamuflażu "liście dębu" uszyli w końcu "panterkę". Do strzelanek ASH, na reko może być, na rekonstrukcje nie. Druga propozycja lepsza, pochodzenie np: http://stores.shop.ebay.com/HIKISHOP_WWII-German_W0QQ_fsubZ20227584QQ_sidZ151216360QQ_trksidZp4634Q2ec0Q2em322
Czyli jak już zaznaczył Fallschirmjaeger King-Kong. Jeżeli chodzi o sam kamuflaż jego poprawność, to nie jest źle. Podkład nie do końca poprawny, nadruk platanu ok.- podobno, bo na to pytanie to Adam może odpowiedzieć . Chińczykom to do tej pory w kamuflażu to chyba tylko "Palmy" prawidłowo wyszły. Jak się gdzieś mylę to mnie poprawcie. A tak na marginesie to ostatnio romper-pomper sprzedawał "panterkę" z Chin jako produkt Militaria 1944. |
|
Powrót do góry |
|
|
adam
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 105
|
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 7:58 am Temat postu: |
|
|
Nie ma idealnych reprodukcji bo zbyt wiele czynników musi zostać spełnionych aby taka reprodukcja powstała ale są reprodukcje dobre i złe.
Reprodukcja z MIL-TECa jest zla, bardzo zła.
Panterka platanowa jest lepsza ale moim zdaniem niewystarczająco dobra do poważnej rekonstrukcji. Ma ładne kolory ale wzór jest zły.
Podkład jest zły a platanowy nadruk to wycinek oryginalnego wzoru jeakies 1/10 całości. To można jeszcze ścierpieć mając na uwadze, że wzory platanowe są bardzo trudno dostępne ale szlaczek z 3-jek przechodzący przez sam środek pantery zabija. |
|
Powrót do góry |
|
|
igor
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 28
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 9:06 pm Temat postu: |
|
|
Hej. Moje pytanie może wydac się głupie, ale od rana mnie męczy okrutnie. Może któryś z rekonstruktorów mi pomoże.
Po co podwijano bluzy maskujące i wtykano je za pas? Jak dla mnie to może to było w celu uzyskania dużej kieszeni, albo dostępu do guzików rozporka
Aha... I jeszcze jedno. Jest jakiś wojskowy patent na "niewyłażenie" koszuli z portek? Bo mam problem z tym. Po godzinie biegania koszulę mam prawie pod pachami, choć używam szelek w spodniach i pasa z wyposażeniem na bluzie, które teoretycznie powinny (lub też nie) temu zapobiegać.
Z góry dziękuje za opinie i pomoc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 9:09 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Aha... I jeszcze jedno. Jest jakiś wojskowy patent na "niewyłażenie" koszuli z portek? Bo mam problem z tym. Po godzinie biegania koszulę mam prawie pod pachami, choć używam szelek w spodniach i pasa z wyposażeniem na bluzie, które teoretycznie powinny (lub też nie) temu zapobiegać. |
Hm...dziwne - jak do tej pory nigdy mi się tak nie zrobiło... _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Może za krótką koszule masz? _________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
igor
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 28
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 9:15 pm Temat postu: |
|
|
Hehe. Koszula jest prawie do połowy uda, więc z tym to raczej zamoty nie ma. Razu jednego w akcie desperacji chciałem zastosować patent z Knochensacków i doszyć odpowiednie guziki by można było ją spiąć w kroku. Ale na szczęście odwidziało mi się. A puki co cierp żołnierzu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Może jestes jakiejś nietypowej budowy _________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
igor
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 28
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Nie, no Qasimodo to już w ogóle nie jestem. Mam 188cm wzrostu i jestem szczupły, proporcjonalny.
Jak tak sobie teraz myślę to sprawca może być pas, który jest lekki z przodu i ciężki z tyłu i co trochę trzeba go poprawić by leżał w miarę prosto. Pewnie to poprawianie plus ciągłe bieganie wyciąga hemd z portek i tyle.
Nie ma co drążyć tematu. Lepiej powiedzcie Panowie proszę czemu żołnierze W-SS powijali bluzy maskujące pod pas. Bo tego już nie ogarniam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nordzik
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 255
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 7:02 pm Temat postu: |
|
|
Czy ta miła kurteczka faktycznie grzeje i czy sie nadaje na jakikolwiek okres rekonstrukcjny. Pytam sie, gdyz rodzice postanowili mi kupic kurtke zimowa i chce dostac dwie rzeczy za jednym zamachem, na rekonstrukcje i do noszenia na co dzien
EDIT: przepraszam, ale kacap ze mnie, ta kurteczka http://www.allegro.pl/item743455696_parka_zimowa_ss_eichenlaub_i.html
Ostatnio zmieniony przez Nordzik dnia Sob Wrz 26, 2009 7:49 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 7:16 pm Temat postu: |
|
|
Jaka kurteczka? _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Nordzik
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 255
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 7:58 pm Temat postu: |
|
|
Odpuśc sobie, ten dąb jest kiepski. _________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
Nordzik
Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 255
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 8:01 pm Temat postu: |
|
|
a jakies inne propozycje kurtek zimowych dla W-SS ?
No i czekam na opinie innych |
|
Powrót do góry |
|
|
|