Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baldwin
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 12
|
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 8:00 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie dlatego mam duże obawy co do jego kurtki. Dobra jeśli może mi ją uszyć do obejrzenia za "free" to niech tak zrobi, najwyżej jeśli będzie lipa to grzecznie podziękuję. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 8:08 pm Temat postu: |
|
|
Na korzyść Yanika na pewno przemawia sukno, z którego szyje swoje wyroby - mam od niego czapkę polową starego wzoru ("Crusher") i jest ona zrobiona ze świetnego sukna.
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
StuG
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 231
|
Wysłany: Wto Mar 24, 2009 1:42 am Temat postu: |
|
|
Mam akurat na zbyciu taka kurtke. Wiec moze cie to zainteresuje
Aby nie zasmiecac watku zamiescilem ogloszenie w stosownym dziale "Gielda". _________________ Kazdy z nas jest ignorantem!
Oczywiscie kazdy w innej dziedzinie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Ja z takim małym ad vocem.
Magazyny SS na ul. Stawki zdobył oddział Kedyw-Kolegium A por. S. Sosabowskiego "Stasinka", który przed i pierwszego dnia Powstania podlegał Kedywowi Okręgu Warszawskiego AK.
Ppłk. "Radosław" podporządkował sobie (trochę "na siłę") oddział dopiero 2 sierpnia.
Zatem nie można powiedzieć, że magazyny zdobyły oddziały Grupy "Radosław".
P.
P.S. Spodnie DOT widać też na zdjęciach powstańców Batalionu "Czata 49" zrobionych przez J. Joachimczyka w czasie i po ich wyjściu z kanału na Nowym Świecie 1 sierpnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
michalczewski
Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 1344
|
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 7:03 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Spodnie DOT widać też na zdjęciach powstańców Batalionu "Czata 49" zrobionych przez J. Joachimczyka w czasie i po ich wyjściu z kanału na Nowym Świecie 1 sierpnia. | A racja, racja teraz sobie przypomniałem Tam nawet bluza DOT jest widoczna. |
|
Powrót do góry |
|
|
baldwin
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 12
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 5:30 pm Temat postu: |
|
|
ja Yanika chwilowo odpuściłem. Przebrnąłem etap tłumaczenia różnic między kurtką WH i SS (stwierdził, że chyba już pojął), ale stanąłem na etapie wymiarowania Powiedziałem, że nie chcę kurtki na miarę, gdyż nabieram masy i boję się kupić coś na wymiar. Podałem wymiary rzeczywiste z zaznaczeniem, żeby zdał się na swój rozum i jakoś parę cm pododawał. Po całej serii maili stwierdził, że nie wie w końcu na jaki wymiar ma to uszyć i że lepiej poczekać z pół roku, aż mi się gabaryty unormują.
Trudno...za pół roku to już może zapomnieć. Stracił okazje na zarobek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 5:32 pm Temat postu: |
|
|
No chłopie akurat tu sie mu nie dziwie. Szyje sie pod konkretne wymiary anie pod czyjeś przewidywane. Krawiec to nie wróżka. _________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 5:38 pm Temat postu: |
|
|
To prawda - mimo, że te bluzy w przeciwieństwie do zwykłych kurtek 4-kieszeniowych mają pewien margines regulacji (za pomocą sznurków-ściągaczy), pozwalający na ładne dopasowanie ich w pasie, ale jest on na tyle mały, że bluza powinna od razu być dobrana pod sylwetkę właściciela...
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
baldwin
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 12
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 7:23 pm Temat postu: |
|
|
Podawałem mu dwa wymiary - rzeczywisty i ten, na który od początku chciałem żeby kurtka była uszyta (konsultowałem to z krawcową). Od początku robił problemy. Długość rękawa mu nie pasowała, potem kazał mierzyć długość całkowitą kurtki i dodać pare centymetrów, bo kurtka jak mowił po zapięciu pasa "idzie" do góry. Kurde, skąd mam wiedzieć ile dodać centymetrów mam, jak w życiu tego nie miałem na sobie.
Wrażenia mało pozytywne po kontakcie z nim. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 8:16 pm Temat postu: |
|
|
Drogi kolego. Piotr ma takiego starego mundurowego krawca z kilkudziesiecioletnim doświadczeniem który patrzy na wymiary i od razu widzi ze są nieprawidłowe. Wiele razy bylem światkiem jak tenże krawiec mowi: tu jest za mało, tu za duo, niemozliwe żeby ktoś miał taką sylwetką itd..
Poza tym czy Ty też jesteś wróżką że wiesz jakie będziesz miał wymiary za poł roku? Wiesz to na 100%? Jeśli tak to gratuluję...
Nie bronię go w innych kwestiach ale tu miał rację każąc Ci się skontaktowac za pół roku. Powinieneś sie cieszyć że potraktował Cię uczciwie. W końcu mogł Ci odszyć taki a po pól roku by się okazało że nie pasuje. I pretensje miałbys do siebie. _________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
baldwin
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 12
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 8:40 pm Temat postu: |
|
|
Fallschirmjaeger napisał: |
Poza tym czy Ty też jesteś wróżką że wiesz jakie będziesz miał wymiary za poł roku? Wiesz to na 100%? Jeśli tak to gratuluję...
|
Drogi kolego znam swoje ciało i wiem mniej więcej do czego jest zdolne
Nie chcę mi się dalej pisać wyjaśnień. Napisałem do Yanika z jeszcze jedną propozycją.
Ostatnio zmieniony przez baldwin dnia Sob Mar 28, 2009 9:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fallschirmjaeger
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 234
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 8:58 pm Temat postu: |
|
|
A może poprostu sam napisałeś
Cytat: | Po całej serii maili stwierdził, że nie wie w końcu na jaki wymiar ma to uszyć i że lepiej poczekać z pół roku, aż mi się gabaryty unormują. |
_________________ ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ |
|
Powrót do góry |
|
|
adam
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 105
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 4:50 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
"Drogi kolego. Piotr ma takiego starego mundurowego krawca z kilkudziesiecioletnim doświadczeniem który patrzy na wymiary i od razu widzi ze są nieprawidłowe. Wiele razy bylem światkiem jak tenże krawiec mowi: tu jest za mało, tu za duo, niemozliwe żeby ktoś miał taką sylwetką itd.."
Problem z bluzami pazcerniaków z WSS polega na tym, że mają one zupełnie inne proporcje od bluz Pancerniaków z WH.
Wg dzisiejszych standardów te bluzy nie pasują do niczego. Szycie takiej bluzy ze zdjęc, ktrore dodatkowo znieksztalcaja proporcje to nawet dla dobrego krawca mordega. Jeśli dodatkowo zamawiajacy sam dokladnienie wie czego chce, takie zamowienie to strata czasu.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Sty 07, 2011 9:34 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
nie chciałem zakładać nowego tematu, bo w sumie moje pytanie też odnosi się w pewnym stopniu do bluz artylerii.
Na zdjęciu powyżej znajdują się żołnierze Batalionu "Miotła". Mnie interesuje siedzący na schodach mężczyzna w furażerce (zdjęcie jest całkiem duże, więc można przybliżyć), a właściwie naramienniki na jego bluzie. Orientujecie się może co to mogą być za pagony?
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Sty 07, 2011 10:39 pm Temat postu: |
|
|
Krój bluzy wskazuje, że była to bluz art. sztur. Waffen-SS, jeżeli naramienniki były od niej oryginalnie, to są to czarne naramienniki z czerwoną wypuską - biała kropka mógł to być emblemat jednostki SS, ale raczej moim zdaniem to jakieś oznaczenie wpięte przez Powstańca (może nasza, polska gwiazdka oficerska?).
Prawdopodobnie wyglądał ten mundur tak (oczywiście bez patek, wstęgi z nazwą jednostki, szewronu i adlera na rękawie):
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
|