Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===---
Grupa Rekonstrukcji Historycznej Panzer-Lehr
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Scenariusz inscenizacji - wersja 1.0
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna -> Dział ogólny -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Czw Cze 12, 2008 8:21 am    Temat postu: Scenariusz inscenizacji - wersja 1.0 Odpowiedz z cytatem

Inscenizacja walk powstańczych w 2 rejonie VI Obwodu AK

Czas trwania: ok. 30 min + ok. 30 min na prezentację grup i pojazdów po inscenizacji

Biorą udział:

Strona polska

HGH Wigry
SH Szaniec
SH Kotwica
GRH Śródmieście
Członkowie STAK

Strona niemiecka

GRH 130 Panzer Lehr Division
GRH KG Adler
GRH Pionier 39
GRH Front Wschodni 44/45

Narracja – wprowadzenie w sytuację Targówka i Pragi tuż przed powstaniem

Na planie niemiecka flak bateria (1 lub 2 armaty z obsługą i umocnieniami polowymi). Żołnierze obsługi odpoczywają, opalają się itp., jedynie wartownicy są w pełnej gotowości w pełnym oporządzeniu.

Obok baterii drogą przez pole przejeżdża konny wóz (od strony Korzona w kierunku Gilarskiej) wiozący 2-3 worki. Jeden z odpoczywających Niemców zatrzymuje chłopa i pyta o coś do jedzenia, pyta co ma na wozie itp. Woła drugiego z Niemców który podchodzi do wozu i obaj zaczynają śmiejąc się szperać w ładunku chłopa. Chłop wystraszony niewiele się odzywa, odpowiada na pytania. Niemcy zabierają mu z wozu 2 bańki z mlekiem nie płacą. Wracają do dział z mlekiem wołając do kolegów i śmiejąc się.

Od strony wjazdu od Wincentego (za publicznością) przechodzi granatowy policjant prowadzący przed sobą młodego umorusanego chłopaka. Chłopak jest trochę wystraszony, widać że ma coś na sumieniu. Policjant mówi głośno „no, zachciało ci się podbierać cudze rzeczy ze sklepu, tak?”. Chłopak tłumaczy się „Ale to nie ja, ale to nie ja”. Policjant odpowiada – kobita ze sklepu co innego twierdzi…” Obaj odchodzą w kierunku Korzona.

Po chwili od strony Gilarskiej nadjeżdża goniec na motocyklu z rozkazem. Zatrzymuje się koło baterii, melduje się podoficerowi i podaje meldunek. Obaj zamieniają kilka słów, dwaj „najweselsi” Niemcy częstują go zabranym wcześniej mlekiem. Podoficer odchodzi do dalszej baterii i dzwoni z telefonu polowego. W tym czasie dwaj „wesołkowie” rozmawiają z gońcem (widać że się znają).

W tym samym czasie z tyłu drogą od strony Korzona przechadza się zakochana para trzymająca za rękę. Kiedy zbliżają się do baterii zauważa ich wartownik i namawiając się chwilę z kolegami pokazując ich palcem i śmiejąc się pod nosem. Zaraz potem rusza do nich i energicznie pokrzykując przegania parę zdejmując karabin. Przestraszona para zatrzymuje się i zawraca tam skąd przyszła (w narracji opis że Niemcy są nieświadomi że była to właśnie obserwacja obsady ich pozycji przez AK).

Narracja – koniec lipca, wycofujące się oddziały frontowe. Obsada baterii staje się bardziej nerwowa – wypoczywania dla frontowych jednostek.

Na plan wjeżdża transporter od Korzona oraz sanitarka. Na pace transportera zmęczeni walką i brudni i niektórzy lekko ranni żołnierze niemieccy. Na sanitarce leżą na noszach ciężko ranni (nieumundurowani ludzie z drużyn harcerskich, spod kocy wystają tylko zabandażowane głowy, ręce, nogi). Zatrzymuje się koło baterii stając lekko tyłem do publiczności. Z paki wychodzi 3-4 Niemców brudnych, porozpinanych, wyraźnie zmęczonych i oderwanych przed chwilą od frontowej rzeczywistości. Proszą obsługę baterii o wodę, na pace zostaje 2-3 żołnierzy tak zmęczonych, że nawet nie mają ochoty wyjść. Ci którzy wyszli rozmawiają chwilę z żołnierzami baterii żywo gestykulując i pokazując kierunek skąd przyjechali (walki z frontem wschodnim). Załogę transportera pogania podoficer, zniechęceni żołnierze wsiadają na transporter i odjeżdżają w stronę Gilarskiej, sanitarka odjeżdża z powrotem w kierunku Korzona.

Widać że opowieści wycofujących się żołnierzy wstrząsnęły załogą baterii, która wiodła do tej pory dość spokojny żywot na tyłach frontu. Na terenie baterii nie widać już wcześniejszej beztroski.
Narracja – wprowadzenie w przygotowania do powstania na Pradze, wyznaczone cele, siły powstańcze, siły niemieckie (tło).

Zbliża się godzina 17.00. Od strony Korzona plutony powstańcze zbliżają się kolumienkami, starając się podejść skrycie jak najbliżej na odległość szturmową. W oznaczonym miejscu rozwijają się w tyralierą, erkaem zajmuje prawe skrzydło szyku i ma osłaniać ogniem (wyprzedzając lekko tyralierę).

W pewnym momencie Niemcy zauważają atakujących, Niemcy zajmują pozycje bojowe, w tym samym momencie jako pierwszy zaczyna strzelać krótkimi seriami Polski erkaem, podczas gdy pozostali powstańcy starają się zbliżyć do pozycji Niemców. Po stronie niemieckiej pada ok. 3 zabitych i rannych. Po krótkiej chwili dezorientacji Niemców, rozpoczyna się morderczy ogień z ich pozycji, który zaczyna mocno przerzedzać oba szeregi tyraliery.

Atak zaczyna się załamywać, powstańcy zalegają. Dowódcy zagrzewają do walki swoich ludzi głośnymi komendami i swoim przykładem. Powstańcy posiadający broń strzelecką osłaniają pojedynczym ogniem swoich kolegów uzbrojonych tylko w granaty, którzy skokami próbują dostać się na odległość rzutu granatem do pozycji niemieckich. Dwóm powstańcom w momencie zmieniania taśmy lub lufy przez niemiecki kaem udaję się cisnąć granaty w kierunku niemieckich umocnień, jednak na niewiele się to zdaje (pada 1-2 rannych Niemców), jednak chwilę później obaj rzucający padają trafieni.

Do tego momentu około 50% atakujących powstańców pada zabita lub ranna. Sanitariuszki próbują odciągać rannych na tyły.

Niemcy broniący baterii wystrzeliwują rakiety sygnalizacyjne i od strony Gilarskiej słychać ryk silników – to nadjeżdża odsiecz dla obsługi baterii. Zbliża się transporter opancerzony wraz z ciężarówką, załadowane piechotą. Otwierają silny ogień z broni maszynowej. Natarcie nie ma już żadnych szans, nieliczni żywi próbują się wycofać. Do osłony pozostaje tylko erakem i pozostali uzbrojeni. Transporter z pełną szybkością zbliża się do baterii, strzelając z karabinu maszynowego, ciężarówka w tym czasie zbliża się z tyłu. Desant wyskakuje z pojazdów (żołnierze mają usunięte „ślady zmęczenia” z wcześniejszej sceny, są należycie umundurowani i wyposażeni), rozpoczynając ostrzał zza stojącego transportera i ciężarówki, pokrzykując rozkazy i komunikaty z obrońcami baterii. Przed nadmierną brawurą powstrzymuje ich już bardzo sporadyczny ale desperacki i celny ogień powstańców (1-2 trafionych spośród desantu). Kilku pozostałych przy życiu do tego momentu Polaków ustępuje przewadze ognia Niemców. Wszelki opór zostaje złamany.

Spośród powstańców tylko ok. 20% stanu wycofuje się w stronę Korzona, pozostali padają w czasie odwrotu. Na polu walki słychać tylko komendy niemieckie i pojedyncze jęki rannych.

Nadjeżdża niemiecka sanitarka. Żołnierze niemieccy sprawdzają kto z leżących jeszcze żyje, obszukiwane są ciała zabitych Polaków, zbierana broń od poległych i rannych. Na sanitarkę ładowani są ranni Niemcy. Ranni Polacy zostają umieszczeni na pace drugiej ciężarówki wraz z pilnującym ich wartownikiem . Oba wozy odjeżdżają z planu

Narracja końcowa – skutki ataku, dalszy przebieg powstania na Pradze. Wspomnieć o braku pamięci o praskim powstaniu.

Chwila ciszy, wszyscy wstają, zbiórki oddziałów przed publicznością, pojazdy parkują w wyznaczonym miejscu koło baterii. W tym czasie sprawdzenie terenu, rozładowanie broni. Po sprawdzeniu terenu, pół godzin na prezentację grup.

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Miluś



Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 15

PostWysłany: Czw Cze 12, 2008 3:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam!!!Melduję się na forum!! Smile))
I przypominam o spotkaniu na terenie placu boju we czwartek 19.06.2008 o godzinie 19.30.

Pozdrawiam Wszystkich!!!

Miluś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Czw Cze 12, 2008 7:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nasza delegacja przybędzie zgodnie z ustaleniami! Smile

Pozdrawiam
Hindus

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kiler



Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 306

PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 12:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam


Taka prośba - czy byłaby możliwość zrobienia kilku zdjęć pola bitwy z oznaczeniem co jest gdzie planowane ? Przydałoby nam się coś takiego, gdyż nasza obecność na wcześniejszych próbach będzie problematyczna ze wzgledu na dystans.


Pozdrowienia od KG Adler Smile

_________________
Pozdrow
Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 12:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiler - słuszna uwaga - zabiorę ze sobą aparat fotograficzny na "wizję lokalną" i przygotuje rozpoznanie Wink

Pozdrawiam
Hindus

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Stadler



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 672

PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 3:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Całkiem możliwe, że wpadnę na jeden dzień na tą wizję. Wszystko jednak zależy, czy zaliczyłem fizykę w terminie 0, bo jak nie to w czwartek mam I termin Crying or Very sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 5:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stadler - w takim razie 3mamy kciuki! Smile

Pozdrawiam
Hindus

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Hainrich



Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 860

PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 6:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziala planujecie okopywac/budowac dla nich stanowiska? Jezeli tak, moge sie rozejrzec w naszych saperskich materialach w poszukiwaniu rysunkow jak takie stanowisko ma regulaminowo wygladac; podobnie jezeli chodzi o jakies ziemianki, dolki i inne umocnienia ziemne, moge dostarczyc regulaminowe wymiary wykopow.
_________________
Siehst Du den Spieß im Moore winken, wink zurück und laß ihn sinken.

Pioniere - durch Stahl und Beton.
Pionier 39: www, facebook
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hindus
Administrator


Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 7905

PostWysłany: Pią Cze 13, 2008 6:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A na początek, zanim Heinrich przygotuje dla Was materiały, proponuję zajrzeć tutaj:

http://www.fortification.ru/library/befestigung/

Pozdrawiam
Hindus

_________________
„…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Stadler



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 672

PostWysłany: Sob Cze 14, 2008 12:16 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jesteśmy mocno ograniczeni materiałowo/finansowo, więc zbudujemy, co się da. Jeszcze półtora miesiąca nam zostało Very Happy
Nie wiem jakie konkretnie materiały udałoby się załatwić organizatorom, ale przydałyby się baaardzo proste deski (np ścinki z tartaku, najlepiej z fabryki palet, fajne ścinki zawsze mają Razz ), trochę sosnowych "osesków"- cienkich żerdzi. Mogą być stare palety. Kilkanaście worków, do wypełnienia ich ziemią lub piaskiem też nie zwadziło.
Ja niestety, z uwagi na odległość, nie jestem w stanie zapewnić tych materiałów "inżynierskich"
Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
DyziK



Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 31

PostWysłany: Sob Cze 14, 2008 1:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kilka informacji z German Field Fortifications 1939-45 [Osprey Fortress ]





na Wyrach mi nie wyszło kopanie to może chociaż tu coś podziałam Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kiler



Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 306

PostWysłany: Sob Cze 14, 2008 6:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście najpierw trzeba się dowiedzieć czy wogóle wolno kopać i jeśli tak to jakie jest podłoże, żeby nie było zonka jak na Modlinie, gdzie wybrali miejsce, w którym kiedyś stał jakiś budynek i w ziemi była masa cegieł, które trzeba było rozwalać kilofami (dobrze, że wogóle był kilof).


Teraz sama armata:





Długość według zestawienia 6m, szerokość w pozycji bojowej 5m. Czyli przy umocnionym stanowisku trzeba dodać przynajmniej po metrze w każdą stronę. Przypominam, że chyba mają być 2 sztuki. Biorąc pod uwagę, że duża część z nas pracuje i przyjedzie najwcześniej w piątek późnym wieczorem i to, że pewnie całą sobotę zajmą próby stwierdzam, że sami tego za Chiny nie wykopiemy.

Moim zdaniem są dwa wyjścia:

-pracę muszą wykonać etapami miejscowi, ewentualnie nam zostawiając niewielki odcinek na dokończenie,
-odpuszczamy kopanie i załatwiamy bardzo dużą ilość worków z lekkim wypełnieniem (szybki montaż i potem demontaż - pamiętajcie, że te worki ktoś pewnie będzie chciał spowrotem i najlepiej nie uwalone ziemią).

_________________
Pozdrow
Przemek "kiler"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marian



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 47

PostWysłany: Pon Cze 16, 2008 9:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kopać wedle dotychczasowych ustaleń z PGRem wolno, pod warunkiem późniejszego zakopania (to również będziemy musieli zrobić wspólnie).

Jeśli chodzi o żerdzie i oflisy, może uda się tego trochę przywieźć z obozu harcerskiego, który wraca 27.07, z tym że najprawdopodobniej przyjedzie to z powbijanymi ( i pozaginanymi) gwoździami, ale nie wiem czy damy tego rady przywieźć tyle żeby obudować tym obie armaty.

_________________
www.i-militaria.com - wyposa?enie rekonstruktora
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stadler



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 672

PostWysłany: Wto Lip 15, 2008 10:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do scenariusza chcielibyśmy dodać scenę zaczepienia panny przechodzącej obok baterii przez jednego z żołnierzy lub mechanika. Scenę tę wykonamy "we własnym zakresie", nie będzie długa- dziewczyna (zagra ją Magda W. - od nas Smile ) może nieść koszyk- zostanie jej odebrany przez w.w. żołnierza. Zostanie to okraszone odpowiednim komentarzem kolegów złoczyńcy Mad

Prosiłbym o "wklejenie" takiej scenki do scenariusza.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marian



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 47

PostWysłany: Wto Lip 15, 2008 10:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ponieważ na tą chwilę nie mamy jeszcze załatwionego chłopa z wozem, może po prostu zamienimy scenę z mlekiem odbieranym chłopu na tą którą proponujesz?
_________________
www.i-militaria.com - wyposa?enie rekonstruktora
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ---=== Forum GRH Panzer-Lehr ===--- Strona Główna -> Dział ogólny -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum