Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StuG
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 231
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 2:01 am Temat postu: |
|
|
Tak tez myslalem kiedy ja pierwszy raz zobaczylem.
Ale juz po zakupie pojawily sie moje watpliwosci
A producent wybil sygnature:
PP RH
137
Jakies pomysly??
Pozdrawiam
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Hainrich
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 860
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 2:04 am Temat postu: Re: Menażka M31 (Kochgeschirr Modell 1931) |
|
|
Hindus napisał: |
Pokrowiec na menażkę:
|
Wyglada mi to na pokrowiec wypruty z wnetrza tornistra M31/M39, zwlaszcza zdradza to prostokatny kawalek materialu z tylu, ktory przyszyty byl do gornej krawedzi wnetrza tornistra. Oczywiscie nie znaczy to, ze pokrowiec taki nie mogl byc polowo uzywany - wiele regulacji o maskowaniu mowilo o zakryciu blyszczacych elementow /niem. Blankteile; pisze o tym nawet sam poczciwy Feldmarszalek Rommel w ksiazce "Infanterie greift an"/, wiec byloby to dobre rozwiazanie w przypadku menazki z ktorej w wyniku podrzgrzewania nad ogniem i obijania zeszla farba.
Ma ktos moze zdjecie zolnierza WH z takim pokrowcem na menazce? Przyznam, ze kiedys widzialem na allegro jak taki pokrowiec zszedl za okolo 50 zl, opisany jako pokrowiec DAK, co mnie troche rozsmieszylo...
Ale spotykam sie juz z opinia o uzyciu tego luzem jako pokrowca ktorys raz, i chcialbym wiedziec, czy jest to "urban legend" czy moze znacie jakas dokumentacje fotograficzna? _________________ Siehst Du den Spieß im Moore winken, wink zurück und laß ihn sinken.
Pioniere - durch Stahl und Beton.
Pionier 39: www, facebook |
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 306
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 8:51 am Temat postu: |
|
|
Stadler napisał: | Egzemplarz ostatniej, maksymalnie oszczędnościowej wersji jeszcze aluminiowej menażki. |
Hehe Marek, była jeszcze wersja full oszczędnościowa (oczywiście nie licząc stalowych) bez rączki przy deklu :
http://www.dererstezug.com/kochgeschirr.htm _________________ Pozdrow
Przemek "kiler" |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 10:22 am Temat postu: |
|
|
StG - niewykluczone, że Stadler może mieć rzeczywiście rację i trafił Ci się bardzo fajny fant – dlatego wrzuć sygnatury, bo jestem bardzo ciekaw jak one wyglądają
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
StuG
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 231
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 1:33 pm Temat postu: |
|
|
Tak jak pisalem sygnatury sa wybite na (zewnetrznych) gornej i dolnej powierzchni menazki (na samym srodku!) a oto one:
Az mnie korci coby sie ich pozbyc
Pozdrawiam
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 1:54 pm Temat postu: |
|
|
Heinrich,
Cytat: | Wyglada mi to na pokrowiec wypruty z wnetrza tornistra M31/M39 |
ja jednak też skłaniam się ku tej wersji – zwłaszcza odkąd trafił mi się ładny „sierściuch” M34 z taką samą kieszonką na menażkę
Cytat: | Przyznam, ze kiedys widzialem na allegro jak taki pokrowiec zszedl za okolo 50 zl, opisany jako pokrowiec DAK, co mnie troche rozsmieszylo... |
też obserwowałem tą aukcję. Pomijając już sam oferowany na niej przedmiot, to w naszym kraju wszelkie elementy niemieckiego ekwipunku w kolorze piaskowym tradycyjnie klasyfikowane są jako wyposażenie Afrikakorps :
Cytat: | Ale spotykam sie juz z opinia o uzyciu tego luzem jako pokrowca ktorys raz |
Przwdę mówiąc ja również jestem bardzo ciekaw czy na potwierdzenie tych opinii istnieje jakaś dokumentacja fotograficzna
StuG – więc rzeczywiście raczej powojenna / nie niemcka produkcja – swoją drogą ciekaw jestem w takim razie jakiego pochodzenia jest Twoja menażka?
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Shigella
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 327
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 11:57 am Temat postu: |
|
|
Witam!
A oto moja menażka, powojenna chyba dla DRK. Byłaby w sumie idealna do rekonstrukcji, gdyby nie trzeci nit i sygnatura. Na szczęście sygnaturę można zakryć troczkiem, a nit nie jest tak widoczny.
_________________ Pozdrawiam,
Shigella |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 1:27 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Chciałbym poddać pod Waszą ocenę swoją menażkę. Jest to zestaw zmontowany z dedejerońskiego dołu i oryginalnej góry.
Tutaj sygnaturki i jeszcze jedna ważna kwestia, czy rant dołu dobrze przylega do góry i czy cała menażka jest dobrze dopasowana? (wiecie, góra i dół z dwóch różnych kompletów więc ostatnio naszły mnie spore watpliwości w tej kwestii)
Nie garb się, jest pałączek. A konkretnie mocowanie jego uchwytu:
Tutaj cała menacha, jeżeli możecie to prosiłbym Was o ocenę jej zgodności z oryginałem, spasowania góry z dołem oraz o wszelkie inne uwagi:
Ps. Flesz sprawił że menażka wyszła jakbym ja plakatówką maźnął
Pozdrawiam
Mauser98k |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 9:23 pm Temat postu: To jakaś wojna, moje posty są niechcianeee ;( |
|
|
Czołgiem,
Może jestem jakiś przewrażliwony ale jak jest z moją menażką ? Jest tak dobra że dech zapiera czy tak słaba że szkoda gadać? Doradzcie proszę, nie chcę wyskoczyć na inscenizacji z jakimś knotem .
Pzdr Mauser98k |
|
Powrót do góry |
|
|
Stadler
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 672
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Może być do rekonstrukcji, ale widzę, że pomalowałeś ją wałkiem chyba- musisz albo pomalować ponownie, albo zdjąć tą farbę i pomalować natryskowo |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 9:56 pm Temat postu: |
|
|
O tak, malowanie natryskowe mnie czeka napewno bo po pierwsze: Zostawiłem poprzednią farbę pod tym Feldgrau a nie wyczyściłem do zera (czyli do alu)
Po drugie: Niestety ale malowanie wałkiem to paść (przynajmniej w moim przypadku) i jedyne wyjscie to malowanie natryskowe (nie ma tych śladów gąbki i ogólnie ładnie to wychodzi). Dzięki za opinię, pozdrawiam.
Mauser98k |
|
Powrót do góry |
|
|
StuG
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 231
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 11:31 pm Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie przemaluj zanim bedziesz sie "pokazywal".
Spray to dobry pomysl ale radze pocwiczyc na jakims "modelu" zanim zaczniesz malowac menazke. Mam na mysli glownie okreslenie odleglosci od obiektu.
Z wlasnego doswiadczenia wiem ze lepiej spray'owac dwa, trzy razy. Oczywiscie po odpowiedniej przerwie pomiedzy (brak zaciekow).
Nie wiem czy to tylko zdjecia ale kolor wydaje mi sie zbyt zielony.
Pozdrawiam
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Pon Lut 25, 2008 7:19 am Temat postu: |
|
|
Witam
Jak dobrze odczyścić menażkę ze starej farby (może odpalić nad ogniem?).
Czy będzie trzeba ją zapodkładować?
Pzdr Mauser98k |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeteufel
Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 645
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 4:12 pm Temat postu: |
|
|
Chyba muszę zapomnieć numer konta albo je zablokować
Kolejny nowy fancik do zestawu. Góra fef43, dół rmk41.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigella
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 327
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2008 4:39 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Zwróciłeś uwagę, że pałąk jest przymocowany do górnej części za pomocą śrubek? _________________ Pozdrawiam,
Shigella |
|
Powrót do góry |
|
|
|