Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mr2z
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 20
|
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 4:54 pm Temat postu: |
|
|
Marek dzięki za cenną uwagę - popracujemy nad tym.
Każdy z naszych członków posiada zestaw parka + ocieplane spodnie, bo to u nas wymóg, ale tego dnia pogoda była taka, że nijak nie dało się wytrzymać w pełnym ocieplaczu
Co do tych rannych i zabitych - sami długo zastanawialiśmy, czy umieszczać zdjęcia tego typu na naszej stronie, gdyż polska rekonstrukcja unika drastycznych scen jak ognia. Niemniej jednak przecież staramy się w jakiś sposób odtworzyć realia wojny, a są one właśnie takie, a nie inne...
Sam do dzisiaj mam obiekcje co do publikowania takich zdjęć, ale po burzliwej, grupowej naradzie postanowiliśmy mimo wszystko ugryźć ten temat od takiej - drastycznej - strony.
Sam jestem ciekaw, co Wy sądzicie o takim podejściu do tematu.
PS. Piesek to półtoraroczny owczarek niemiecki mojej żony (w sumie to również i mój pies, ale za żoną łazi krok w krok). Wabi się Hans i póki co z niemieckich komend reaguje tylko na "hinlegen" |
|
Powrót do góry |
|
|
henry99
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 180
|
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 5:06 pm Temat postu: |
|
|
Ogólnie bardzo klimatyczne zdjęcia uwaga tylko odnośnie 2 ostatnich:
Całkiem "ładnie" te urwane(?) nogi wyglądają, ale rana powinna być bardziej szarpana - tak to wygląda jak by rzeźnik się katował nad tym żołnierzem.
Ja osobiście jestem za pokazywaniem podobnych scen. Prawdą jest, że polska scena panicznie boi się pokazywać jak wyglądała prawdziwa wojna, nie zmusza widza do przemyśleń i refleksji. Ot, spotykają się chłopcy, postrzelają i koniec. Jedynie Powstania Warszawskie idą w dobrym kierunku, ale mają one zupełnie inny przekaz. Zresztą, jedna taka inscenizacja na całą Polskę to mało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 6:48 pm Temat postu: |
|
|
Panowie - bardzo kilmatyczne zdjęcia - szacunek za reżyserię i scenariusz ujęć oraz warsztat ich autora!
Uważam, że pomysł na realizację tych najbardziej drastycznych ujęć w pełni uzasadniony!
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Meyer
Dołączył: 21 Lis 2008 Posty: 30
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bialy55
Dołączył: 01 Sie 2010 Posty: 280
|
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 8:27 pm Temat postu: |
|
|
Brawo panowie! Bardzo ciekawe zdjęcia. Maja w sobie ten klimat, pokazują ta druga ciemniejszą stronę wojny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Otto
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 340
|
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 7:11 am Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe ujęcia . |
|
Powrót do góry |
|
|
Meyer
Dołączył: 21 Lis 2008 Posty: 30
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 1:16 pm Temat postu: |
|
|
Szacun Panowie – kapitalna wycieczka!!!
Zdradźcie, o ile to nie tajemnica ile dni zabrała Wam cała wyprawa?
W tym muzeum na skrzyżowaniu dróg do St-Côme-du-Mont i do Ste-Marie-du-Mont, jakiej jakości mieli fanty dla rekonstruktorów, coś ciekawego, czy raczej to samo co u nas dostępne?
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Ostatnio zmieniony przez Hindus dnia Wto Lis 30, 2010 1:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bialy55
Dołączył: 01 Sie 2010 Posty: 280
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 1:53 pm Temat postu: |
|
|
Świetny reportaż! Naprawdę czytałem z zaciekawieniem Jakie pamiątki oprócz wspaniałych wspomnień przywieźliście?
ps. już się nie mogę doczekać Arden! |
|
Powrót do góry |
|
|
Meyer
Dołączył: 21 Lis 2008 Posty: 30
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 1:57 pm Temat postu: |
|
|
Bez rewelacji, jezeli chodzi o uniformy i ekwipunek to królował STURM-MILTEC, jednak obszycia mieli ładne ( nie wiem jakiej dokładnie produkcji) natomiast liczba oryginalnych fantów kładła na ziemie, kwota niestety też, choć w niektórych przypadkach (menażki, manierki) można byłoby kupić nie najdrożej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Radi
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 558
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 2:41 pm Temat postu: |
|
|
Hm. Sturm _Miltec robi i rzeczy strawne i niestrawne -podobnie zreszta jak Hero (szczególnie te mundury na 3 plan są lipne)czy parki z których po potarciu schodzi kamo
Przeciez ATF ,Militaria 44 i inne firmy też zamawiaja wszystko w azji podobnie jak Sturm ja nie widze specjalnej róznicy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meyer
Dołączył: 21 Lis 2008 Posty: 30
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 2:46 pm Temat postu: |
|
|
No zgoda, ale rewelacji nie ma nie mówię że jest źle. Co zimowej parki, to fakt ostatnio kumple pokazywał mi kurtkę zimową w Kamuflażu DĄB A wiosna z 1944M i materiał był tak delikatny jakbym macał damską kieckę
Jak dla mnie na razie naprawdę porządne ciuchy robi czech, ale przez to są droższe od pozostałych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Radi
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 558
|
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 3:37 pm Temat postu: |
|
|
Z czechami jak najbardziej sie zgodze to faktycznie inna jakośc -(a do tej własnie wymienionej parki w kamo dab A nawiazywałem) Niestety z producentami jest tak ,że zamawiaja u podwykonawców ostatnio nawet chińczyk zamawia u hindusa więc ja bym był ostrozny z okreslaniem ,ze taka firma to dobra jakośc a inna to lipa-bo wraz z nowa dostawa jakośc jest albo lepsza albo gorsza wszystko trzeba weryfikowac - najgorsze jest to ,że dopiero po zakupie jak przyjdzie widac co sie kupiło. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr2z
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 20
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 8:13 pm Temat postu: |
|
|
Hehehe chciałem się właśnie pochwalić naszą nową galerią, ale widzę że Meyer mnie ubiegł
Będzie również galeria z naszej błyskawicznej wycieczki po Ardenach: Bastogne - Malmedy - Trois Ponts - La Glieze - gdzie próbowaliśmy z Meyerem ujeżdżać tygrysa królewskiego na oklep:
...ale mamy plany, aby udać się tam jeszcze raz tej zimy i odwiedzić przede wszystkim Foy i las Bois Jacques, więc chyba poczekam z tą galerią aż zbierzemy jeszcze więcej ciekawych materiałów.
Hindus, byliśmy tam TYLKO cztery dni Tak na oko, to trzeba by było jeszcze co najmniej kolejnych czterech, aby w miarę wszystko na spokojnie zwiedzić.
Bialy pamiątki jakie przywieźliśmy to: kilka kamieni z plaż Omaha i Utah, kawałek drutu kolczastego z plaży Utah i kilka kilogramów piasku z plaży Omaha. |
|
Powrót do góry |
|
|
wojak122
Dołączył: 29 Lip 2009 Posty: 114
|
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Świetna sprawa , ja tę trasę tylko może trochę w szerszej oprawie przejechałem ponad rok temu. Byliście w muzeum Bastogne? Warto również nadłożyć trochę drogi podczas powrotu i zahaczyć o Overloon w Holandii.
Pzdr. _________________ GRH Kampfgruppe Hoffmeyer
Stowarzyszenie Na Rzecz Zabytków Fortyfikacji "Pro Fortalicium" |
|
Powrót do góry |
|
|
|