Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anhedonia
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 3:30 pm Temat postu: Drugie życie noża RZM |
|
|
Witam,
to mój pierwszy post, więc wypadałoby napisać kilka słów wstępu. Na razie ograniczam się do czytania forum, jako że moja wiedza na temat niemieckich sił zbrojnych wymaga znacznego pogłębienia. Rekonstrukcją nie mogę się, niestety, zajmować, a przynajmniej nie w takiej formie, jak bym chciała. Poza Waffen-SS interesuje mnie przede wszystkim broń biała, zarówno ta z czasów II w.ś. jak i współczesna, a także japońska shikomibuki. A teraz do rzeczy...
Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem wpadła mi w ręce klinga noża w stanie widocznym na zdjęciu:
Po bliższych oględzinach okazało się, że nóż jest sygnowany RZM i pochodzi z 1937 roku. Do głębi poruszona tym faktem postanowiłam przywrócić mu przynajmniej częściowo dawny blask i doprowadzić do stanu użyteczności
Oto efekt:
Póki co klinga jest wykończona na delikatny satin, ale rozważam wypolerowanie jej na lustro. Przydałaby się też jakaś rękojeść... Nie bijcie, ale nie zamierzam rekonstruować oryginalnego kształtu. Myślałam o mahoniu, ale jeśli ktoś ma lepszy pomysł, to chętnie posłucham. Przy okazji... wierna rekonstrukcja nie ma też sensu z innego powodu: ktoś chyba swego czasu usilnie próbował zmienić kształt klingi. Nie wnikam, czy robił to szlifierką czy pilnikiem, w każdym razie udało mu się uzyskać krawędź tnącą o grubości ok. 1 mm, którą potem trzeba było wyprowadzać na nowo. No ale ja jestem cierpliwa
Na koniec zbliżenie sygnatury:
Na zdjęciu nie widać wszystkiego, udało mi się odczytać, co następuje:
RZM
M 7 (potem powinien być "/" i jedna lub dwie cyfry) 2
1937
Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się dorwać do warsztatu stolarskiego i skończyć nóż. Kordzikiem HJ to on już nie będzie, ale w mojej kolekcji na pewno zajmie zaszczytne miejsce.
Pozdrawiam
A. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 4:03 pm Temat postu: |
|
|
Anhedonia - witamy serdecznie na naszym forum!
Cytat: | Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem wpadła mi w ręce klinga noża... |
Fajne przypadki Ci się zdarzają - zazdroszczę!
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 5:33 pm Temat postu: |
|
|
Witaj
Pewnie tam było takie logo:
...a tu całość jak mniemam:
Gratuluje wiedzy,podejścia do sprawy,oraz ocalenia klingi!
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhedonia
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 5:51 pm Temat postu: |
|
|
sebol13 napisał: | Gratuluje wiedzy,podejścia do sprawy,oraz ocalenia klingi! |
Ja tu właśnie po wiedzę przyszłam Nie widziałam wcześniej tego noża "w całości" i do głowy by mi nie przyszło, że było tam jeszcze jakieś logo. Wielkie dzięki, sebol!
I przy okazji rozwiązała się sprawa wykończenia, zostanie lekki satin, zgodnie z oryginałem. |
|
Powrót do góry |
|
|
mateusz94-39
Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 203
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 7:29 pm Temat postu: |
|
|
Anhedonia napisał: | ....zostanie lekki satin, zgodnie z oryginałem. |
Na forum takie nazwy jeszcze nie padały zazwyczaj mówi się połysk
P.S Ładny "przypadek" ten nożyk _________________ Pozdrawiam
Mateusz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lord_Macragge
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 70
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 10:34 am Temat postu: |
|
|
Dla jednych przypadek, dla innych cud |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Nie Lip 19, 2009 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Wpadł mi w ręce taki oto nóż HJ.
Kilka fotek...
Zapięcie jest dorabiane natomiast skórka pochwy wygląda na oryginalną,
pochwa była chyba wtórnie malowana,znaczek wygląda ok z elementami porcelanowymi,chwyt niklowany.
Pozdrawiam _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
|