Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarlslav
Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 27
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 10:28 pm Temat postu: Kamuflaż - Waffen SS i inne formacje |
|
|
Witam!
Po pierwsze chciałbym się przywitać i pogratulować wszystkim zaangażowania w tym arcy ciekawym temacie.
A teraz do głównego tematu.
Interesuje mnie zastosowanie kamuflaży w wojskach III Rzeszy. Wiem, że różne kamuflaże były stosowane przez jednostki Waffen SS (platan, dąb, etc.). Chciałbym się dowiedzieć, czy mundury w takich kamuflażach były stosowane przez inne jednostki III Rzeszy w trakcie IIWŚ. Czy były stosowane przez Wehrmacht lub spadochroniarzy? Jak wyglądały takie mundury? Jakie konkretnie jednostki je stosowały? _________________ Pozdrawiam,
Jarl |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 7:16 pm Temat postu: |
|
|
Jarlslav – przede wszystkim serdecznie witamy na naszym forum!
Szereg zdjęć dokumentalnych potwierdza fakt wykorzystywania mundurów kamuflażowych Waffen-SS bądź tkanin, z których były one szyte, w jednostkach Wehrmachtu – przykładem jest zdjęcie z tego wątku, żołnierza jednostek pancernych WH:
http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=305&postdays=0&postorder=asc&start=0
Z tego co wiem, były to jednak sytuacje incydentalne, a nie powszechna reguła.
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
StuG
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 231
|
Wysłany: Pon Kwi 13, 2009 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Generalnie trudno sie tu nie zgodzic z przedmowca. Jesli juz to nie mozna mowic o powszechnym zastosowaniu.
Ja tylko dodam ze isnieja fotki przedstawiajace formacje LW ubrane w mundury kamuflazowe SS. O ile dobrze pamietam pewne wzory SS byly stosowane w dywizji Herman Goering podczas ich wycieczki w okolice Morza Srodziemnego.
_________________ Kazdy z nas jest ignorantem!
Oczywiscie kazdy w innej dziedzinie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jarlslav
Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 27
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 8:41 am Temat postu: |
|
|
Dzięki za informacje. Powiedzcie proszę, czy organizacje takie jak "Brandenburczycy" także stosowały kamuflaż?
Skąd moje pytania? Mianowicie zafascynował mnie Airsoft, a coraz więcej strzelanek airsoftowych organizowanych jest w klimatach IIWŚ, z coraz większą uwagą w zakresie poprawności wyposażenia i umundurowania. Chcąc uczestniczyć w takich imprezach, chciałbym stylizować się na żołnierza III Rzeszy. Dodatkowo, zafascynowały mnie mundury i wyposażenia Waffen SS, ale ta formacja nie podchodzi mi etycznie. Stąd moje pytania. A jak Wy podchodzicie do tych spraw ze względu na ich charakter etyczny? _________________ Pozdrawiam,
Jarl |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 9:14 am Temat postu: |
|
|
„Brandenburczycy” to temat rzeka i nie da się go wyczerpać w jednym wątku, a tym bardziej poście. Jako jednostka przewidziana do realizacji operacji specjalnych, w swoich działaniach wykorzystywali wszystko co mogło zapewnić ich powodzenie – niewykluczone, że również kamuflaż Waffen-SS…
Cytat: | A jak Wy podchodzicie do tych spraw ze względu na ich charakter etyczny? |
Tutaj na ten temat dyskutowaliśmy
http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=531&highlight=czemu+robimy
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
retimnon
Dołączył: 02 Wrz 2008 Posty: 69
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 9:39 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja tylko dodam ze isnieja fotki przedstawiajace formacje LW ubrane w mundury kamuflazowe SS. O ile dobrze pamietam pewne wzory SS byly stosowane w dywizji Herman Goering podczas ich wycieczki w okolice Morza Srodziemnego. |
Użycie przez HG sortów WSS regulował rozkaz z 21 lipca 1942, nakazujący wyposażenie całej Brygady Hermann Goering w Tarnschlupfjacke i pokrowce na hełmy. Do brygady trafiły kangurki i pokrowce w platan, dąb, palmy i rauch. Sprawa rzeczywiście dotyczy głównie "okolic Morza Śródziemnego", chociaż sorty te były używane w (już) dywizji do końca wojny. W późniejszym okresie uzupełniano kamuflaż kurtkami polowymi (Tarnjacke) LW i sortami Heer.
Dodam, że HG była jedyną jednostką spoza WSS, która oficjalnie i na dużą skalę używała "elektrycznych" mundurów. Obiło mi się natomiast o uszy, że pewna ich partia do GD - ktoś coś wie na ten temat?
Jeśli chodzi o spadochroniarzy, to jest znanych kilka fotek dokumentujących użycie Tarnschlupfjacke WSS na Monte Cassino. Najbardziej znane to oczywiście kadry z Wochenschaua przedstawiające kapitana Rudolfa Rennecke (RKT), dowódcę obrony miasta Cassino, w ruinach hotelu Continental. Kapitan Rennecke nosi na tych zdjęciach kangurkę M42 w platanie.
Jakby samo użycie kangurki SS przez spadochroniarza nie wypalało mózgu w stopniu wystarczającym, to jeszcze Rennecke ma na nią naszytego adlera LW
Oprócz tego są jeszcze słownie 2 zdjęcia, przedstawiające łącznie trzech spadochroniarzy (nie oficerów) w takich kangurkach - ciężko jest więc mówić o sztuce indywidualnie "zorganizowanej" przez oficera, raczej o małej partii, która dotarła na MC... _________________ FJR.1
www.rekonstrukcja.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Jarlslav
Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 27
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 12:26 pm Temat postu: |
|
|
Targa mną wątpliwość. Mianowicie, zafascynowany bogactwem umundurowania i wyposażenia Waffen SS (szczególnie kamuflaże), chciałby stylizować się na członka tejże organizacji. Z drugiej jednak strony, to co ci żołnierze wyczyniali ze swoimi wrogami oraz jakie mniemanie miła o nich armia (zacząłem czytać monografię poświęconą LASSH - Zbrodnicze Dywizje SS), plus - ogólne nastawienie Polaków do SS, powodują u mnie potrzebę spojrzenia w innym kierunku. Ale perspektywa zrezygnowania z wyposażenia WSS nie napawa mnie entuzjazmem.
Panowie, poradźcie coś.
Rzucicie kilka słów kierunkujących. _________________ Pozdrawiam,
Jarl |
|
Powrót do góry |
|
|
Yossarian
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 2960
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 12:44 pm Temat postu: |
|
|
Nikt raczej za Ciebie nie podejmie decyzji ... To co napisał retimnon może jest odpowiedzią na Twoje wątpliwości. _________________
Historia uczy nas tylko jednego, ?e nigdy, nikogo i niczego nie nauczy?a. |
|
Powrót do góry |
|
|
henry99
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 180
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 5:01 pm Temat postu: |
|
|
Odnośnie odtwarzania żołnierza W-SS: Nikt Ci nie każe (przeciwnie, jest to wręcz zakazane) być kontynuatorem zbrodniczej ideologii i działań, tylko masz być aktorem-amatorem.
Patrzysz w bardzo stereotypowy sposób, bo wszystkie formacje wojskowe III Rzeszy popełniały zbrodnie i nie ważne, czy to jest WH, W-SS czy LW.
Jeśli tak bardzo razi Ciebie noszenie insygniów "elektryków", noś bluzę kamuflażową M44 bez obszyć i czapkę kamuflażową, bądź hełm. Jak chcesz, możesz również odtwarzać ochotnika niegermańskiego, z tym że trzeba być świadomym, że Ci ochotnicy wcale nie postępowali lepiej, czasami nawet byli oni bardziej brutalni od tych "aryjskich" esesmanów.
Będąc szczerym: Do odtwarzania żołnierza W-SS trzeba dorosnąć i jest to jednocześnie ogromna odpowiedzialność. Jeśli czujesz, że nie podołasz wyzwaniu i presji, to lepiej sobie odpuść - zaoszczędzisz sobie dużo nerwów.
Nie chcę Ciebie zniechęcać, tylko uprzedzić, żebyś nie musiał przeżywać niepotrzebnych nieprzyjemności, bądź był na nie przygotowany |
|
Powrót do góry |
|
|
Jarlslav
Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 27
|
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 11:56 am Temat postu: |
|
|
Gryzie mnie ta sprawa. Roztrzygnięcie nastąpi już w przyszłym miesiącu, gdy będę zamawiał bluzę i obszycia. _________________ Pozdrawiam,
Jarl |
|
Powrót do góry |
|
|
lesiu
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 32
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 12:38 am Temat postu: |
|
|
Ja po prostu nie obszywam munduru i póki co używam współczesnego niemieckiego pasa paradnego (zastanawiam się nad pasem oficerskim wehrmachtu, ale nie wiem czy to coś "poprawi" - może ktoś rzuci jakimś innym, sensownym pomysłem??). Nie jest to oczywiście rekonstrukcja, ale nie chcę świecić na strzelance ASG swastykami. Zdaje sobie sprawę, że dla kolegów rekonstruktorów może to być kompromis nie do zaakceptowania.
Koniec końców - kawałki materiału nikogo nigdy nie zabijały. |
|
Powrót do góry |
|
|
|