Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2016 8:37 am Temat postu: Jak zrobić replikę odznaki specjalności wojskowej WH? |
|
|
Wiem, że ten post tradycyjnie powinien zaczynać się opisem tła historycznego w/w odznak –jednak materiał do niego dopiero gromadzę. A ponieważ chciałem od razu pokazać Wam jak w nieskomplikowany sposób można taką odznakę wykonać, więc odwróciłem kolejność i tym razem najpierw będzie instrukcja.
Tytułem wstępu tylko kilka uwag technicznych: odznaki specjalności wojskowych WH zasadniczo wykonywane były dwiema technikami:
- haftem ręcznym, wypukłym (poprawcie, jeżeli niewłaściwie go nazywam, ale hafciarz ze mnie kompletny amator) – i nią zajmiemy się w niniejszym poście,
- haftem maszynowym.
Zupełnie nieliczne (takie jak na przykład specjalności artyleryjskie) były również pod koniec wojny tkane (czyli wykonywane techniką BeVo).
Odznaki produkowane były na podkładzie butelkowozielonym, a w późniejszym okresie szarozielonym (Feldgrau).
Krok 1: w dostępnych źródłach (np. germanmilitaria.com, WAF, etc.) znajdujemy informacje poglądowe n.t interesującej nas naszywki. Ja dla przykładu wykonam odznakę sanitarną WH w jej podstawowej klasie. Mam do dyspozycji szereg zdjęć jej różnych wersji:
Wiem, że ma ona 55 mm średnicy i opierając się na tych założeniach, przystępuję do projektowania.
Oczywiście optymalnie jest mieć oryginalną naszywkę w ręku – wtedy proces projektowania jest znacznie łatwiejszy.
Krok 2: na niezbyt grubej tekturze wyznaczam okrąg o średnicy 55 mm, w jego polu, wzorując się na zdjęci, szkicuję zarys haftu (koniecznie musi być on nieco mniejszy od wzoru na gotowej odznace, gdyż trzeba brać pod uwagę grubość nici, którą będziemy haftować:
Krok 3: naszkicowany wzór starannie wycinam, a następnie przymocowuję do kawałka sukna (w wybranym kolorze), na którym będę haftował odznakę (oczywiście musi być on nieco większy niż jej średnica, tak by można było ją na końcu prawidłowo z niego wyciąć. Ja przymocowuję tekturowy wzór zszywkami, ale można to zrobić równie dobrze nitką lub klejem:
Krok 4: który wymaga największej cierpliwości – czyli właściwe haftowanie. Wybieram nić (ja ma mulinę, ale może to być równie dobrze gruba nić) we właściwym kolorze i po prostu miejsce przy miejscu obszywam tekturowy wzór (robię to pojedynczą nicią – przy podwójnej idzie co prawda szybciej, ale wychodzi brzydko).
Krok 5: gotowy haft wycinam, by nadać mu kształt finalnej odznaki:
Tył odznaki można podkleić cienkim płótnem lub papierem w celu jej zabezpieczenia.
Powyższą metodą można wykonać dowolną odznakę, wszystko zależy tylko od cierpliwości i wprawy. W ramach ćwiczeń mnie udało się zrobić już kilka różnych:
Na koniec jeszcze zdjęcie oryginalnej odznaki łącznościowca WH – w przypadku której wyraźnie widać tekturowe wypełnienie, na którym wykonany był haft:
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...”
Ostatnio zmieniony przez Hindus dnia Wto Sty 10, 2017 8:39 am, w całości zmieniany 1 raz |
|