Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Paź 31, 2008 7:29 pm Temat postu: Troki do oporządzenia |
|
|
O trokach swego czasu już dyskutowaliśmy sobie w temacie menażek – ale myślę, że ten element ekwipunku, traktowany niejednokrotnie po macoszemu, jest bardzo istotnym z punktu widzenia wygody rozmieszenia ekwipunku na sobie.
Tradycyjnie troki konieczne są do troczenia koca i płaszcza do tornistra / plecaka, manażki do chlebaka, zrolowanej celty do szelek szturmowych / pasa / chlebaka, a i oczywiście torby z płachtą przeciwiperytową do puszki na maskę pgaz – co kto lubi i jak mu z tym jest wygodnie….
Musimy sobie otwarcie powiedzieć, że troki wykonane licową skórą na wierzch, z klamerką zanitowaną, a nie zaszytą, a co gorsza jeszcze ze szlufką z drutu, a nie skórzaną, nie są dobrym rozwiązaniem dla rekonstruktora (który zajmuje się odtwarzaiem sylwetki żołnierza WH / WaffenSS) – powiem więcej nie są żadnym rozwiązaniem dla takiego rekonstruktora i w związku tym podlegają kryterium „dobrego reko”! Dlaczego tak jest - to się okaże poniżej…
Generalnie w WH, w czasie wojny używane były trzy typy troków do oporządzenia.
Trok podstawowy (Mantelriemen) – zwykły rzemień z zaszytą na końcu sprzączką i skórzaną szlufką – jak to zawsze u Szkopów bywało, wykonany mizdrą na wierzch zabarwioną na czarno – przy czym zwłaszcza na początku wojny wykorzystywano jeszcze spuściznę po Reichswehr’ze – troki w kolorze naturalnej skóry licem na wierzch, jak również troki produkowane już na potrzeby Wh, ale również nie barwione.
Taki trok przeważnie miał długość ok. 58 cm – piszę „około”, bo zdarzały się i nieco dłuższe i trochę krótsze – między innymi z tego powodu, że skóra się rozciąga, więc po latach eksploatacji mogły się wydłużyć i do naszych czasów przetrwały już takie…
Takim trokiem można było i płaszcz zrolowany do tornistra / plecaka przytroczyć, a i był on wystarczająco długi, co by nim menażkę do chlebaka przymocować – a skoro z menażką sobie radził, to w zasadzie ze wszystkim innym też (torba z płachtą przeciwiperytową do puszki na maskę pgaz, etc.).
Najfajniejszym moim zdaniem trokiem był trok z dodatkowym paskiem i knopikiem – długości ok. 53 cm. Ze względu na swą krótkość (celowo użyłem tego określenia) nie nadawał się on do troczenia menażki i był on w zasadzie przewidziany tylko do troczenia płaszcza / koca do tornistra / plecaka (na szczęście dla torby z płachtą przeciwiperytową był wystarczającej długości). Oczywiście produkowany zasadniczo miodną na wierzch barwioną na czarno – ale wersje w kolorze skóry naturalnej były również (według tego co napisałem w poprzednim akapicie).
Trzeci trok budzi zawsze największe kontrowersje wśród kolekcjonerów, bo jego przeznaczeni nie do końca jest udowodnione. W każdym razie tradycyjnie określa się go trokiem do A-ramy. Był on długi - znacznie dłuższy niż dwa wcześniej opisane troki – ok. 67 cm i miał aż trzy zamiast jednej szlufki! Że do A-ramy on się nadawał wyśmienicie to nie ulega wątpliwości, bo tam trok trza przez ramiona A-ramy przewlec, co zabiera trochę jego długości i choć zwykłym trokiem też na siłę da się menażkę do niej przytroczyć, to wygodne to to nie jest…dlatego taki trok jest jednak znacznie lepszy.
Naturalnie, gdy biuro podróży „Wehrmacht” zdecydowało się otworzyć na kierunek turystyczny – Afryka Północna – zarządzający firmą w mig ocenili, że potencjalnych turystów trza będzie wyposażyć w lżejszy niż w Europie ekwipunek.
Stąd opracowano też wersję parcianą troków do ekwipunku – i tych fajnych z dodatkowym paskiem (pasek zauważcie jednak skórzany) z knopikiem, i tych długich do menażek nazywanych trokami do A-ramy.
A teraz konkluzja, na którą wszyscy czekacie – czyli opcja zaopatrzenia się w troki, których jako rekonstruktorzy sylwetek żołnierzy WH / Waffen - SS nie będziemy się wstydzili.
Opcja najlepsza – uszycie potrzebnych nam troków samemu – przytaczam poniżej fragment postu Heiniego, w którym swego czasu podzielił się on z nami swoi doświadczeniem w zakresie szycia:
Stare paski (brązowe, bez grubej powłoki lakierowej, cienka można zeszlifować delikatnym papierem) dobrze się do tego nadają, wiec jest to rozwiązanie jak nie masz dostępu do skory... Szyjesz mizdrą na wierzch, no ale dobrze, żeby wnętrze nie było badziewne.
Rozrysowany na podstawie mojego oryginału trok.
Zdjecia jednego z moich troków - trochę krzywo zszyty, ale następnym razem sie juz poprawie Klamerkę pozyskasz z troku LWP, żeby metal nie był za jasny można podgrzać nad piecem do czerwoności i potem gorącą zanurzyć nagle w wodzie...
Do zaproponowanej przez Heiniego opcji w ogóle dobrze nadają się szyte troki LWP (wczesne), które były jakiś czas temu dostępne za grosze na Allegro – wykonane z naturalnej skóry, jak się trafiło na ładne, to mizdra nie miała „groszkowej” faktury, więc efekt konwersji jest jeszcze lepszy. Garść troków w moim wykonaniu, jeszcze przed przycięciem końcówek pod większym kątem (jak powinno to być zrobione w oryginalnych trokach).
Cztery z nich sprułem, zafarbowałem stronę z mizdrą na czarno i ponownie zeszyłem:
Niestety nie udało mi się przetrasować szwów szydłem, bo rozcinało ono skórę na wylot (po pierwotnej stronie szycia już jest trasowanie, co znacznie osłabia skórę w tych miejscach i dochodzi do przedarć) – w ten sposób jeden trok zniszczyłem – może i dobrze, bo zaobserwowałem na nim jeszcze inne zjawisko – skóra jest mocno wysuszona i przy wywijaniu troków mizdrą na wierzch miejsce przy klamerce pęka. Dlatego warto je jednak po rozpruciu porządnie zmiękczyć np. przez solidne natłuszczenie Daichmann’em
Muszę sobie chyba barwnik do skóry zmienić, bo jakoś w tym sztucznym świetle lampy błyskowej mało czarny on wyszedł
Tak czy siak nie ma to jak szyć troki od podstaw z dobrej skóry i to polecam wszystkim z nas
Ciekawostka – niekiedy oryginalne troki niemieckie mimo, że czarne to szlufkę miewały brązową…
Pozdrawiam
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
kamil1944
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 11:14 pm Temat postu: |
|
|
Po pierwsze chcialbym się przywitać ze wszystkimi bywalcami forum, gdyż jestem tu nowy. I pytanko: Tyczy się tak nazwanego przez Hindusa: ,,troka z dodatkowym paskiem i knopikiem – długości ok. 53 cm".Mianowicie czy ten dodatkowy przyszyty pasek do knopika był podobnie jak cały trok wykonany mizdrą na wierzch zabarwioną na czarno, czy był czerniony licem na wierzch? Z góry dziękuję za odpowiedż i proszę o pomoc w tej sprawie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 11:42 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Kamil – witamy na forum!
W moim egzemplarzu dodatkowy pasek do Knopika również wykonany jest czernioną mizdrą na zewnątrz.
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 11:48 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Kiedyś dawno temu wykopałem resztki szelek szturmowych, ładownicy do Kar98 oraz coś takiego było razem w komplecie (okopie).
Paseczek jest nie ruszany jest taki jak go znalazłem lekko oczyszczony,skóra jest krucha więc nie rozpinam,klamerka jest nitowana (1 nit),resztki szarej farby,3 otworki regulacyjne.
Co to mogło być i czy znajdowało się przy ekwipunku WH???
Wszelkie pomysły mile widziane
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 4:38 am Temat postu: |
|
|
Sama klamerka wygląda jak od fasunku do niemieckiego hełmu….
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 9:12 am Temat postu: |
|
|
Tak bardzo podobna nawet kształtem ale moja hełmowa ma wew. dł. 16mm (szerokość paska) a ta ma 13-14mm i jest raz cieńsza hmm???
Dzięki
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stadler
Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 672
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 11:51 am Temat postu: |
|
|
Widywałem podobne przy sztylpach epokowych, również niemieckich. |
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 5:39 pm Temat postu: |
|
|
Chodzi Ci o ten pasek pod podeszwę???
No niby tak ale musiał by przechodzić przez jakieś uszy bo to pętla.
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbyszek1969
Dołączył: 20 Wrz 2008 Posty: 29
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebol13
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 1051
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 9:24 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Dziękuje bardzo Zbyszek bardzo ciekawy trop bo w tym miejscu bronili się 544 Dywizja Grenadierów Ludowych i 75 Dywizja Piechoty ale żeby SS???
Hm ciekawe Wskazywało by to na „Horst Wessel” Waffen-SS ale oni zajęli pozycję o 30km dalej Hmm ciekawe
Jak wrócę do macierzy to chyba znowu ruszę w las
Jest możliwość że to pochodzi od ekwipunku WH czy te żabki były tylko dla SS
Pozdrawiam
Sebol _________________ "Bez wzgl?du na to, co si? stanie, ameryka?ska marynarka wojenna na pewno nie pozwoli si? zaskoczy?." - Frank Knox,sekretarz ds.marynarki 4.XII.1941r. |
|
Powrót do góry |
|
|
krystian-szabla
Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 19
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 1:14 am Temat postu: |
|
|
ma kto moze fotke troczkow parcianych ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 9:21 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | ma kto moze fotke troczkow parcianych ? |
szukajcie, a znajdziecie…
Krystian, tu je kiedyś wrzucałem:
http://panzerlehr.mojeforum.net/viewtopic.php?t=779&highlight=troki
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Yossarian
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 2960
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 10:16 am Temat postu: |
|
|
problem w tym że obrazki fotosik przyblokował _________________
Historia uczy nas tylko jednego, ?e nigdy, nikogo i niczego nie nauczy?a. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 10:24 am Temat postu: |
|
|
Qur...a!!!
nie wiedziałem - postaram się dzisiaj wrzucić ponownie...
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
LaSSie
Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 62
|
Wysłany: Pon Lip 27, 2009 2:21 pm Temat postu: |
|
|
jak zszywacie ręcznie troki? bo z jednej strony wychodzi mi super a z drugiej taka fuszera że szkoda gadać i lepiej nie patrzeć.
Jak zszyć, żeby mieć takie krzyżyki jak w przerobionych trokach Hindusa i żeby nie było widać frędzli na początku i na końcu szycia?
(mam nadzieje że zrozumieliście o co chodzi)
Szyje to, szyje i tylko z wierzchu ładnie.... _________________ hej ho! |
|
Powrót do góry |
|
|
|