Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 1:44 pm Temat postu: Ładownice do MP38/40 |
|
|
Dla porządku warto nieco usystematyzować wiedzę dotyczącą tego elementu wyposażenia, bo do tej pory chyba tylko raz na ten temat dyskutowaliśmy.
Od razu trzeba powiedzieć sobie, że rzetelne opisanie niemieckich ładownic do MP40 jest zadaniem bardzo trudnym zważywszy na ogromną ilość wersji produkowanych w czasie wojny, materiałów i kolorów. Różnice w wykonaniu ładownic w trakcie wojny wynikają przede wszystkim z dużej liczby wytwórców, którzy borykali się z niedoborami surowców – co pociągało za sobą zmiany w technologii produkcji.
Teoretycznie ładownice do MP38/40 zaprojektowane zostały w ten sposób żeby przenosić w nich magazynki do pistoletu maszynowego, szybkoładowarkę, szczoteczkę do czyszczenia magazynków, zaślepkę lufy i adapter do strzelania ślepymi nabojami. Ostatni element wyposażenia nie był nigdy wydawany (znajduje się wyłącznie w instrukcji).
Regulaminowo magazynki do MP38/40 winny być w ładownicy przenoszone nabojami do dołu, tak by uniknąć przedostawania się do nich kurzu, brudu i wody. Zostało to opisane w instrukcji z 1941 roku „Merkblatt für die Behandlung der Maschinenpistole zum Verhindern von Hemmungen“:
Zasadniczo ładownice do MP38/40 podzielić należy na dwa rodzaje. Przede wszystkim komplet ładownic zaprojektowany dla indywidualnego żołnierza – i te będą opisane w dalszej części postu: składające się z dwóch odrębnych ładownic po 3 komory na magazynki każda oraz duża 6-komorowa ładownica zaprojektowane do wyposażenia pojazdów opancerzonych, czołgów, okrętów i samolotów, których załogi uzbrojone były w MP38/40.
Według instrukcji ładownice do MP38/40 czyszczone winny być na sucho – po wysuszeniu wytrzepane z grubszego brudu, a następnie wyszczotkowane.
Ładownice produkowano z tkaniny w kilku odmianach kolorystycznych. Tradycyjnie przyjęło się uważać, że szarozielone i zielone ładownice używane były w Wehrmachcie, stalowoniebieskie w Lutfwaffe, a żółtopiaskowe przez oddziały walczące w Afryce. Być może rzeczywiście na początku wojny taki podział skutecznie funkcjonował, ale w trakcie jej trwania nikt już nie zawracał sobie nim głowy…
Typ 1
Ładownie pierwszego typu produkowane były ze szlufkami do pasa, trokami zapinającymi komory oraz trokiem od D-ringa wykonanymi z party. Końcówki troków zapinających miały metalowe okucia. D-ring do mocowania do szelek wszyty jest w górny róg ładownicy.
Archiwalne fotografia Unteroffiziera WH z ładownicami pierwszego typu na pasie:
I jeszcze jedno archiwalne zdjecie:
Żeby sprawa nie była taka łatwa – w czasie wojny niektórzy wytwórcy wrócili do produkcji ładownic z parcianymi elementami – jedyną cechą charakterystyczną widoczną na pierwszy rzut oka odróżniającą od wczesnych ładownic to D-ring wszyty na troku w połowie długości ładownicy, a nie w jej rogu.
Typ 2
Ten typ charakteryzuje się już skórzanymi (brązowa skóra) szlufkami do pasa, trokami z D-ringami oraz trokami zapinającymi komory. Te ostatnie nadal mają jeszcze skórzane okucia na końcach, z których w późniejszym okresie zrezygnowano ze względu na oszczędności materiałowe i czasochłonność wykonania. D-ring do szelek wszyty w górny róg ładownicy.
Poniżej wersje rozwojowe tego typu już bez stalowych okuć na końcówkach troków:
Typ 3
W tym typie tak jak w poprzednim wszystkie troki zapinające, szlufki do pasa, oraz trok D-ringa od szelek wykonane są ze skóry (brązowej lub czarnej). Mała kieszonka na szybkoładowarkę zapinana jest w niektórych egzemplarzach dodatkowym trokiem (w poprzednich modelach w klapce była po prostu dziurka – ale późniejsze pogorszenie jakości tkaniny wymuszało niekiedy dodatkowe wzmocnienie zapięcia właśnie krótkim trokiem).
Elementem charakterystycznym tego typu ładownic jest wszywanie troka z D-ringiem do szelek w połowie wysokości ładownic, a nie w ich górnych rogach (w celu przyspieszenia procesu produkcji):
Zdjęcia dokumentalne używania tego typu ładownic:
Typ 4
Legenda ludowa głosi, że skórzane ładownice do MP38/40 były ich pierwszym modelem. Mija się to kompletnie z prawdą, bo ten typ ładownic produkowano w latach 1941-43. Z jakiej przyczyny oszczędni Niemcy zdecydowali się na produkcję drogich, skórzanych ładownic (gdy sprawdziły się już płócienne) nie wiadomo.
Konstrukcyjnie bardzo podobne do ładownic 3 typu – jedynie kieszonka na szybkoładowarkę w skórzanej wersji była elementem niezależnym przypinanym do ładownicy na knopik zapinający komorę.
Oryginalne ładownice skórzane do MP38/40 z kolekcji Michała Kuligowskiego:
I dwa znane już Wam archiwalne zdjęcia gości ze 130. Panzer-Lehr Division ze skórzanymi ładownicami do MP38/40:
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
Erich
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 72
|
Wysłany: Czw Gru 30, 2010 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Czy wie ktoś jakie były wymiary kieszonki na szybkoładowarkę? Czy to, że się trochę od siebie różniły na poszczególnych wersjach ładownic miało wpływ na jej wymiary?
Co do ładownic znalazłem taką fotkę |
|
Powrót do góry |
|
|
wojo44
Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 93
|
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 8:16 pm Temat postu: |
|
|
Przyznam szczerze: nie spodziewałem się że ładownica do Mp jako stosunkowo prosty przedmiot mogła występować w tylu odmianach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mauser98k
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 295
|
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 8:39 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przyznam szczerze: nie spodziewałem się że ładownica do Mp jako stosunkowo prosty przedmiot mogła występować w tylu odmianach. |
I to właśnie fascynuje mnie w niemieckim ekwipunku- każdy, nawet najdrobniejszy jego element występował w tylu wariantach, że każdy rekonstruktor jest w stanie znaleźć swój ulubiony . |
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 12:57 pm Temat postu: |
|
|
Przymierzam się do zakupu jakiejś broni dłuższej niż P38 i zastanawiam się na MP40.
Tutaj pojawia się jednak problem ładownic.
W Czechach znalazłem takie:
Te mi wyglądają na Sturma Cena około 1600 zł.
W innym sklepie takowe:
Cena około 320 zł. Co o nich sądzicie? Czy są warte swojej ceny?
Na Waffenamtach mi aż tak bardzo nie zależy.
Jeżeli jedyna różnica to wysokość wszycia szlufek to nie stanowi ona żadnego problemu przy przeszyciu. A zaoszczędzoną kasiorę wolę zainwestować w magazynki.
Czy ładownice od Sturma są akceptowalne do rekonstrukcji?
Jakie ładownice polecacie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Erich
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 72
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 1:57 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o szlufki, to ich przeszycie wiąże się z rozpruciem ładownic - ja nie widzę innej opcji
Dorzucam do tego moje ładownice, kupione za całkiem okazyjną cenę (nie jest to Sturm ani inna firma, to jakaś domowa robota)
|
|
Powrót do góry |
|
|
RTK
Dołączył: 31 Lip 2008 Posty: 524
|
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 10:36 am Temat postu: |
|
|
A co powiedzie o tych sztucznie wycioranych ładownicach zapewne od Sturma:
Ktoś posiada na stanie ładownice od Sturma?
Jak się sprawdzają?
I czy są akceptowane do rekonstrukcji? |
|
Powrót do góry |
|
|
Erich
Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 72
|
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 6:06 pm Temat postu: |
|
|
Z tego co zauważyłem, to w sturmowskich ładownicach dno jest trochę dziwnie zszyte przez co się gniecie (porównałem jedynie zdjęcia oryginałów ze zdjęciami sturma oraz z moimi)
Ani w oryginałach, ani w moich ładownicach nie widać tego zgniecenia - najwyraźniej Sturma są źle zszyte na dnie. A wysokość szlufek pozostawiam znawcom |
|
Powrót do góry |
|
|
czesio
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 52
|
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 7:45 am Temat postu: |
|
|
Witam
Posiadam w sumie tylko jedną ładownicę do mp40 nabytą drogą kupna od zaprzyjaźnionego kolekcjonera, którą chce wam pokazać. Czy tego typu niebieskie ładownice były przeznaczone tylko dla Luftwaffe? Bardzo proszę o opinie.
_________________ ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MÓJ BLOG: http://odrugiejwojnieswiatowej.blogspot.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Martin
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 69
|
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 3:56 pm Temat postu: Re: Ładownice do MP38/40 |
|
|
"Ładownice produkowano z tkaniny w kilku odmianach kolorystycznych. Tradycyjnie przyjęło się uważać, że szarozielone i zielone ładownice używane były w Wehrmachcie, stalowoniebieskie w Lutfwaffe, a żółtopiaskowe przez oddziały walczące w Afryce. Być może rzeczywiście na początku wojny taki podział skutecznie funkcjonował, ale w trakcie jej trwania nikt już nie zawracał sobie nim głowy…"
Jak napisał Hindus na początku wątku. _________________ GRH Kampfgruppe Hoffmeyer |
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Pią Mar 25, 2011 11:16 pm Temat postu: |
|
|
Grupa żołnierzy WH w okopie na froncie wschodnim gra w karty, na pierwszym planie wiszą skórzane ładownice do MP38/40:
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2012 12:25 am Temat postu: |
|
|
Pytanka:
1. Czytałem gdzieś, że we wczesnym okresie do Mp38 stosowano czasem zaadaptowane ładownice z MP28 ? albo MP35 ? Nie trafiłem przy tym na fotki.. To prawda ?
2. kto byłby w stanie dorobić takie fajne okucia do do troków repliki ładownicy do MP ? Znacie takiego kogoś ?
3. I jeszcze - jakiś namiar na porządną replikę ładownic 1 typu ? Całą parcianą z okuciami ? _________________ Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh!
Kampfgruppe EDELWEIß, 1KP/100GJR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 189
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hindus Administrator
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 7905
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2012 7:01 pm Temat postu: |
|
|
Widziale je rowniez na Ebay'u - wg mnie jednak slabe....
Pozdro
Hindus _________________ „…Dlaczego uparcie nosz? krawat w warunkach polowych? Bo hitlerowiec w krawacie jest mniej awanturuj?cy si?!...” |
|
Powrót do góry |
|
|
mario33
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 348
|
Wysłany: Sro Lis 28, 2012 11:36 pm Temat postu: |
|
|
Patrzę na tą fotkę ładownic skórzanych. Taki dziwny kolor prześwituje spod spodu ? Czy to nie jest przypadkiem czerniona wtórnie skóra ? Przed szyciem jeszcze ? _________________ Es steht ein kleines, kleines Edelweiß
auf einer steilen, steilen Felsenhöh!
Kampfgruppe EDELWEIß, 1KP/100GJR
|
|
Powrót do góry |
|
|
|